Lornetka termowizyjna NPL-1T służy do prowadzenia obserwacji dzienno-nocnej, bez względu na poziom panującego oświetlenia, w tym przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych (mgła, zadymienie) i klimatycznych. Jak wskazują przedstawiciele PCO S.A., zastosowane w niej rozwiązania miały na celu ograniczenie masy, zmniejszenie zapotrzebowania na energię oraz uzyskanie obrazu termowizyjnego pozwalającego na skuteczne prowadzenie obserwacji.
Lornetka NPL-1T ma zdolność wyprowadzenia sygnału video i danych pomiarowych za pomocą złączy. Zapewnia to jej kompatybilność z zaawansowanym indywidualnym systemem walki Tytan. Ma także możliwość określenia pozycji własnej poprzez wykorzystanie danych z wojskowego odbiornika GPS poprzez interfejs komunikacyjny. Spełnia wymagania grupy N.14 O-IIA wg NO-06-A101 i 103:2005.
Zastosowane rozwiązania pozwalają ponadto na podłączenie dodatkowego, zewnętrznego wizjera, zapisywanie w pamięci wewnętrznej statycznych obrazów termowizyjnych – z możliwością ich późniejszego zgrywania bądź przeglądania na wewnętrznych wyświetlaczach lornetki.
Lornetka NPL-1T może być używana w trybie zdalnego sterowania podstawowymi funkcjami. Istnieje także możliwość orientacyjnego pomiaru odległości do celu z wykorzystaniem siatki celowniczej wyskalowanej dla obiektów o wysokości 1.7 m.
Urządzenie posiada dwa złącza elektryczne. Główne umożliwia między innymi wyprowadzenie sygnału wideo z pamięci, podłączenie zewnętrznego źródła zasilania od 8 do 32V lub interfejsu komunikacyjnego RS422 do zdalnego sterowania, czy wyprowadzenie napięcia zasilania 5V. Natomiast złącze serwisowe pozwala na zmianę oprogramowania wewnętrznych podzespołów elektronicznych czy interfejsu komunikacyjnego RS232 do odczytu danych z GPS.
Zasadniczym elementem NPL-1T jest matrycowy detektor bolometryczny o rozdzielczości 640x480 pikseli, pracujący w zakresie podczerwieni od 8 do 14µm, z rozmiarem piksela 17µm i o czułości temperaturowej NETD ≤ 50mK. Odległość wykrycia obiektu o rozmiarach 2.3m x 2.3m wynosi 3200 m.
Ponadto, lornetka składa się z obiektywu, zapewniającego kąt pola widzenia 12° x 9°±7, modułu okularu, pozwalającego na obserwację obrazu termowizyjnego z możliwością niezależnej regulacji dioptrii w zakresie od -6 do +2 dla każdego oka oraz nasadki powiększającej o kącie pola widzenia 6° x 4,5°±7 (powiększenie cyfrowe obrazu x2 i x4).
Czas osiągania gotowości do pracy po włączeniu to 20 sekund, a ze stanu uśpienia 1 sekunda, zaś sam okres ciągłej pracy w zakresie temperatur od -30°C do +50°C wynosi maksymalnie 6 godzin. W cyklu przerywanym 50% praca/ 50% stand-by NPL-1T może działać przez 8 godzin.
Modułowa konstrukcja urządzenia umożliwia proste połączenie z modułem obiektywu i z modułem dwuocznego okularu. Korpus lornetki został zaprojektowany z uwzględnieniem wymogów ergonomicznej eksploatacji i to w nim umieszczone są wszystkie podzespoły elektroniczne, pojemnik na baterie (cztery typu AA) i klawiatura obsługowa.
Lornetka NPL-1T została wyposażona w pokrowiec ochronny umożliwiający jej przenoszenie i oddzielny pokrowiec na nasadkę powiększającą. Wraz ze sprzętem przygotowano ponadto futerał zawierający zestaw elementów wyposażenia, w tym dodatkowych baterii, zestaw do czyszczenia optyki, uchwyt na rękę i pasek.
Docelowa norma eksploatacji NPL-1T wynosi 12 lat. Według zapewnień producenta jej konstrukcja umożliwia użytkowanie w różnych strefach klimatycznych.
