Reklama

Siły zbrojne

Robimy wszystko, by nasi żołnierze w Libanie byli bezpieczni

Pkw Liban polscy żołnierze rosomak misja kontyngent liban
Żołnierze polskiego kontyngentu wojskowego w Libanie z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej
Autor. 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana

Wiceszef MON Cezary Tomczyk podkreślił w środę w TVN24, że Polska jest w kontakcie z dowódcami innych kontyngentów wojskowych, które stacjonują w Libanie.

Tomczyk zaznaczył, że polscy żołnierze stacjonują w innej części Libanu niż ta, gdzie dochodzi do irańskich ostrzałów.

Jesteśmy w kontakcie z dowódcami innych kontyngentów wojskowych, które są w Libanie. Są zastosowane wszystkie możliwe środki ostrożności. Należy pamiętać o tym, że nie jesteśmy stroną tego konfliktu. Polscy żołnierze są w ramach misji stabilizacyjnej, która nie odnosi się do tego, co widzimy teraz na ekranach telewizyjnych.
Cezary Tomczyk

Czytaj też

Polski Kontyngent Wojskowy, liczący ok. 250 osób, od kilku lat stacjonuje w Libanie, gdzie wspiera międzynarodowe siły ONZ misji UNIFIL, które m.in. pilnują strefy buforowej na granicy Izraela i Libanu, a także starają się zadbać o bezpieczeństwo ludności cywilnej. Wraz z wybuchem wojny w Strefie Gazy wspierany przez Iran libański Hezbollah zaczął regularnie ostrzeliwać północ Izraela, co spotyka się z silnymi kontratakami. W ciągu ostatnich dwóch tygodni Izrael rozpoczął intensywne bombardowania Libanu, podkreślając, że operacja jest wymierzona w Hezbollah. 27 września w ataku na południowe przedmieścia Bejrutu zginął Hasan Nasrallah, przywódca wspieranego przez Iran Hezbollahu. W odpowiedzi na zabicie liderów Hamasu i Hezbollahu Iran wystrzelił we wtorek na Izrael ok. 200 rakiet balistycznych. Izrael zapowiedział odwet.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Zygazyg

    Nie rozumiem co my tą w ogóle robimy? Po pierwsze nic nasi tam zrobić nie mogą po drugie po co na ten koszt?

  2. szczebelek

    Prognozy w regionie nie są przesadnie alarmujące 😏🫣

  3. Monkey

    Sytuacja zbytnio się rozkręca. Bez rozwiązania dwupaństwowego spokoju tam nie będzie. Tylko że najpierw Netanjahu musi utracić władzę…