Reklama

Siły zbrojne

Francuskie awizo w Gdyni [FOTO]

Dziobowa armata kalibru 100 mm DCN/Creusot-Loire.
Dziobowa armata kalibru 100 mm DCN/Creusot-Loire.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W dniach 25-27 maja w porcie wojennym w Gdyni przebywał francuski okręt Commandant Blaison (F 793). Jest to awizo, czyli lekka fregata, ale obecnie pełni już tylko rolę patrolowca.

Okręt należy do typu D’Estienne d’Orves (od nazwy prototypowej jednostki) lub A 69. W stoczni Arsenal de Lorient zbudowano łącznie 20 takich okrętów, z których 17 trafiło pod francuską banderę. Zostały one wcielone do służby w latach 1976-1984. Pozostałe 3 wcielono do Marynarki Wojennej Argentyny, przy czym dwie z nich oryginalnie były budowane dla Republiki Południowej Afryki. Po wprowadzeniu przez ONZ sankcji na RPA zamówienie 2 fregat przejęła Argentyna, która domówiła jeszcze dodatkową trzecią jednostkę tego typu. Z 17 francuskich okrętów 6 zostało sprzedanych Turcji, a 5 innych wycofano ze służby.

Reklama

Obecnie francuską banderę nosi 6 najmłodszych awiz typu A 69 (numery taktyczne od F 792 do F 797). Po usunięciu z nich pocisków przeciwokrętowych Exocet MM38, torped L3/L5 oraz rakietowych bomb głębinowych kalibru 375 mm (sześciorurowa wyrzutnia Boforsa) fregaty te stały się patrolowcami. W tej roli będą one służyć już do końca, a ich wycofanie planowane jest na lata 2024-2027.

Francuskie awizo Commandant Blaison.
Francuskie awizo Commandant Blaison.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Francuskie awizo Commandant Blaison wychodzi z portu wojennego w Gdyni.
Francuskie awizo Commandant Blaison wychodzi z portu wojennego w Gdyni.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Dziób francuskiego awizo.
Dziób francuskiego awizo.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Awiza typu A 69 były bardzo aktywne w dalekich rejsach m. in. na Bałtyk. Często odwiedzały również polskie porty. I tak poszczególne okręty serii były w zdecydowanej większości razy w Gdyni:

  • Amyot d'Inville (F 782) w czerwcu 1998 roku;
  • Drogou (F 783) w lipcu 1995 roku, w maju 1997 roku, w maju 1999 roku i w czerwcu 1999 roku;
  • Détroyat (F 784) w maju 1996 roku;
  • Jean Moulin (F 785) w kwietniu 1994 roku w Helu, w maju 1995 roku i w czerwcu 1998 roku;
  • Second Maître le Bihan (F 788) w czerwcu 1992 roku, w październiku 1996 roku i w czerwcu 2001 roku;
  • Lieutenant de Vaisseau Le Hénaff (F 789) w maju 1995 roku, w czerwcu 2000 roku i we wrześniu 2012 roku;
  • Commandant L'Herminier (F 791) w maju 1999 roku, w marcu 2002 roku w Świnoujściu i w Gdyni oraz w czerwcu 2011 roku;
  • Premiere Maitre L'Her (F 792) w czerwcu 2003 roku;
  • Commandant Blaison (F 793) w listopadzie 2009 roku, w czerwcu 2012 roku i obecnie w maju 2024 roku.

Jak łatwo policzyć, aż 9 (!) z 17 francuskich fregat tego typu było w Polsce. Wiązało się to z ich udziałem w międzynarodowych ćwiczeniach Baltops lub dwustronnych manewrach z polskimi okrętami. Szczególnie częste kontakty obywały się z okrętami 11. Dywizjonu Ścigaczy w Helu. Wizyta Jean Moulin (F 785) w kwietniu 1994 roku była jedną z nielicznych zagranicznych wizyt okrętów wojennych w tym porcie. Ze względu na lepsze warunki logistyczne i walory turystyczne przeważnie francuskie awiza zawijały do Gdyni. W Świnoujściu również tylko raz był Commandant L’Herminier (F 791). Wiązało się to z udziałem tej jednostki w ćwiczeniach Strong Resolve 2002.

