Siły zbrojne
Ogniowy sprawdzian artylerzystów - ćwiczenie Tornado-18
W dniach 24 – 27 września br. dowódca 23. pułku artylerii przeprowadził ćwiczenie taktyczno-specjalne z 1. dywizjonem artylerii samobieżnej w ramach szkolenia poligonowego pododdziałów pułku oraz wojsk sojuszniczych.
„Ćwiczenie pk. „TORNADO-18” stanowi sprawdzian gotowości do działania 1. dywizjonu artylerii samobieżnej. Przez kilka kolejnych dni dywizjon realizował będzie szereg zadań taktycznych w dzień i w nocy oraz zadań ogniowych ze strzelaniem amunicją bojową. Jestem przekonany, że umiejętności i doświadczenie dowódców i obsług przełożą się na potwierdzenia dobrego przygotowania dywizjonu do wykonywania stawianych przed nim zadań" – mówił podczas inauguracji szkolenia kierownik ćwiczenia, dowódca 23. pułku artylerii płk Grzegorz Potrzuski.
Zgodnie z informacjami kpt. Remigiusza Kwiecińskiego, po wręczeniu dowódcy ćwiczącego dywizjonu (1das) ppłk Grzegorzowi Pawełko rozkazu bojowego, pododdział rozpoczął praktyczną realizację zadań. Oprócz pierwszoplanowego ćwiczącego, w szkoleniu wzięły udział grupy operacyjne 3. dywizjonu artylerii rakietowej oraz batalionu logistycznego, a w składzie kierownictwa ćwiczenia oficerowie Zespołu WRiA Akademii Wojsk Lądowych.
Dynamika ćwiczenia wzrastała z dnia na dzień. Wykonywanie zadań utrudniały epizody taktyczne przygotowane dla ćwiczącego pododdziału we wszystkich jego etapach. Ataki grup dywersyjnych pozorowały m.in. zawały leśne, uszkodzenia pojazdów, ostrzały stanowiska dowodzenia i skażenia rejonów prowadzenia działań. Na podkreślenie zasługuje udział w ćwiczeniu ponad sześćdziesięciu żołnierzy rezerwy, którzy w dywizjonie artylerii doskonalili swoje umiejętności na stanowiskach funkcyjnych w ramach ćwiczeń krótkotrwałych.
Kulminacyjnym etapem ćwiczenia była realizacja zadań ogniowych w dzień i w nocy z użyciem amunicji bojowej. Od godzin porannych 26 września dwie baterie 152 mm armatohaubic DANA oraz bateria 155 mm haubic samobieżnych PALADIN z 1. batalionu 82. pułku artylerii ABCT raziły cele w ugrupowaniu przeciwnika. Bateria artylerii amerykańskiej, biorąca kolejny raz udział w szkoleniu z pododdziałami 23. pułku artylerii, wykonywała zadania wsparcia ogniowego na rzecz ćwiczącego dywizjonu w relacji wzmocnienie.
Podczas działań taktycznych zgrywano współdziałanie z innymi rodzajami wojsk. Zespół ogniowy 23-milimetrowych przeciwlotniczych zestawów rakietowych ZUR-23 z 4. pplot prowadził osłonę przeciwlotniczą dywizjonu w trakcie manewru do kolejnych rejonów stanowisk ogniowych, a grupa maszyn inżynieryjnych z 5. batalionu saperów i 91. batalionu inżynieryjnego ABCT wykonywała rozbudowę inżynieryjną stanowisk ogniowych. Zadania z zakresu OPBMAR na rzecz ćwiczącego pododdziału realizowała drużyna chemiczna z 91. batalionu inżynieryjnego. Oprócz możliwości współdziałania i zgrywania w warunkach bojowych udział w ćwiczeniu pozwolił sprawdzić procedury działania, system meldunkowy i teleinformatyczny.
Równolegle na pasie taktycznym OSPWL Żagań kierunek Świętoszów w ramach połączoności ćwiczeń zadania ogniowe wykonywali artylerzyści 3. dywizjonu artylerii rakietowej. W dniach 26 – 27 września dowódca dywizjonu po. mjr Tomasz Nosewicz przeprowadził doskonalący Trening Kierowania Ogniem pk. „ULEWA-18” w ramach którego zadania ogniowe amunicją bojową wykonywały baterie 122 mm wyrzutni WR-40 LANGUSTA. Szkolenie umożliwiło sprawdzenie systemu dowodzenia i kierowania ogniem oraz elementów zabezpieczania bojowego dywizjonu.
Zwieńczeniem szkolenia poligonowego była zbiórka ćwiczących w dniu 27 września, na której dowódca pułku płk Grzegorz Potrzuski dokonał podsumowania działalności taktycznej i ogniowej realizowanej przez bolesławieckich artylerzystów, a także zadania realizowane przez współuczestniczące w ćwiczeniu pododdziały innych rodzajów wojsk oraz wojsk sojuszniczych. Podsumowano również szkolenie żołnierzy rezerwy, wyróżniając żołnierzy osiągających najlepsze wyniki listami gratulacyjnymi. Szkolenie poligonowe zakończy przemieszczenie sił i środków do MSD i obsługa sprzętu.
ddt
do Marek1 Jak mówił mój nauczyciel przysposobienia obronnego w latach 80., pokazując nam na lekcji archaiczną już wtedy pepeszę: "Nie należy pozbywać się dobrej broni. A to jest dobra broń. To jest broń, która pokonała Niemcy!".
iras
@Marek1 A mnie wzrusza widok Leopardów z karabinami rodem z II WŚ. Bardzo duża ilość broni w różnych armiach świata ma dziesiątki lat. Modernizuje się tylko optykę i różne szczegóły.
Marek1
Wzruszający jest obraz "nieśmiertelnych" holowanych 23 mm pukawek plot z 4 gostkami na i wokół zestawu. Dokładnie taki sam widok pamiętam z okresu zasadniczej sł. wojskowej w latach 70-tych. Minęło ponad 40 lat(CZTERDZIEŚCI), a w skansenie o nazwie WP nadal używa się tej samej broni/sprzętu z przed kilkudziesięciu lat.