Reklama

Siły zbrojne

Iran chwali się pociskami hipersonicznymi

Adam Jones/flickr/CC BY 2.0
Flaga Iranu
Autor. Adam Jones/flickr/CC BY 2.0

„Nie ma systemu, który mógłby zwalczyć nasz pocisk lub mu dorównać” - powiedział we wtorek w państwowej irańskiej telewizji generał Amir Ali Hadżizade z Gwardii Rewolucyjnej, prezentując pocisk Fattah (zwycięzca w języku farsi). Iran uzyskał „możliwość odstraszania, która będzie podstawą trwałego bezpieczeństwa i pokoju w regionie” - stwierdził prezydent Ebrahimi Raisi.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Hadżizade stwierdził, że pocisk może rozwinąć prędkość piętnastokrotnie szybszą od dźwięku i jest w stanie pokonać odległość 1400 kilometrów.

Agencja AP zauważa, że jednym z kluczowych parametrów jest manewrowość pocisku. Rakiety balistyczne poruszają się po przewidywalnej trajektorii, co pozwala na ich unieszkodliwienie. Pokazany przez telewizję w Teheranie model pocisku Fattah ma ruchomą dyszę, która mogłaby pozwolić na zmiany kursu, a tym samym sprawić, że będzie o wiele trudniejszy do przechwycenia. Jednak nie pokazano ujęć pokazujących odpalenie pocisku i trafienie w cel.

Reklama

Czytaj też

Nad bronią hipersoniczną pracują Chiny i USA, a Rosja nawet użyła jej przeciwko Ukrainie. Jednak obrona powietrzna używająca systemu Patriot zestrzeliła rosyjski pocisk - przypomina agencja.

Wtorkowa prezentacja - podkreśla AP - nastąpiła w dniu, w którym wizytę w tradycyjnie niechętnej Iranowi Arabii Saudyjskiej rozpoczyna sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. easyrider

    Czas sprawdzenia nadchodzi szybkimi krokami. Uran mają wzbogacony do 84 procent. Brakuje 6. Możliwości jest tylko kilka. 1. Zrezygnują. 2. Nie zdążą wyprodukować bo Izrael i USA zaatakują. 3. Zdążą wyprodukować i będą sobie mieli jak Korea Północna. Dla nich najlepsza opcja jest trzecia.

    1. Otas

      Niby dla kogo jest najlepsza 3cia opcja? .. bo na pewno nie dla narodu Irańskiego.

    2. Jerzy

      Biorąc pod uwagę sąsiedztwo, na miejscu Irańczyków wolałbym już reżim Ajatollachów, niż wprowadzanie demokracji przez USA, Izrael i Arabię Saudyjską, wg wzorców syryjskich, libijskich, czy irackich. Ani Izrael ani Saudowie nigdy nie dopuszczą żeby pod bokiem wyrósł im demokratyczny i kwitnący gospodarczo rywal, zatem w interesie Irańczyków pozostaje się zbroić i zapewnić integralność państwa.

    3. easyrider

      @Otas Nie jesteś irańskim narodem więc nie wiesz. Klub atomowy nikogo nie pytał o prawo do wyprodukowania broni nuklearnej.

  2. Darlan

    Czym to się Iran juz nie chwalił, supermyśliwcem z e sklejki, lotniskowcem Szahid Mahdawi - bedacym przebudowanym kontenerowcem, czołgami mającymi nie mieć odpowiednka w świecie...można mnożyć te sukcesy (najdramatyczniejszym było zamordowanie 180 osob na pokladzie zestrzelonego Boeinga 737)... Reżim irański jest rownie zamordystyczny, jak obalony rewolucja fundowany przez szacha. Tylko ludzi żal,

  3. Jerzy

    Jeżeli w fazie terminalnej ataku będzie nadal poruszał się z prędkością hipersoniczną, to może być znacznie groźniejszy od Kindźała. Swoją drogą Irańczycy inwestują w swój program rakietowy zupełnie jak Hitler w V-2 - jako broń odstraszająca i o charakterze terrorystycznym pewnie sprawdzą się dobrze, ale pełnoskalowego konfliktu to tym nie wygrają.

  4. Artur1989

    Taaaaaa,,, Irański Kindżał?