Reklama

Siły zbrojne

Kilka tysięcy żołnierzy walczy z powodzią

Fot. Mjr Artur Pinkowski/dgrsz.mon.gov.pl
Fot. Mjr Artur Pinkowski/dgrsz.mon.gov.pl

Pięć i pół tysiąca żołnierzy walczy z powodzią - taką informację przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego za pośrednictwem X.

Do walki z szalejącym żywiołem zostały zaangażowane cztery Zgrupowania Zadaniowe Wojsk Obrony Terytorialnej: WZZ Śląsk, Małopolska, Dolny Śląsk, Wielkopolska. Jak informuje Sztab Generalny, w akcji bierze udział osiem inżynieryjnych grup zadaniowych, 19 śmigłowców, 24 pływające transportery samobieżne oraz 60 łodzi ewakuacyjnych.

Reklama

Sztab Generalny dodał, że obecnie wojsko skupia się na następujących zadaniach:

  • umacnianie wałów przeciwpowodziowych;
  • ewakuacja zagrożonych osób;
  • wsparcie logistyczne działań samorządów lokalnych;
  • współpraca ze Strażą Pożarną i policją;
  • pomoc w odbudowie infrastruktury tam, gdzie woda już ustępuje.

Czytaj też

Do tej pory udało się ewakuować ponad 3300 ludzi z terenów dotkniętych powodzią. Jak informuje PAP, premier podjął decyzję o rozszerzeniu terenu objętego klęską żywiołową:

Premier podjął decyzję o rozszerzeniu zakresu terytorialnego rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej o powiaty: lubański, dzierżoniowski, świdnicki, opolski, krapkowicki, brzeski i kędzierzyńsko-kozielski
Polska Agencja Prasowa

Czytaj też

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. szczebelek

    Wprowadzając stan klęski żywiołowej można nakazać lokalnym przedsiębiorcom posiadającym ciężki sprzęt do jego użycia w celu przygotowania wałów czy też do usunięcia skutków katastrofy. Tak mówi ustawa o stanach nadzwyczajnych, bo wprowadzając taki stan władze publiczne przyznają się, że nie są w stanie działać w określonych warunkach używając narzędzi, które posiada. Moim skromnym zdaniem Wrocław już powinien być objęty, a ciężki sprzęt pracować z wojskiem.