Reklama

Siły zbrojne

Niemcy prezentują następcę Wiesela

Fot. IABG Industrieanlagen- Betriebsgesellschaft mbH
Fot. IABG Industrieanlagen- Betriebsgesellschaft mbH

Jak poinformowała niemiecka spółka Industrieanlagen - Betriebsgesellschaft mbH (IABG), niemiecki resort obrony oficjalnie zaprezentował obecny stanu prac badawczo-rozwojowych nad nowym aeromobilnym nosicielem uzbrojenia GSD LuWa (Luftbeweglichen Waffenträger). Wóz ten ma być docelowym następcą obecnie eksploatowanych lekkich wozów bojowych z rodziny Wiesel.

Wszystko to miało miejsce na terenie zakładów głównego wykonawcy tego programu w Lichtenau którym jest wspomniana firma IABG. Głównymi gośćmi prezentacji byli dowódca grupy K5 Federalny Urząd ds. Sprzętu, Technologii Informacyjnych i Wsparcia Technicznego Bundeswehry (BAAINBw), szefowie działów uzbrojenia i planowania Ministerstwa Obrony Republiki Federalnej Niemiec oraz słoweński attaché obronny. Przy tej okazji zaprezentowano prototyp tego wozu, oraz dokonano demonstracji możliwości terenowych, próbnych strzelań i testów odporności przeciwminowej kadłuba.

Ukończenie finalnej wersji prototypu i jego gotowość do obycia serii wojskowych badań i testów stanowią kamień milowy tego programu, który rozpoczął się w 2016 roku. BAAINBw we współpracy z IABG, który od początku był głównym partnerem przemysłowym projektu w latach 2017-2018 roku opracowała wymagania taktyczno-techniczne wobec tej konstrukcji, a w marcu 2019 roku zaprezentowano koncepcje samego pojazdu. W kwietniu ub.r. do projektu dołączyli kolejni partnerzy w postaci niemieckich spółek ACS Armoured Car Systems (kadłub i napęd) i FFG Flensburger Fahrzeugbau (układ jezdny) oraz słoweńska Valhalla Turrets (wieża).

Dzięki bliskiej kooperacji na linii wojsko-przemysł demonstrator technologii GSD LuWa został zaprezentowany w ciągu zaledwie 14 miesięcy w sierpniu br., a po upływie kolejnego kwartału uzyskano funkcjonalny prototyp. Wynik ten jest bez wątpienia imponujący, szczególnie biorąc pod uwagę poziom skomplikowania konstrukcji i innowacyjność zastosowanych w niej rozwiązań.  Wśród nich wymienić można armatę automatyczną Mauser BK27 kal. 27 mm (stosowaną dotąd tylko w niemieckim lotnictwie), hybrydowy napęd elektryczno-spalinowy czy układ jezdny złożony z czterech par osobnych gąsienic z zawieszeniem hydropneumatycznym. 

Tak nietypowy układ konstrukcyjny jest podyktowany jednym z kluczowych wymogów niemieckiej armii jakim jest aeromobilność. Wóz ten ma mieć możliwość transportu drogą powietrzną nie tylko na pokładzie wojskowych samolotów transportowych ale także średnich i ciężkich śmigłowców transportowych takich jak CH-53G. Z tego powodu pojazd ten musi cechować się maksymalnie niską masą oraz rozmiarami. Ponadto zastosowany układ jezdny pozwala na uzyskanie większej manewrowości pomimo zachowania trakcji gąsienicowej oraz zwiększenia odporności przeciwminowej. Uzbrojenie główne pozwala z kolei na zachowanie siły ognia zbliżonej do klasycznego BWP.

Po pozytywnym przejściu prób armijnych wozy te miały by w założeniu trafić do niemieckich pododdziałów lekkiej piechoty takich jak spadochroniarze, strzelcy górscy czy lekka piechota zmechanizowana. Pododdziały te dotąd wykorzystywały bardzo popularne i używane od wielu lat wspomniane już pojazdy z rodziny Wiesel. Konstrukcja ta jednak pomimo modernizacji jest już jednak mocno przestarzała i w perspektywie najbliższych lat będzie wymagał wycofania ze służby liniowej i zastąpienia nową.

image
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. Alo Alo

    Mały czołg dla Grubera 21 wieku :)

    1. Valdore

      Mały czołg Grubera był na kołach więc jakaś ewolucja jest.

