Reklama

Siły zbrojne

Wojska Specjalne gotowe do dyżuru w Siłach Odpowiedzi NATO

Fot. JWK
Fot. JWK

14 listopada br. zakończyło się ćwiczenie pk. Trident Jupiter-19 (TRJU-19) w ramach którego Sojusznicze Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych (ang. Special Operations Component Command, SOCC) poddane zostało certyfikacji do dyżuru bojowego w ramach Sił Odpowiedzi NATO (ang. NATO Response Force, NRF) zestaw 2020. Efekt końcowy ćwiczenia – uzyskanie statusu COMBAT READY

SOCC zbudowany został na bazie Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych (DKWS), a w jego składzie oprócz żołnierzy polskich znaleźli się również żołnierze sił specjalnych z 13 innych państw członkowskich NATO. Całością sił specjalnych NRF 2020, w skład których oprócz dowództwa wchodzą również wielonarodowe zadaniowe zespoły bojowe, dowodzi gen. bryg. dr inż. Sławomir DRUMOWICZ, Dowódca Komponentu Wojsk Specjalnych, natomiast obowiązki Zastępcy Dowódcy pełnić będzie Dowódca węgierskich Sił Specjalnych gen. bryg. Tamas SANDOR.

W trakcie ceremonii zakończenia ćwiczenia podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Paweł Woźny podkreślił, że aktywna i owocna współpraca z siłami specjalnymi państw NATO, na misjach oraz podczas licznych wspólnych szkoleń doprowadziła do tego, że polskie Wojska Specjalne postrzegane są, jako silny i wiarygodny partner, a wymiernym tego efektem jest ponowne, po raz drugi w historii, powierzenie Polsce i naszym Wojskom Specjalnym dowodzenia operacjami specjalnymi Sojuszu w ramach dyżuru Sił Odpowiedzi NATO w 2020 roku. Podziękował również za wsparcie w realizacji tego zadania przez naszych zagranicznych sojuszników z NATO z: Bułgarii, Chorwacji, Czech, Francji, Grecji, Hiszpanii, Niemiec, Rumunii, Słowacji, Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz Turcji.

Akcentując znaczenie Sojuszniczego Dowództwa Operacji Specjalnych podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Paweł Woźny przywołał słowa premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchila "najgorsze w czasie bitwy nie jest to, że zależysz od sojuszników. Jest coć znacznie gorszego — gdy nie masz sojuszników". Dlatego, jak stwierdził, cieszy fakt, że polskie Wojska Specjalne są "mocne w sojuszach".

Odnosząc się w swoim wystąpieniu do wymagań, jakie stawiane są współczesnym Wojskom Specjalnym, wspomniał o powstającym Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych. Będzie ono w pełni zabezpieczać potrzeby szkoleniowe Wojsk Specjalnych, a docelowo ma stanowić element sojuszniczego systemu szkolenia.

Dyżur Sojuszniczego Komponentu Operacji Specjalnych w ramach Sił Odpowiedzi NATO rozpocznie się 1 stycznia 2020 roku i trwać będzie cały rok. Żołnierze Polskich Wojsk Specjalnych występują w tej roli po raz kolejny, bowiem swój pierwszy dyżur w ramach NRF pełnili w 2015 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Nergal

    Eee, jeśli sojusznik NATO,,Turcja,, bierze udział w akcji zbrojnej czy reszta sojuszników nie powinna go wspierać???.

  2. Nestor

    3,609 żołnierzy wojsk specjalnych polski od dawna jest gotowych dzieki gen inż jesteśmy nieźle zmobilizowani i dozbrojeni