Reklama

Siły zbrojne

Nowe bezzałogowce dla armii Białorusi

Fot. BelTechEksport
Fot. BelTechEksport

Białoruska armia otrzymała nowe nowe typy bezzałogowców, pokazano je podczas parady wojskowej z okazji Dnia Niepodległości.

Serwis Army Recognition poinformował o nowych typach bezzałogowców, jakie weszły na uzbrojenie armii białoruskiej, pokazano je podczas parady wojskowej z okazji Dnia Niepodległości Białorusi - są to uzbrojony dron Burevestnik-MB i rozpoznawczy dron Busel-MB. Oba pokazywano już wcześniej, wówczas jednak znajdowały się dopiero na etapie prób.

W czasie parady zaprezentowano dwa uzbrojone bezzałogowce skrzydlate Burevestnik-MB przewożone przez ciężarówki MAZ-6317. Dron ten wykonany jest w układzie dwukadłubowym, ma zasięg lotu do 290 km, maksymalną masę startową 400 kg i może przebywać w powietrzu do 10 godzin. Bezzałogowiec, wyposażony w silnik tłokowy pozwalający na osiągnięcie prędkości maksymalnej 220 km/h i przelotowej 120-150 km/h, może przenosić ładunek o masie do 60 kg. Maksymalny pułap lotu to 5000 m.

Dron uzbrojony jest w dwa pociski krążące Kamikadze (z napędem śmigłowym) o maksymalnym udźwigu 10 kg, zasięgu 30 do 40 km i maksymalnej prędkości 200 km/h. Możliwe jest też uzbrojenie bezzałogowca w niekierowane rakiety S-8 kalibru 80 mm. Bezzałogowiec ten jest pierwszym uzbrojonym dronem na wyposażeniu armii Białorusi. Źródła białoruskie twierdzą, że aparat ten może być również wykorzystywany do prowadzenia misji rozpoznawczych i jako cel powietrzny.

Drugi z pokazywanych dronów to bezzałogowy aparat rozpoznawczy Busel-MB, wyposażony w kamerę telewizyjną zdolną do pracy w podczerwieni. Maksymalna masa startowa tego bezzałogowca to 10 kg, może on wykonywać loty o długotrwałości do dwóch godzin. Napęd zapewniają dwa silniki elektryczne, pozwalające osiągnąć prędkość w zakresie od 60 do 120 km/h i pułap do 5000 m. Autopilot wykorzystuje dane nawigacyjne z systemów GPS i GLONASS, start następuje za pomocą katapulty.

Oba bezzałogowce powstały w Centrum Naukowo-Produkcyjnym Systemów Bezzałogowych białoruskiej Akadamii Nauk.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. rotor

    Amatorka przy WBE, konkurencja dla rozwiązań wdrażanych przez PGZ, widać coś próbują zrobić. Dla nas to lekcja że nie możemy uznać iż mamy domknięte piętro VSHORAD. Jakim efektorem zniszczymy drona obserwacyjnego na pułapie 5000m ? Zutka i KDA 35, Grom odpadają (brak odp pułapu i głowicy zbliżeniowej). Piorun może ledwo sięgnie. Trzeba użyć minimum Osy i efektora 3M. Marnujemy zatem i tak skromne możliwości \"SHORAD\". Już dawno, nie czekając na amunicję programowalną powinniśmy mieć gotowe elementy Noteci z możliwością wpinania armat KDA w REGĘ z Popradem/Pilicą/Białą oraz mini Narew i nowe efektory (bardzo)/krótkiego zasięgu dla Narwi i naszych Os. Gdzie odpowiednik PK6 nawet naprowadzany komendowo a nie IR. Jak słusznie zauważa Buba PAC3 mimo że będą na zapleczu staną się jednym z pierwszych celów przeciwnika. Nie tylko nasze Warmate mają uderzać w białoruskie Pancyry. Czy podczepianie niszczyciela do nosiciela ma sens ? niby wydłuża zasięg ale nosiciel jest łatwiejszy do zniszczenia do tego eliminacja retranslatora eliminuje i niszczyciele. A my już dawno powinniśmy integrować Pioruna/zmodernizowanego Groma oraz kierowane rakiety 70mm (jak wreszcie MESKO się z nimi upora) z UAV

  2. Extern

    @BUBA Łosie też przenoszą uzbrojenie tyle że są to tańsze niż amunicja krążąca bomby szybujące. Nie bardzo widzę sensu podczepiania amunicji krążącej pod takiego nosiciela bo głównym zadaniem Varmata jest bliski zwiad i ewentualny atak, a po odczepieniu od nosiciela taki Varmate by sam nie wrócił do domu.

  3. kutyszcze 1660

    Do takich celów jak to spokojnie wystarczy grom/piorun.

  4. Polak Mały

    A my kupujemy Groty dla OT, a na modernizację armii czyli na sprzętu wydajemy procentowo najmniej od wielu lat. Przykro na to patrzeć. Ponoć jesteśmy po USA i Israelu pierwsi w produkcji dronów na świecie a tu taka Białoruś zaczyna nas wyprzedzać. Może byśmy taką Mantę chociaż kupili od WB?

  5. As

    Szkoda że Białorusini choć są sympatyczni i przyjaźnie do nas nastawieni muszą wkręcać się w tą wrogość przeciw zachodowi.

  6. Ukulele

    Białoruś nieco przypomina Iran - z pompą przedstawiają super hiper konstrukcje, które z bliska okazują się makietą z włókna szklanego i poliestru. Czego tam nie było...myśliwiec prawiestealth Qaher F-313 (ściema z fiberglasu), karabin wyborowy Shaher (czyli ruski PTRD), pociski o dowolnym zasięgu (2000 km, proszę bardzo).

  7. Kar

    No to chciałbym poznać troche faktów-skąd są importowane silniki,elektronika etc...Cały ten białoruski przemysł to jedna wielka postsowiecka wydmuszka dotowana co roku blisko 10 mld $ z Rosji...Właśnie po to,żeby ruscy trzymali Białoruś na coraz krótszej smyczy.

  8. dim

    Lubię Białorusinów, są naszymi najbliższymi krewnymi i przykro pomyśleć, że ich nowa broń, to siłą rzeczy przeciw nam. Tak samo jak przykro im jest zapewne pomyśleć, że polskie systemy artylerii rakietowej (gdy już powstaną, jeśli w ogóle zdążą powstać, przyjechać do Polski, doposażyć się), godzić będą przecież w ich terytorium, rujnować ich zaplecze, a nie faktycznego drapieżnika - agresora winnego kolejnej wojnie w Europie.

  9. BUBA

    No i Białoruś tanim kosztem wyeliminuje polskie Patrioty PAC-3 jak będzie miała trochę szczęścia. A jak nie wyeliminuje to pozbawi zestaw Patriot amunicji po 5 milionów dolarów za sztukę...po zrzuceniu amunicji krążącej wystrzelimy 3x PAC-3 MSE...15 milionów dolarów pójdzie do piachu jak Patriot trafi bo stacja Patriota ma duże kłopoty z naprowadzaniem pocisków na cele małogabarytowe i moze potrzebować poprawki......................................................................................................................................................... Fajny sprzęt niestety nie z Polski. BSL Łoś to znacznie słabszy zawodnik...i nikt nie podczepiał do niego Warmate.

  10. Martyna wojciechoojoowska

    Haha...porównując potencjały krajów, jesteśmy nie najgorsi