  2. kasa, kasa, kasa...

    W dobie dronów i ppk, to trochę szkoda kasy na to. Nie lepsze jest jakieś zamaskowane stanowisko z ppk, zdalnie sterowane, zasilane z jakiegoś małego agregatu, dostarczającego kablem energie, a transportowane na haku zwykłego quada. Agregat, który najłatwiej wykryć, schować w jakimś budynku, stodole, czy wykopie. A załoga w schronie, budynku, czy w okopie za wzgórzem. A jak się rozwinie bardziej AI, to załoga jedynie przywiezie, rozstawi, załaduje i zamaskuje, rozstawi czujniki i kamery, a później tylko uzupełni paliwo w agregacie, gdy braknie. Trudniej takie coś wykryć, a to w dobie inteligentnych dronów, termowizji i zapewni większe szanse przeżycia, przynajmniej w obronie. Wyjdzie taniej, a taki system będzie walczył dopóki będzie zasilany. A przy tym zużyje mniej energii.

    1. Ja Sam

      A gdy wypadnie na szybko się cofnąć? Co wtedy? Wszystko zostaje i już nie ma twoich z kamerami czujnikami. Hahaha

    2. DDR

      Takie rzeczy nie w Niemczech bo tam na hasło drony SPD i Zieloni dostają wysypki

    3. Ginawa

      Ich koncepcja użycia lekkiej piechoty wymaga sprzętu o możliwościach zaczepnych. No i nie wyłudza Twoich pomysłów :)

  3. ałtor

    Zdecydowanie jest to lepszy odpowiednik sowieckiego BMD-4.

    1. R

      Pomijajac ze trzy dekady pomiedzy nimi to jak lepszy?

  4. LMed

    Współpraca armii z przemysłem (prywatnym też), współpraca międzynarodowa, ciekawe uzbrojenie, napęd hybrydowy, złożony układ jezdny i to wszystko w 14 miesięcy (demonstrator) i kolejny kwartał prototyp). No cóż, nie ma wątpliwości gdzie jestemy chyba ( biedny Borsuk ). I do tego brak woli żeby to zmienić (robota wymaga profesionalizmu, jest długookresowa-słaby efekt przed następnymi wyborami, konieczne szarpanie się ze związkami zawodowymi i suwerenem). Może się skończyć permanentnym penetrowaniem amerykańskich szrotowisk niestety. No chyba że...

  5. nick

    Czy tankietki mają jakiś sens na współczesnym polu walki ?

    1. Marzyciel

      Szybkie, zwinne, manewrowe. Mniejsze od klasycznych wozów, łatwiejsze do transportu, ukrycia, szybkiej ucieczki, trudniejsze do trafienia , a mogące przenosić prawdziwie potężne uzbrojenie. Jakieś wątpliwości? Ja nie mam żadnych. Jestem za!

    2. Chyżwar

      Rzecz w tym, żeby oddziałom aeromobilnym zapewnić jakieś wsparcie. Leoparda ani Pumy pod śmigłowiec nie podwiesisz. Zresztą najwyraźniej nie tylko tam. Łotysze przecież kupili sobie używane Scimitary i inne pojazdy z rodziny CRV(T) w niemałej ilości. Wychodzą z założenia, że po dołożeniu Spike lekkie pojazdy będą stanowiły wartościowy sprzęt.

  6. Gosc

    (Luftbeweglichen Waffenträger) bardzo miła i przyjemna nazwa wogóle źle się nie kojarzy.

  7. AA

    Cóż to za cudak ?!

    1. Chyżwar

      Brzydki ale funkcjonalny?

    2. AA

      Nie wiem czy raki funkcjonalny i po co cztery gąsienice zamiast dwóch

    3. Chyżwar

      Już ty się nie bój. Dobrze sobie przeliczyli co w tym wąsko bądź co bądź wyspecjalizowanym pojeździe jest potrzebne.

