Reklama

Siły zbrojne

Systemy szkoleniowe dla Szwecji za 32 mln euro

Fot. Saab
Fot. Saab

Saab podpisał umowę ramową ze szwedzką Agencja Zamówień Obronnych (FMV - Försvarets materielverk) na wojskowe systemy szkolenia i symulacji oraz otrzymał pierwsze zamówienia w jej zakresie, którego wartość to 340 mln koron szwedzkich, czyli około 32 mln euro. Będą to dostawy i usługi realizowane w latach 2023-2025.

Reklama

Zamówienia obejmują systemy szkolenia i symulacji broni przeciwpancernej, systemy pojazdów i żołnierzy oraz cały niezbędny sprzęt towarzyszący. Saab i FMV podpisały również trzyletnią umowę ramową na wojskowe systemy szkolenia i symulacji o potencjalnej dodatkowej wartości do 110 mln koron (10,3 mln euro).

Reklama

Czytaj też

Reklama

„Nie możemy się doczekać dalszego wspierania szwedzkich sił zbrojnych naszymi systemami szkolenia na żywo. Nasze systemy działają i zachowują się jak sprzęt operacyjny, co daje użytkownikowi najlepsze możliwe przeszkolenie do przyszłych misji. Nasze rozwiązania szkoleniowe są interoperacyjne, co jest niezbędne w przypadku ćwiczeń z innymi krajami" — mówi Åsa Thegström, szefowa sprzedaży Saab Training & Simulation.

Systemy symulacyjne koncernu Saab obejmują szeroką gamę rozwiązań skalowalnych, zapewniających wysoki realizm działań, dzięki połączeniu laserowych systemów szkolenia strzeleckiego Gamer i kompleksowych rozwiązań poszerzających możliwości o symulowane elementy. System laserowy jest modułowy i zapewnia symulację wszelkich rodzajów uzbrojenia, od broni strzeleckiej po uzbrojenie czołgów czy wyrzutnie pocisków kierowanych i niekierowanych.

Czytaj też

Rozwiązania koncernu Saab w tym zakresie są szeroko stosowane na całym świecie. Wśród użytkowników znajduje się m. in. armia szwedzka, fińska, norweska, brytyjska, amerykańska i polska. Obecnie w Polsce szwedzki koncern tworzy Centra Szkolenia Bojowego w ramach kontraktu dla Sił Zbrojnych RP. Jest to główny ośrodek szkoleniowy w Drawsku Pomorskim (dawne CSWL Drawsko) oraz mniejsze obiekty w Nowej Dębie, Orzyszu, Żaganiu i Wędrzynie.

Reklama
Reklama

Komentarze