Reklama

Zmiana na czele sił NATO w Europie. Decyzja USA

Sekretarz Hegseth odbył rozmowy z gen. Cavolim, dowódcą U.S. EUCOM
Sekretarz Hegseth odbył rozmowy z gen. Cavolim, dowódcą U.S. EUCOM
Autor. Secretary of Defense Pete Hegseth oficjalne konto X

Gen. broni Alexus Grynkewich ma zostać nowym dowódcą sił Stanów Zjednoczonych i NATO w Europie. Taką rekomendację miał wydać sekretarz obrony USA Pete Hegseth.

Gen. broni Alexus Grynkewich prawdopodobnie zostanie nowym dowódcą sił Stanów Zjednoczonych w Europie – donosi portal Defense News, powołując się na wysokich rangą urzędników Departamentu Obrony USA. Na tym stanowisku ma zastąpić gen. Christophera Cavoli’ego, który w lipcu zakończy służbę na stanowisku szefa Dowództwa Europejskiego (EUCOM) oraz jednocześnie głównodowodzącego połączonych sił zbrojnych NATO w Europie (SACEUR). Nominacja generała Cavoli’ego została zatwierdzona przez Radę Północnoatlantycką w maju 2022 roku.

Reklama

Generał Grynkewich to były pilot myśliwców F-16 i F-22, który otrzymał pierwszy stopień oficerski w 1993 roku. Od kwietnia 2024 roku pełni funkcję dyrektora Kolegium Połączonych Szefów Sztabów ds. operacji. Wcześniej przez cztery lata związany ze sztabem Central Command, był zaangażowany m.in. w dowodzenie amerykańskimi siłami na Bliskim Wschodzie (komponent Sił Powietrznych).

    Zastąpienie Cavoli’ego przez Grynkewicha to kolejna istotna zmiana zachodząca w amerykańskim dowództwie w ostatnim czasie. W lutym informowaliśmy o zastąpieniu gen. Charles’a Browna przez gen. por. Dana „Razin” Caine’a na najwyższym stanowisku w hierarchii sił zbrojnych USA (Szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów). Gen. Cavoli najprawdopodobniej jednak ukończy swoją kadencję w sposób planowy po upływie trzech lat, więc poszukiwanie następcy jest czymś naturalnym. Nominacja następcy musi zostać zatwierdzona przez Senat.

    Powstaje pytanie, czy za tą zmianą kadrową pójdą także konkretne decyzje dotyczące strategii Stanów Zjednoczonych i ich zaangażowania w teatrze europejskim. „Moją radą jest utrzymanie obecnej postawy sił zbrojnych” – powiedział kilka tygodni temu gen. Cavoli na przesłuchaniu w Komisji ds. Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, rekomendując pozostawienie amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Europie w liczbie 100 tysięcy. Biorąc pod uwagę deklaracje ze strony administracji jest prawdopodobne, że wraz z odejściem Cavoli’ego to podejście nie będzie wiodącym u amerykańskich decydentów.

    Reklama

    Warto podkreślić, że zgodnie z przyjętą w NATO zasadą rolę najwyższego dowódcy sił sojuszniczych na kontynencie przyjmuje oficer amerykański, będący jednocześnie głownodowodzącym sił amerykańskich w Europie, podczas gdy sekretarz generalny organizacji pochodzi właśnie ze Starego Kontynentu (obecnie Holender Mark Rutte). Pojawiały się doniesienia, że administracja Donalda Trumpa może zrezygnować z obsadzania stanowiska SACEUR, jednak po pewnym czasie zaprzeczył im Pentagon. Oznacza to, że nowo mianowany dowódca sił USA będzie najprawdopodobniej także dowódcą sił NATO, tak jak było do tej pory.

    WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
    Reklama

    Komentarze (2)

    1. bmc3i

      Podczas tego samego przesłuchani, Cavioli mówił miedzy innymi, że ukraińscy inżynierowie pracują wraz z ukraińskimi żołnierzami bezpośrednio na froncie, co pozwala na błyskawiczne dostosowywanie technologiczne Ukrainy do warunków wojny. Wspomniał mi.in. że "Ukraina tylko w 2024 roku wyprodukowała ponad 4 mln dronów, o czym my nie możemy nawet pomarzyć". Zaś drony FPV obu stron, "odpowiadają za 80% strat po obu stronach".

    2. bmc3i

      Na wspomnianym przesłuchaniu przed komisją senacką gen. Cavoli, nie mówiąc tego wprost, skrytykował politykę Trumpa wobec Europy i Ukrainy. Nie powiedział wprost że polityka Trumpa szkodzi USA, ale wielokrotnie podkreślał, że Ukraina i Europa jako całość, jest kluczowa dla bezpieczeństwa USA. Utrata Europy,. utrata sojuszu z Europejczykami, czy choćby nawet wycofanie amerykańskich wojsk z Europy, zagrozi bezpieczeństwu przesmyku GIUK, co otworzy rosyjskim atomowym okrętom podwodnym drogę na Atlantyk, i potencjalny atak na USA nawet pociskami manewrującymi. Całe przesłuchanie było super interesujące.

    Reklama