  8. Balon

    Konstrukcja bardzo ciekawa i perspektywiczna, częściowo wzorowana na patencie szwedzkim. Niemniej Niemcy obok Rosji czy Szwecji należą do czołówki światowej, a jeśli chodzi o konstrukcje pojazdów pancernych kołowo-gąsienicowych. Klasa sama w sobie, chciałbym aby Polacy im choć trochę dorównali, ale na razie na horyzoncie nic nie ma, mimo istnienia tak dużego holdingu jak PGZ.

  9. Juras

    Nowy 4X4 …??? No jak znam “ german engineering “ to nowy Leopard 7&1/2 bedzie 8X8…?!

  10. Pol

    Bardzo dobre przeniesienie napędu zwykły układ po utracie gąsienicy niema możliwości jechać to zaś w ekstremalnych warunkach może nie cudownie ale pojedzie .Nawet tracąc przednia może przecież obrzucić wieże i na wstecznym . Ja zaś byłbym za opracowaniem czołga na wzór t 54 pomniejszony o 75 % i z 40 mm kalibrem. Mało materiału a efekt zabójca bwp .

    1. Juras

      Od tego sa kola tzw. Flat-less …

  11. TADEK

    A co z polskim projektem skrócenia BWP-1 o 2,3metra ,prezentowano skrócony wóz z 7,8 metra do dł 5,5metra ,wycięto środek bewupa z wieżą zespawano i wzmocniono zewnętrznymi ramami rurowymi ,wóz zachował pływanie, oraz zwiększył dynamikę miał być w opcjach ppanc ( zamontowane dwa systemy ) , automatycznym moździerzem 120mm w opcji jak ma Wiesel ,oraz 12,7mm wlkm z 40mm granatnikiem

  12. xXx

    Widzę, że Niemcy przebojem zdobyli nagrodę na najbrzydszy pojazd wojskowy roku 2021.

  13. Chyżwar

    Ten pojazd jest paskudny. Ciekawe co napiszą forumowi esteci, którzy przedkładają wygląd nad funkjonalność?

    1. Wsa

      W porownaniu do naszego Kryla to dxielo sztuki.

    2. abcd

      Lepszy taki wszędołaz niż AERO dla naszych desantowców. Jakaś ochrona, jakieś urządzenia stabilizacyjne w armatce...

    3. Gnom

      Patrząc na poniższe miałeś rację, niestety.

  14. KrzysiekS

    RIPSAW M5 dla WP.

    1. Marzyciel

      I to mi się podoba! Też optowałbym za polską wersję Ripsaw. Plan na taką wersję miałbym relatywnie prosty. Ogłaszamy konkurs NCBR wśród polskich uczelni technicznych dla zespołów studenckich. I mamy gwarantowane bajeranckie projekty! A jakby każdemu zespołowi dorzucić studenta wzornictwa przemysłowego to będą do tego ... piękne jak włoskie samochody!!

    2. czawo

      Najpierw dla mnie, na testy :)

  15. Honker Haker

    Szkoda że nie napisano dzięki czemu taki układ jezdny ma być bardziej zwrotny? Minoodpornosc wzrasta, gdyż jeśli jedna gąsienica rozerwie się, mamy drugą po tej samej stronie. Cóż, skomplikowane systemy jezdne wozów bojowych to niemiecka tradycja...

    1. Blob

      Bo taki system jest odpowiednikiem czterech kół.

    2. Blob

      Bo taki układ jest odpowiednikiem czterech kół.

    3. Honker Haker

      I co? Przednie gąsienice skręcają? Nie sądzę..

  16. Łasica

    "układ jezdny złożony z czterech par osobnych gąsienic" Widzę dwie pary.

    1. Adam

      "bo trójkąt to taki czworokąt co ma dwie pary boków równoległych i cztery kąty proste" . wzrok myli jak coś jest niewidzialne...

    2. Euklides

      4 pary, to 8. 4 z nich widzimy , częściowo oczyma wyobraźni, jak sam piszesz. Wskaż pozostałe 4.

