Reklama

Siły zbrojne

Zielone Fordy Rangery dla wojska. Już bez chromów

Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
Autor. Glomex MS Polska

Spółka Glomex MS Polska poinformowała o rozpoczęciu dostaw kolejnej partii samochodów terenowych Ford Ranger na potrzeby Sił Zbrojnych RP. Pojazdy względem poprzednich wyróżniają się m.in. matowym zielonym malowaniem.

Nowa dostawa Fordów Rangerów w liczbie 85 sztuk odbywa się na mocy umowy podpisanej z 2. Regionalną Bazą Logistyczną w Warszawie i firmy Glomex MS Polska (która jako jedyna złożyła ofertę w postępowaniu) jesienią zeszłego roku. Zakłada ona pozyskanie do 324 samochodów ciężarowo-osobowych typu pick-up w latach 2023-2025. W roku 2024 dostarczonych ma być 240 wozów, z czego 120 w ramach zamówienia gwarantowanego oraz drugie tyle w prawie opcji. Wartość całego zamówienia (wraz z opcją) wynosi 92 955 600 PLN netto. Na mocy umowy firma Glomex będzie zobowiązana do dostarczenia w ramach zamówienia podstawowego:

  • 2 pojazdy w roku 2023;
  • 120 pojazdów w roku 2024 + 120 w prawie opcji;
  • 41 pojazdów w roku 2024 + 41 w prawie opcji.
Reklama

Od poprzednio dostarczanych Rangerów obecnie przekazywane są samochody wyróżniające się m.in. matowym zielonym malowaniem (elementy chromowane/srebrne zostały pokryte czarnym lakierem), specjalistyczną zabudową przestrzeni ładunkowej, systemem blackout umożliwiającym zastosowanie systemów noktowizyjnych oraz redukującym widoczności pojazdu w warunkach nocnych. W przypadku noktowizji mowa o urządzeniach zgodnych z normą STANAG 4381 „Blackout lighting systems for tactical land vehicles”. Sprowadza się to m.in. do montażu instalacji elektrycznej zasilającej „światła maskowane”, lampy podczerwieni (IR) oraz gniazd 12 V i 24 V przy w kabinie przy miejscu kierowcy i pasażera z przodu umożliwiających zasilanie urządzeń/googli noktowizyjnych.

Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
Autor. Glomex MS Polska

Dostarczane pojazdy będą wyposażone zapewne w 2-litrowe silniki EcoBlue Bi-Turbo o mocy 125 kW, które zgodnie z zapisami wymagań eksploatacyjno-technicznych (WET) muszą być przystosowane do ewentualnego zasilania paliwem do turbinowych silników lotniczych F-34. Dostarczane Rangery są homologowane zgodnie z wymaganiami wojska. Tym samym jest to kolejna dostawa tych wielozadaniowych samochodów w układzie pick-up, które to zostały zamówione po raz pierwszy w 2020 roku w wyniku problemów z dostawą Nissanów Navara (zatrzymanie produkcji w wyniku pandemii koronawirusa) w liczbie 435 sztuk + 163 w prawie opcji. Ich zamówienie miało pozwolić na zastąpienie części floty wysłużonych i krytykowanych przez żołnierzy samochodów Honker.

    W maju zeszłego roku 2. RBL podpisała umowę na zakup 31 samochodów Ford Ranger (z opcją na kolejne 31) za kwotę do 14,5 mln PLN bez VAT w przypadku decyzji na pozyskanie pojazdów dodatkowych. Pierwotnie planowano nabyć 179 wozów (i drugie tyle w prawie opcji), jednak do części postępowań nie zgłoszono ofert, tym samym obecna umowa z Glomex MS Polska stanowi najpewniej dopełnienie całego planu pozyskiwania nowych samochodów ciężarowo-osobowych typu pick-up. Pojazdy wcześniejszej generacji Forda Rangera, dostarczone przez Glomex MS Polska w ramach poprzednich dostaw w latach 2020 – 2022, zostały docenione przez użytkowników za swoje osiągi, wygodę, bezpieczeństwo oraz przede wszystkim właściwości terenowe.

    Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
    Ford Ranger z nowym matowym zielonym malowaniem.
    Autor. Glomex MS Polska

    Współpraca: Mateusz Multarzyński

    CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

    Reklama

    Komentarze (10)

    1. Granat

      Polski BWP

      1. radziomb

        a wiesz co to jest Borsuk?

