Reklama

Siły zbrojne

Polak skazany za kradzież danych okrętu podwodnego Royal Navy

Fot. MoD UK/Crown Copyright.
Fot. MoD UK/Crown Copyright.

Brytyjski sąd skazał na 4,5 roku więzienia obywatela Polski, który usiłował sprzedać informacje dotyczące atomowych okrętów podwodnych, wykorzystywanych przez Royal Navy.

Jak podaje The Guardian, skazany wykradł dokumenty, po czym chciał sprzedać je przedstawicielom polskich służb dyplomatycznych. Jednakże, o sprawie powiadomione zostały brytyjskie władze.

Według The Telegraph Marcin K. został zatrzymany po przeprowadzeniu prowokacji, w ramach której funkcjonariusz służb państwowych Wielkiej Brytanii zaproponował mu wręczenie 4 000 funtów za przekazanie informacji, które skazany wykradł z mieszkania pracownika spółki Babcock.

Daily Mail podkreśla, iż wśród nich prócz niejawnych dokumentów znajdowała się ilustracja grodzi brytyjskiego okrętu typu Trafalgar, która nie była zastrzeżona. Została wcześniej pokazana sprawcy przez okradzionego inżyniera – sąsiada skazanego.

Brytyjskie media zwracają uwagę, że Marcin K. był już wcześniej karany za przestępstwa w Polsce, w tym m.in. za rozbój, włamanie i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości. Pierwotnie dążył do uzyskania za wykradzione dokumenty 50 000 funtów. W sądzie zeznał, iż popełnił przestępstwo z zamiarem wykorzystania swoich doświadczeń z procederu jako podstawy do napisania powieści szpiegowskiej. 

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Leo

    To maja być dwie DOBRE roczne pensje???? nie rób z siebie błazna.

  2. emi

    Wiecie ci jest najśmieszniejsze? Ze za dokumenty chciał dwie dobre, brytyjskie pensje roczne :D

    1. gosc uk

      myslicie troche napewno bylo innaczej. nie sadze by, tak latwo bylo mozna okrasc goscia z dokumnetów bylo zupelnie innaczej brytole nie dokonca powiedza jak jest, takie sprawy sa tajne, I dla dzienikarzy mowi sie co chce prawda jest zupelnie inna, mysle ze ten kto je mial dostac sprawdzal co jest czym?wieksza suma plan lodzi podwodnej to grube jak nie miliony funtów ktos sie tak bardzo musial napracowac zeby, je dostarczyc anglicy pilnuja takich spraw? rozbawil mnie wlamal sie I ukradl plany czego lodzi podwodnej buhahaha rakiety co najwyzej byc moze czesci kadlubowej napewno nie lodzi? podzespól byc moze trudno jest ocenic trzeba bylo by sie zapytac samego wykonawcy roboty napewno bylo by inne spojrzenie na ta sprawe?

  3. zniesmaczony

    Taki ktoś na drugi raz z takimi danymi pójdzie do Rosjan... Czy w polskich placówkach dyplomatycznych służą ludzie oddani Polsce czy krajom gdzie jest placówka?

  4. ula2

    ciekawe dlaczego chciał sprzedać państwu polskiemu? - patriota? nie znał angielskiego żeby sprzedać komuś innemu?

    1. edward

      Szkoda, mając taką dokumentację zbudowalibyśmy atomowy okręt podwodny "Wrona". Koszt wyniósłby jakieś 10bln dolarów, po czym okazałoby się, że nie potrafi się zanurzać, więc zostałbym przerobiony na patrolowiec.

  5. blad

    wydźwięk tego zdarzenia, że jak ktoś znajdzie okazję do uzyskania przydatnych informacji dla Polski może liczyć na niewdzięczność polskiego rządu. to ogromny błąd!

    1. ula2

      każdy interpretuje po swojemu, ja dla mnie to by było tak: chcesz oszustwem pomóc Ojczyźnie to rób to bezinteresownie, nie kradnij od swoich znajomych, po pierwsze nie szkodzić, to przecież jasne że polski wywiad nie zaryzykuje skandalu przeciwko pierwszym po usa państwie antyrosyjskim, po jaką chol... Polsce plany brytyjskiego OP - chyba sprzedać dalej putinkowi, jesteś ambitny i chcesz napisać książkę szpiegowską z własnych wspomnień - uważaj bo możesz mieć okazję na szołszenk2.

  6. Jam to

    Ale przynajmniej obejrzeli te dokumenty nasi przedstawiciele dyplomatyczni ? Czy to takie typowe dyplomatołki od robienia "łaski" ? Jeśli sprawdzili i nic tam ciekawego nie było, to ok. Jeśli nie, to ciekawe kiedy w POLSCE ludzie zrozumieją, że przede wszystkim liczyć się powinien interes POLSKI? Oby jak najszybciej

    1. Maczer

      Niesety gość jest idiotą. Nie dość, że okradł sąsiada to chciał sprzedać (?!) polskiemu wywaiadowi plany spojuszniczych jednostek atomowych. Przez takich jak on Polska i Polacy mają kiepską opinię na świecie i w naszym interesie jest piętnować takie zachowanie.

  7. xxx

    Ciekawe jaki interes miałaby Polska w szczegółach konstrukcyjnych atomowych okrętów podwodnych? Prawdziwy as wywiadu normalnie...

  8. obywatel

    Jeżeli te dokumenty faktycznie coś wartościowego sobą reprezentowały i nasze służby (po sprawdzeniu) tego nie łyknęły to szkoda nawet komentować.

    1. rudi

      widać obywatelu że twój poziom odpowiada mniej więcej poziomowi tego pożal się Boże "szpiega"

    2. topick

      Na kilometr śmierdziało skandalem dyplomatycznym więc dobrze że nie próbowali tego kupić

    3. Tyberios

      Bo przecież tak bardzo by nam zależało na wykradzeniu planów atomowego okrętu podwodnego od naszych sojuszników... to by znacznie przyspieszyło powstanie naszych własnych atomowych jednostek budowanych w tajnych stoczniach. [sarkazm]

  9. dd

    Dokumenty były bezwartościowe poza tym wszystko by wyszło na jaw wywiad brytyjski po sznurku trafiłby do naszej ambasady a stosunki musimy mieć bdb, w sumie patriota mógł ruskim sprzedać na pewno by kupili:)

  10. b

    No ale zachował się patriotycznie, usiłować opylić dokumenty Polakom :)