    3. Waldemar

      Gdzie się kiedyś Bobcat A czterokołowego jak zawraca na wąskiej drodze ewentualnie jego manewrowość To zwróćcie sobie w internecie i zobaczcie jak to wygląda i dopiero zabierajcie głos w tej sprawie

  17. gość

    Proszę porównać jaki szajs wykorzystuje nasza lekka piechota oraz oddziały aeromobilne. To tylko pokazuje kierunek naszej żałosnej modernizacji oraz zachodzących zmian w mentalności betonowych główek chłopców z inspektoratu uzbrojenia.

    1. Adam_S

      To my mamy oddziały aeromobilne z pojazdami pancernymi? Z drugiej strony to nie zabawki dla nas, to zabawki na szybkie interwencje w trzecim świecie, które trzeba dowozić samolotami. Zaś na nasze potrzeby obronne... lepiej nie latać transportowcami w pobliżu rosyjskiej obrony plot.

    2. Glinnik

      A wPolsce jeszcze klepia BWP. To dopiero jest porazka.

    3. Lol

      Raz definiuj pojazd pancerny. Dwa Niemcy dopiero niedawno gdziekolwiek poza kraj jeżdżą, a wiesel'a 2 mają na uzbrojeniu ponad 30 lat. Więc chyba potrzeba operacyjna lekko inna....

  18. DDR

    Tak jak pisałem oni dziś nie potrafią zbudować czegoś co ma ręce i nogi

    1. Jagoda

      To nie wspierają ich rzesze oliwkowych inżynierów przybyłych na pomoc po wezwaniu Merkel ?

    2. Adam

      Hehe....no popatrz to zupelnie jak my....tez nic nie potrafimy i jeszcze kupujemy od nich. To dopiero dno dna.

    3. Lol

      Pewnie, pewnie, np. Lynx'a to nikt nie kupił, kolejnych wersji Leo też nie, Boxera też pies z kulawą nogą nie chce. Odwrotnie od naszych genialnych konstrukcji....

  19. Zbuta

    Uroda nie jest najważniejsza, ale czy to zawieszenie nie jest czasem nazbyt skomplikowane? Wszyscy już chyba wiedzą, że Niemcy potrafią, ale na polu walki liczy się również prostota obsługi i niezawodność (T-34 vs.Pantera) Może się mylę w ocenie, ale jakoś nie widzę tego sprzętu w boju w ciężkim terenie.

    1. Blob

      Czytałeś? Chodzi o wymóg manewrowości. To jest wsparcie dla lekkich sił transportowanych drogą lotniczą. W założeniu mają szybko się wtarabanić na pokład i ładnie ustawić. W przeciętnie trudnym terenie też lepiej sobie powinny radzić od zwykłych gąsienic. Są delikatniejsze, ale w założeniu najcięższe przeszkody ominą górą.

    2. Paweł

      Dokładnie wszystko jest robione jak by miało być używane tylko do zdjęć i ćwiczeń na poligonie .

    3. Zbyta

      W niczym to nie zmienia wniosku, że są skomplikowane i raczej delikatne.

  20. WRZECIONO

    System do wsparcia cięższych systemów bojowych ,do działań niekonwencjonalnych (zasadzki ) ,do łatania wyłomów na liniach styczności , w opcjach ppanc ,czy moździerzem bardzo zasadne bo ich systemy ogniowe mają zasięg niszczenia większy niż ich potencjalna ofiara (czołg, KTO itp) ich wielkość daje większą szanse skrytego podejścia ,maskowania zasadzki jest to odnośnik na przyszłe wozy pola walki ,czemu tak mówię bo technologia budowania lekkiego pancerza o dużej odporności balistycznej ,wybuchowej opartego o sztuczne kompozyty wkracza coraz intensywniej .wracając do zasadności ich użycia uważam że pozyskanie starych wozów Wiesel w opcjach ppanc, i 120mm moździerzem dla naszych sił szybkiego reagowania byłby dobrą opcją

  21. Kowalskiadam154

    Te gąsienice to chyba przeniesione z lWŚ :))

  22. Faszysta

    Super! Podoba sie bardzo.