Reklama

Siły zbrojne

USA: ataki dronów są legalne i będą kontynuowane

Fot. http://www.globalexchange.org
Fot. http://www.globalexchange.org

Biały Dom broni sposobu w jaki prowadzone są ofensywne działania pojazdów bezzałogowych w Pakistanie. Władze tego kraju protestują choć jak dowiedział się „Washington Post” same wskazywały Amerykanom niektóre cele ataków.

Organizacje takie jak Amnesty International oraz specjalny przedstawiciel ONZ krytykują rząd USA za powodowanie ofiar wśród ludności cywilnej. W atakach pojazdów bezzałogowych operujących nad Afganistanem, Libią, Jemenem czy Pakistanem miało zginąć już ponad 400 cywilów. 

Niewątpliwie amerykańskie ataki skutkowały także ofiarami wśród cywilów - jak na każdej wojnie. Jest jednak duża rozbieżność pomiędzy naszymi danymi a tymi, które podają organizacje pozarządowe. Administracja podkreśla niezwykłą ostrożność, z jaką podejmujemy decyzje o użyciu dronów przeciwko terrorystom, by działania te były zgodne z prawem. Amerykańskie operacje są precyzyjne, legalne i skuteczne. Stany Zjednoczone nie prowadzą takich ataków, gdy tylko istnieje możliwość schwytania terrorystów

- oświadczył rzecznik Białego Domu Jay Carney.

Jednocześnie Carney zapewnia, że poza 4 przypadkami jest pewien legalności ataków amerykańskich dronów. Tym samym ostro przeciwstawia się stanowisku premiera Pakistanu Nawaza Sharifa, który w czasie spotkania z prezydentem Barackiem Obamą w Białym Domu zażądał zaprzestania "nielegalnych" ataków samolotów bezzałogowych na terytorium swego kraju.

Ciekawe światło na całą sprawę rzucają materiały CIA i dyplomacji USA ujawnione przez "Washington Post". Wynika z nich niezbicie, że władze Pakistanu były systematycznie informowane o tych tajnych operacjach. Waszyngtoński dziennik piszę wręcz, że: 

Ciche przyzwolenie Pakistanu na program dronów jest jednym z gorzej strzeżonych w Waszyngtonie i Islamabadzie sekretów dotyczących narodowego bezpieczeństwa.

We wczesnym okresie samoloty bezzałogowe Predator korzystały z lotnisk w Pakistanie. Natomiast nie mniej niż 65 ataków dronów było konsultowanych i dyskutowanych przez przedstawicieli obu krajów. Kilka z nich przeprowadzono na cele wybrane przez władze Pakistanu. 

Może nie dowodzi to legalności wszystkich działań samolotów operujących z rozkazu CIA, ale rzuca pewien cień na "głosy oburzonych".

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Rozśmieszony

    Co do tytułu - No jakże by inaczej! Ha, ha! Jedynym prawem jakie stosują USA jest "prawo kaduka". Ende.

  2. Artwi

    Ale niech się nie dziwią jak potem jakiś Amerykanin zostanie zabity za np. "obrazę Proroka", bo w niektórych krajach muzułmańskich zabijanie za obrazę Mahometa jest nie tylko legalne, ale i zalecane! Skoro wg USA zabijanie z dronów jest legalne, to niech to robią na terenie USA, bo w krajach, gdzie te drony zabijają, tubylcy słusznie mają inną opinię prawną na ten temat. Przypominam też, że w Norymberdze wieszano za gazowanie Żydów, choć gazowanie Żydów było w III Rzeszy jak najbardziej zgodne z prawem...

  3. całuj mnie w dupę

    te 4 nielegalne ,tych 400 cywili .czy ja mogę,być następny?