Marek Dąbrowski
ogrom
Dla tych co im się ergonomia nie podoba, obły i okrągły nie znaczy ergonomiczny. To ma być do trzymania i w deszczu, błocie, zimą , goła ręka albo rękawiczki. Bo jak to zrobi jakiś spec od ładności, to wychodzi uchwyt jak w glocku ;) (posiadacze glockaczy wiedzą o co chodzi)
Praktyk
"(...) Docelowa norma eksploatacji (...) wynosi 12 lat (...)" Buhaha ale się uśmiałem. Nie chcecie wiedzieć ile lat mają obecnie "użytkowane" jako póki co główny typ noktowizory PNW-57a. Przez dwanaście lat to nawet MON nie ma szans na uzupełnienie 100% należności tym typem sprzętu. Zanim praktycznie dostanie go ostatnia jednostka w kolejce to już dawno trzeba będzie wycofywać go z tych pierwszych.
gzyms
ta lornetka to dla OT
Wizor
Panie Greg u nas w Polsce z wszechobecną drożyzną ( albo inaczej po prostu zarabiamy grosze) nie ma żadnej nadziei aby nawet za 50 lat kupić taki sprzęt za 99 zł... Proponuję pojechać do niektórych miejscowości gdzie jest demobil np Kołobrzeg albo Golęczewo i zobaczyć ile tam chcą w demobilu za dziadostwa typu NSP-2 albo NSP-3 i okaże się że taniej Pan samochód sobie kupisz...
Skoczek
Na ile realna byłoby zabudowa tego układu (ze stabilizacją obrazu?) w peryskopie dowódcy T-72 i BWP-1? Do czasu pojawienia się nowych wozów, byłaby to stosunkowa tania i prosta modernizacja podnosząca zdolności bojowych Naszych wojsk panc. a także ciekawa oferta eksportowa.
Sejsmo
Niech zgadnę: detektor i podzespoły elektroniczne są importowane. Nasza jest tylko optyka i obudowa. No to mamy naprawdę nowoczesną technologię! Z drugiej strony jak mamy armię, która kupi może kilka tysięcy tego typu urządzeń, czyli tyle ile średniej wielkości okręg łowiecki w USA, to rzeczywiście po co inwestować?
Greg
Ciekawe czy za parę lat będzie można taką kupić w agencji mienia wojskowego za np. 99zł
derka
Nie jest ważne czy jest ładna i dobrze ściąga.W wojsku sprzęt musi być przede wszystkim wytrzymały,trwały. A więc czy jest wytrzymały na uderzenia, piasek, wodę itp.To jest istotne a nie wygląd.
ergonom
W armii są chyba cyborgi z kwadratowymi łapami, tak ładnie wyprofilowali im część chwytną tego noktowizora. Pominięto też masę bo przy takiej lufie musi ona być bardzo mała (w co wątpię) aby trzymać to wygodnie i stabilnie.
maxxx
Bardzo ładnie wygląda ta lornetka termowizyjna. Niektórzy poruszają tu na forum sprawy termowizora na rynku cywilnym. Tak owszem już nie trzeba kupować termowizji Flir na międzynarodowych aukcjach internetowych ale można bez problemu w kupić w Polsce. Koszt ok 7.000 co jest ceną znacznie niższą aniżeli noktowizor gen III czy czasami II... Oczywiście w rozpoznaniu celu taki termowizor Flir będzie znacznie lepszy aniżeli noktowizor III gen. Ale nie jest do końca tak dobrze kiedy są złe warunki atmosferyczne. w warunkach lekkiego zadymienia i niewielkiej mgły jeszcze Flir jakoś od biedy sobie radzi ,ale podczas prawdziwej mgły jest bezsilny... Kiedyś na internecie znalazłem ciekawą stronę gdzie właśnie na podstawie badań wojskowych obalono mit, jakoby termowizory dawały sobie radę podczas mgły i zasłony dymnej...
kim1
Będzie można ją kupić w wersji cywilnej?
PiotrL
W wersji cywilnej ? Po co ? Do celów łowieckich jest sporo tańszych i lepszych. Nasz wzrok do widnokręgu sięga 3,57*√h kilometrów. To „h” to wysokość wzroku podana w metrach. Czyli jeżeli "ktoś" klęczy na równym tereni to h wynosi 1 metr a widnokrąg jest odległości około 3,5 km czyli blisko - "identyfikacji celu 2,3 x 2,3 metra - czyli 5,3 m2". Odyniec ma gdzieś 1m x 0,75 czyli 0,75 m2 ciekawe w jakiej odległości jego lornetka wykryje i pozowli zidentyfikować?
Scout
Scout BTS-SeriesThermal Imaging Bi-Ocular_5-6k_$
7ssd
Cena 100 czy 200 tys zł? Podobne termowizowry w USA można kupić za 12 tys zł
Kiks
Pewnie nie mniej niż 20-30K.
Otek
Nic dodać nic ująć japońskie cacuszko – wzór ergonomii.
Podbipięta
Nie ma ona zbyt kompaktowego kształtu ( taka krzyżówka lornetki z lunetą) a i brak dalmierza się kłania/ określanie odległości za pomocą siatki?!/