Umowa zakłada, że ofertę w postępowaniu złoży PGZ jako lider konsorcjum, w którym będzie uczestniczyć także Elbit Systems. Zgodnie z treścią porozumienia przewiduje się transfer technologii Elbit Systems do spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Prezes PGZ Wojciech Dąbrowski wskazał, że docelowo planuje się produkcję własnych bezzałogowców w oparciu o system Hermes 450.
Podpisujemy dzisiaj porozumienie z Elbit, aby wygrać postępowanie w programie „Gryf”, dokonać transferu technologii, a docelowo produkować własne drony średniego zasięgu w oparciu o system BSP typu Hermes 450
Polska Grupa Zbrojeniowa podkreśla, że w wypadku wyboru oferty polsko-izraelskiego konsorcjum w kraju będą produkowane główne komponenty, a montaż płatowca będzie podlegał pełnej polonizacji. W ramach podpisanej umowy uwzględniono także możliwość sprzedaży nowo wybudowanego systemu bezzałogowego (na bazie Hermes 450) za granicę.
Porozumienie zostało podpisane przez prezesa PGZ Wojciecha Dąbrowskiego, członka zarządu PGZ Dariusza Sokólskiego oraz Elada Aharonsona, wiceprezesa Elbit Systems. Przedstawiciel Elbit podkreślił, że firma posiada pełnię praw własności intelektualnej do bsl Hermes 450, zgodę na eksport do Polski muszą wydać jedynie władze państwowe.
Umowa zakłada, że polskie podmioty będą dysponowały wyłącznością w zakresie dostaw elementów zabezpieczających system pod względem kryptograficznym („wrażliwych”), okablowania, a wprowadzone do eksploatacji bezzałogowce będą mogły być serwisowane przez Siły Zbrojne RP.
Zgodnie z wypowiedzią wiceprezesa Elbit Systems w wypadku podjęcia decyzji o pozyskaniu bezzałogowców klasy MALE typu Hermes 900 (oraz systemów Hermes 450 w ramach programu Gryf) powstała infrastruktura będzie mogła być używana zarówno przez bsl taktyczne średniego zasięgu, jak i systemy klasy MALE.
Szef MON Tomasz Siemoniak zdecydował w sierpniu br., że bezzałogowce taktyczne średniego zasięgu, pozyskiwane w ramach programu Gryf mają być zakupione od podmiotów krajowych, zaliczanych do przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Decyzja ws. systemów klasy MALE ma być podjęta po ocenie ich dostępności w wyniku przeprowadzenia negocjacji międzyrządowych.
almost1988x
No to Izraelskie drony na prowadzeniu, Thales nie ma drona klasy Male a amerykanie nie oferują polonizacji
wiatrak
Drony klasy MALE powinniśmy sobie odpuścić, lepiej eskadrę f-16 kupić w takiej samej cenie, uzbrojenie do niego mamy, system logistyczny i treningowy. Na na misję stabilizacyjne to super tucano vel orlik starczy. Polecieć zrzucić 2 bomby i do domu.
aom
to mamy wybor pomiedzy Hermesem 450 z Thales we wspolpracy z WB /ManTa i FlyEye/ a Hermesem 450 z PGZ.... taki wybor ze hej.....wle zeby brali Hermesa 450 z WB Manta moze nam sie przydac w Mieczniku i Czapli plus jest uzbrojony plus korzysta z nich Nato /UK i Francja/....wybrac opcje z WB i podpisac skoda czasu na wymysly po prostu kupowac PGZ niech sie zajmie szybko miecznikiem ;)
K
Pytanie do kogoś, kto ma większą wiedzę ode mnie: Czy obecnie nie dzieje się tak, że PGZ została powołana (skonsolidowana) po to, aby wszystkie podmioty na świecie, w celu sprzedania czegokolwiek w Polsce, musiały wchodzić w układ z PGZ? Oraz, czy jest to sposób na podniesienie wiedzy technologicznej w każdej dziedzinie? A co z rodzimymi ośrodkami badawczo-rozwojowymi? Nie ma już polskiej myśli technicznej? Czy nie będzie tak, że tylko i wyłącznie PGZ będzie jedynym podmiotem w Polsce, który będzie cokolwiek sprzedawał (przpraszam, oferował i produkował) dal MON? I tylko tam będzie niezbędna wiedza? A mieliśmy odchodzić od monopolu ...
LOL
Ale o jakim monopolu mówisz, skoro PGZ jest pod kontrolą państwa? Nie pamiętasz już jaki syf był przed konsolidacją przemysłu zbrojeniowego? Państwowe przedsiębiorstwa konkurowały ze sobą, dobierając sobie zagranicznych partnerów- tym sposobem często skazani byliśmy na wybór gorszej oferty, z tego tylko względu, że zagraniczny koncern tworzył ją we współpracy z jedynym polskim zakładem posiadającym potencjał do wywiązania się z umowy... W chwili obecnej wszystko działa znacznie sprawniej- zagraniczne koncerny nie mają możliwości "wciskania" nam niczego na siłę przy pomocy polskiego przemysłu. To polski rząd jest partnerem do rozmowy i negocjacji, i to MON wskazuje zagranicznemu oferentowi polskiego kooperanta, rozdzielając programy między państwowe przedsiębiorstwa.
Lechita
Gruzini też kiedyś poszli na współpracę z nimi i wiemy jak to się skończyło .
Olo
Gruzini kupili gotowca, my chyba nie kupujemy gotowca (z tego co napisane powyżej), chcemy go ponoć polonizować, zatem i zmieniać kody na nasze.
Jakob
MQ-9 reaper is lepszy pod kazdym wzgledem.
Olo
Pod względem polonizacji choćby? Dostępu do kodów? Wymiany wyposażenia na krajowe?
mccp
Hermes 450 to tylko oferta budowy elementów płatowca i montażu w Polsce. Płatowiec to do 15% kosztów całego rozwiązania. Watchkeeper 450 to stworzenie nowej gałęzi przemysłu w Polsce. Płatowce pozyskane od partnera zagranicznego posłużą do zabudowy polskiego produktu, który po części działa w "kieszonkowych" dronach obserwacyjnych.
Olo
Elbit buduje nie tylko płatowiec, ale i całe wyposażenie Hermesa. Spolonizowanie tego przez PGZ jest korzystniejsze, niż polonizacja francuskiej części Watchkeepera. A najlepiej, jeśli polonizacja Hermesa będzie tak znacząca, że urządzenia Elbitu zostaną zastąpione urządzeniami krajowymi. Poczekajmy na efekty, co PGZ zamierza polonizować.
peter
popatrzyli na WB Electronics...i ich oswieciło, że też tak można, broń nas panie przed PGZ
Bure
No to ładnie Watchkeeper 450 z WB Electronics/Thales vs Hermes 450 z PGZ/Elbit do tego jeszcze PZL Okecie/Airbus/ITWL z EADS Atalante a ja jutro zakładam firmę "Miś taki jak Wy" MtjW i startuje w konsorcjum z Finmeccanicą z modelem Falco (dobrze sprawdza się w Pakiestanie i wybrało go ONZ) i wygrywam konkurs dla MONu