Reklama

Siły zbrojne

Termowizory dla rosyjskich jednostek arktycznych

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Najnowocześniejsze rosyjskie termowizory TNP-1 trafiły na wyposażenie oddziałów rozpoznawczych Centralnego Okręgu Wojskowego działających na Syberii. Sprzęt zwiększy możliwości operacyjne, gdyż jest to konstrukcja znacznie nowocześniejsza od obecnie używanych urządzeń obserwacyjnych. 

TNP-1 jest pierwszym rosyjskim termowizorem nowej generacji, który rejestruje różnice temperatur na poziomie 0,08 stopni Celsjusza, działając w ekstremalnych warunkach od +60 do -40 stopni Celsjusza. Umożliwia to wykorzystanie systemu obserwacyjnego również w warunkach podbiegunowych, gdzie będzie obecnie intensywnie używany w warunkach operacyjnych. W TNP-1  zastosowano wyprodukowane w Rosji matryce mikrobolometryczne, które stanowią obecnie standard w konstrukcjach zachodnich. Rosyjskie rozwiązania bazują najprawdopodobniej na francuskiej licencji.  

Urządzenie posiada dwu i czterokrotne powiększenie, co umożliwia wykrycie sylwetki człowieka z odległości 2,4 km a pojazdu na dystansie 4,5 km. Przy tym masa termowizora wynosi 2,4 kg wraz z akumulatorem. Starsze systemy o podobnym zasięgu, znajdujące się na uzbrojeniu rosyjskiej armii, były co najmniej czterokrotnie cięższe. 

Wyposażenie w nowy sprzęt oddziałów rozpoznawczych operujących na dalekiej północy wskazuje nie tylko na chęć sprawdzenia termowizorów w warunkach długotrwałej eksploatacji i ekstremalnych temperatur. Jest to również kolejny sygnał wzmacniania sił operujących w rejonach podbiegunowych najnowszymi systemami uzbrojenia i sprzętu. 

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. anglik

    dobrze że im dali to badziewie będzie ich bardzo łatwo wykryć emisja fal jak cińskiego lotniskowca a poza tym skąd baterie elektr..

  2. DJPJ

    na północy Norwegii rozmieszczono ponad 30 tys. korpus NATO doskonale przystosowany do działań w ekstremalnych tamtejszych warunkach...w wypadku wojny odcina natychmiast północ ROSJI od reszty i dopóki tam jest ROSJA nie dotknie krajów NATO...

  3. edd

    Pracując w Norwegii miałem na osobistym wyposażeniu termowizor o dokładności 0,05st. C, służył mi do wyszukiwania wycieków gazu z gazociągu nawet z odległości kilku km. Zwykłe wyposażenie cywilne, żaden tajny sprzęt, Nie powala więc ta ruska technologia wojskowa.

  4. kabaret

    A Polska wzbogaciła straż graniczną o nowe konie! :-)))

    1. prześmiewca

      Koń też człowiek ;)

    2. a nic

      jak dokładnie przeczytałeś ten artykuł to wiesz, że te ruskie termowizory wykryją człowieka czy pojazd, ale o koniach ani słowa... więc decyzja z koniami jak najbardziej słuszna

  5. olo

    Coś te gęby jakieś zmarznięte nic nie zobaczą przez te noktowizory ze szmateksu