Siły zbrojne
Rosja: przeciwpancerny "Szturm-S" bardziej wielozadaniowy?
![Zdjęcie ilustracyjne. Fot. mil.ru](https://cdn.defence24.pl/2021/03/19/800x450px/H8KYarbpB2kCaTMHIY35mToYp4SieaW9BCvRyEDp.12xk.jpg)
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, rosyjscy przeciwpancerniacy przeprowadzili ćwiczenia z wykorzystaniem samobieżnych rakietowych niszczycieli czołgów 9P149 Szturm-S połączone z bojowymi strzelaniami. Tym razem jednak zakres zwalczanych celów był o wiele większy niż klasyczne w wypadku tego systemu ciężkie wozy bojowe.
Wspomniane szkolenie ogniowe prowadzone zostało na poligonie w obwodzie riazańskim przez pododdział przeciwpancerny brygad artylerii jednej z armii wchodzących w skład Zachodniego Okręgu Wojskowego. Wyjątkową cechą tych ćwiczeń wyróżniającą ich z innych tego typu prowadzonych z wykorzystaniem rakietowych niszczycieli czołgów były zadania postawione przed ich załogami. Miały one z zadanie wykryć, namierzyć i zniszczyć szeroki wachlarz "niepancernych" celów takich jak siła żywa nieprzyjaciela, a także nieopancerzone pojazdy wojskowe, śmigłowce bojowe w zawisie oraz niewielkie bezzałogowe statki powietrzne.
Czytaj też: Problemy rosyjskiego producenta czołgów. Pracownicy giną, długi rosną ale defilada musi być [KOMENTARZ]
Maksymalny pułap zwalczania celów powietrznych został ustalony na 1,5 tysiąca metrów. Co ciekawe, całość ćwiczeń miała charakter ofensywny w warunkach aktywnego przeciwdziałania elektronicznego ze strony broniącego się nieprzyjaciela. Wymagało to zatem pozostawania w ciągłym ruchu i regularnej zmiany pozycji ogniowych oraz przygotowania na możliwe zakłócenia systemów naprowadzania pocisków. Załogi musiały także odpierać bezpośrednie ataki przeciwnika w czasie przemarszu oraz na pozycjach bojowych z wykorzystaniem broni ręcznej. Łącznie w ćwiczeniach tych wzięło udział ok. 300 żołnierzy i 80 egzemplarzy różnego rodzaju sprzętu wojskowego.
![image](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2021-03-19/qq7os8_qjxoh2rossztukaoper101.jpg)
Rozszerzenie zakresu zwalczanych celów przez rakietowe niszczyciele czołgów, które są dedykowane głównie do zwalczania ciężkich wozów bojowych takich jak czołgi podstawowe czy bojowe wozy piechoty, wydaje się logiczną konsekwencją doświadczeń z ostatnich konfliktów zbrojnych, w tym z udziałem rosyjskich żołnierzy. Dotyczy to przede wszystkich wspomnianych celów powietrznych, a w szczególnie bezzałogowych statków powietrznych, które stanowią coraz większe zagrożenie na współczesnym polu walki. W związku z tym w lutym br. Biuro Projektowe KBP z Tuły rozpoczęło prace nad nowym przeciwpancernym pociskiem kierowanym zdolnym do skutecznego zwalczania dronów. Obecnie w rosyjskiej armii najprawdopodobniej testowane są również zdolności istniejących systemów ppk w tym zakresie.
9P149 Szturm-S to radziecki samobieżny rakietowy niszczyciel czołgów złożony z pojedynczej wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M114 Szturm osadzonej na gąsienicowym nośniku w postaci transportera opancerzonego MT-LB. Zapas amunicji tego systemu wynosi 12 pocisków, z czego jeden jest gotowy do użycia na wysuwanej na wysięgniku wyrzutni. Części obecnie eksploatowanych obecnie systemów tego typu zostało zmodernizowanych do standardu Szturm-SM wyniku czego otrzymały nową kamerę termowizyjną i nowy system łączności oraz nowe uzbrojenie w postaci ppk 9M120 Ataka (wersji rozwojowej 9M114 Szturm). Obecnie jednak systemy te są sukcesywnie zastępowane przez najnowsze rosyjskie samobieżne rakietowe niszczyciele czołgów 9P157 Chrizantiema-S uzbrojone w ppk 9M123 Chrizantiema i osadzone na podwoziu bojowego wozu piechoty BMP-3.