Siły zbrojne
Okręt podwodny „Siewierodwińsk” odpala Kalibry

Rosjanie poinformowali, że atomowy okręt podwody „Siewierodwińsk” projektu 885 typu Jasień w czasie prób państwowych odpalił z powadzeniem przeciwokrętowe rakiet 3M-54 i rakiety manewrujące przeciwko celom lądowym 3M-14 systemu Kalibr.
W przypadku „Siewierodwińska” jest to o tyle ważne, że Rosjanie zastosowali na tej jednostce tej klasy po raz pierwszy wyrzutnie torpedowe kalibru 533 mm umieszczone pod kątem w odniesieniu do osi okrętu. Była więc okazja do sprawdzenia tego rozwiązania, jak również ośmiu wyrzutni pionowego startu, rozmieszczonych za kioskiem (dla 32 rakiet Oniks lub 40 rakiet Kalibr).
Rosjanie w testach wykazali więc, że kolejna jednostka ich floty może przenosić rakiety manewrujące (również z głowicami konwencjonalnymi) na odległości ponad 1500 km. Można więc ją będzie wykorzystać do odstraszania także w czasie kryzysu, tak jak Amerykanie, którzy z atomowych okrętów podwodnych wystrzeliwali Tomahawki w kierunki Iraku i Afganistanu.
Johnatan
@Krzysiek - szkoda kasy na rakiety w OP i integrowanie, lepiej w systemy OPL. Pozdrawiam
Krzysiek
I to jest powód żeby nasze przyszłe OP też miały takie uzbrojenie.