Rozbił się irański Tomcat

Dwuosobowa załoga samolotu katapultowała się i przeżyła. Zgodnie z doniesieniami medialnymi obecnie przebywa na obserwacji w szpitalu. Przyczyną wypadku była awaria jednego z dwóch silników maszyny.

Iran jest obecnie jedynym państwem na świecie eksploatującym legendarne samoloty F-14 Tomcat, które zostały zakupione jeszcze w czasach szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. Jego sprzedaż była jedynym sukcesem eksportowych F-14, którego potem z rynków zaczęły wypierać bardziej ekonomiczne amerykańskie odrzutowce 4. generacji – cięższe F-15 i F-15E i lżejsze F-16A/B a potem C/D.

Zgodnie z intencją producenta irańskie F-14 dawno temu powinny zakończyć służbę. Są jednak używane nadal w związku z brakiem możliwości nabycia nowych maszyn co jest wynikiem światowych sankcji. W linii pozostawało na początku tego roku prawdopodobnie jeszcze 41 F-14 służących w ramach dwóch dywizjonów liniowych i jednostki szkolnej. Samoloty te z sukcesem brały m.in. udział w wojnie iracko-irańskiej, w której zestrzeliły zgodnie z najnowszymi badaniami 160 samolotów irackich kosztem 12-16 własnych. Irańczyk, Jail Zandi, który zestrzelił 11 samolotów (4 MiG-23, 2 Su-22, 2 MiG-21 i 3 Mirage F1) jest też najskuteczniejszym pilotem Tomcata w historii tej konstrukcji.

Utracony F-14 to już trzeci irański samolot bojowy zniszczony w tym roku. Wcześniej wypadkom uległy lekkie myśliwce J-7 i F-5E Tiger II.