      2. Essex

        A co to jes Borsuk? To cos vo nie moze wyjsc ze stadium prototypu? Ile tego jest? 4 sztuki???? Potega

      3. kapusta

        @Essex - nie przesadzaj, bo taki np. M2 przez 8 lat "nie potrafił wyjść ze stadium prototypu" a przecież to był środek zimnej wojny i największa potęga przemysłowa świata. 10 lat Borsuka to żaden dramat i trzeba dużo złej woli by marudzić

    2. Ivan_pl

      Największym problemem jest to że te samochody dostają Woty a jednostki operacyjne dalej z brakami OT 4x4, lub nie sprawnymi. Nikomu nie żałuję ale WOT nie ma biednej floty pojazdów a mimo wszystko wszystko co nowe idzie do nich.

    3. Pucin:)

      Najciekawszy jest ten górny lufcik z tyłu!!! Czy my zawsze musimy być lepsi od analogów?

      1. Essex

        Jakis znafca i strateg to zaprojektowal inny to zaakceptowal...obsj z przypadku na tych stanowiskach. Tu jest Polska, tak jest wszedzie. Masa ludzi bez pojecia w tym co robia. Z przypadki. Po znajomosci. Liczy sie kasa i tyle.

      2. yy

        Otwierasz to i możesz włożyć do środka coś długiego co wystaje poza pojazd, co w tym dziwnego?

    4. radziomb

      czy ja dobrze liczę, kupiliśmy 300 pick Upów a Ukraina w 2 lata otrzymała 1400 wozów opancerzonych Rochel Senator. Na ile dni wojny to nam starczy 30 ? Żartuje, przecież wiadomo że wojsko zabierze pick upy i terenówki cywilom jak tylko rozpocznie się wojna. Resztę dostarczy z zagranicy EXEN.

      1. Prezes Polski

        Znaczna część naszych zakupów jest nieracjonalna. Nie wykorzystujemy szans, mam na myśli oczywiście wyprzedaż ok. 13tys. mrap z USA w cenie transportu, kupujemy sprzęt w dziwnych trybach. Tutaj np. Fordy. Z rynku cywilnego jest dużo narzekań na silniki w tym modelu. Można byłoby kupić toyoty hilux, które jeździłyby wiecznie. Czesi jakoś potrafili, a przepisy o zamówieniach publicznych mają te same. Przepłacamy za większość sprzętu, bo jak był czas na kupowanie z to jakoś żadnej władzy nie było z tym po drodze. Wydamy górę kasy ze średnim efektem.

      2. mroku

        hilux "nie jeździ wiecznie", jak najbardziej są zgłaszane z nimi problemy. nie łykaj treści ze sprytnych reklam prezesie. A tak przy okazji, do przetargu są oferowane tylko takie sprzęty, które spełniają wymagania Zamawiającego. Glomex dostarcza i w Polsce i w Czechach. przecież, tu Fordy, a tam Toyoty.

      3. Essex

        Bo u nas nie liczy sie jakisc sprzetu i cel do czego ma sluzyc. U nas cala masa lobbystow. Kuriozum sa te niby spotkania specjalistow z lobbystami.

    5. doc_doc

      Kiedyś w latach 90-tych Polonezy Caro także uświetniono pomalowaniem na czarny mat chromowanych ramek okiennych... Po 2 latach to czarne złaziło i wychodził brudny połysk chromów. Ciekawe jak będzie w tym przypadku ?

      1. mroku

        przecież to są czarne plastiki...

    6. mroku

      No i fajnie. Teraz czas na Roshel Senator w konkretnej ilości kilkuset sztuk i wtedy jeszcze będzie ich produkcja w Polsce.

    7. Paweł P.

      Robotę zrobią. Przetarto szlaki.

    8. Autor Komentarza

      Dostarczono 85 sztuk - jak można w takim artykule to pominąć?

    9. marian123

      No a co z hasłem: "Ford g?wno wort ?"

      1. Pucin:)

        @marian123 - tyle wart co ten lufcik z tyłu paki. Jak można spieprzyć pakę - to jest zdjęcie instruktażowe.

      2. Ależ

        @marian a co ma być z bezsensownymi rymowankami ?

      3. Cityofboatdefenders

        Zastąpiło je nowe "nie każda morda pasuje do Forda" ;-)

    10. WSK74PL

      Ponad 300.000 zł/sztukę przy hurtowym zamówieniu, standardowego pickupa z dołożoną instalacją pod kilka urządzeń..... Inny problem to silnik o małej pojemności i sporej mocy, to raczej nei jest długowieczne rozwiązanie, zwłaszcza przy eksploatacji w terenie. Czesi wybrali Toyotę z mniej wysilonym silnikiem i od razu kupili ponad 1000 szt, pewniema to wpływ na cenę.............

    Reklama