Sterówka okrętu, a nad nią stanowiska dwóch karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm.
Sterówka okrętu, a nad nią stanowiska dwóch karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Radar kontroli ognia Thomson-CSF DRBC 32E.
Radar kontroli ognia Thomson-CSF DRBC 32E.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Maszt okrętowy z radarem obserwacji powietrznej i nawodnej Thomson-CSF DRBV 51A oraz radarem nawigacyjnym Kelvin Hughes 1007. Na burtach widoczne działka przeciwlotnicze kalibru 20 mm Giat.
Maszt okrętowy z radarem obserwacji powietrznej i nawodnej Thomson-CSF DRBV 51A oraz radarem nawigacyjnym Kelvin Hughes 1007. Na burtach widoczne działka przeciwlotnicze kalibru 20 mm Giat.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Antena systemu wymiany danych Syracuse 2 Satcom.
Antena systemu wymiany danych Syracuse 2 Satcom.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Stępkę pod awizo Commandant Blaison (F 793) położono 15 listopada 1979 roku. Okręt wodowano 7 marca 1981 roku, a wcielono do służby 28 kwietnia 1982 roku. Oznacza to, że stuknęły mu już 42 lata. Okręt przy długości 80,5 m, szerokości 10,3 m, zanurzeniu z opływką sonaru podkałubowego 5,5 m ma 1175 ton wyporności standardowej i 1290 ton wyporności pełnej. Jego napęd stanowią 2 silniki wysokoprężne SEMT-Pielstick 12PC2V-400 o łącznej mocy 8820 kW napędzające 2 śruby. Maksymalna prędkość awiza to 24 węzły, a zasięg to 4500 mil morskich przy prędkości ekonomicznej 15 węzłów. Załoga może liczyć do 85 ludzi, ale obecnie ze względu na demontaż podstawowego uzbrojenia przeważnie jest mniejsza.

Czytaj też

W obecnej wersji patrolowej okręt uzbrojony jest w dziobową armatę kalibru 100 mm DCN/Creusot-Loire, 2 działka przeciwlotnicze kalibru 20 mm GIAT (na śródokręciu) oraz 4 karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm (po dwa na dziobie i rufie). Na rufie znajduje się podwójna wyrzutnia Matra Simbad dla rakiet przeciwlotniczych Mistral.

Okręt dysponuje stosunkowo rozbudowanym wyposażeniem radioelektronicznych, ale ze względu na wiek jest to sprzęt starszej generacji. Są to m. in. radar obserwacji powietrznej i nawodnej Thomson-CSF DRBV 51A, radar kontroli ognia Thomson-CSF DRBC 32E, radar nawigacyjny Kelvin Hughes 1007, sonar podkadłubowy Thomson Sintra DUBA 25, system kierowania uzbrojeniem okrętowym Thomson-CSF Vega. Wyposażenie uzupełniają system obserwacji optoelektronicznej Chess Dynamics Sea Cobra oraz system wymiany danych Syracuse 2 Satcom.

Reklama

Wszystkie wizyty tych zgrabnych francuskich lekkich fregat w polskich portach mocno cieszyły oko oglądających i zwiedzających je gości. Ale wszystko przemija i powoli awiza typu A 69 również odchodzą do historii. Na razie nie wiadomo, czy obecne wejście Commandant Blaison (F 793) było ostatnim, czy jeszcze dane nam będzie ujrzenie któregoś z nich w Polsce.

Przy okazji tej wizyty warto zwrócić ponownie uwagę, że nazwa i numer taktyczny tego okrętu były zamalowane. Francuzi zrobili to stosunkowo niedawno, po wejściu wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku w nową fazę. Uniemożliwia to rozpoznanie okrętu z większej odległości. Oczywiście z bliska można zorientować się, który to okręt danego typu.

Rufowa podwójna wyrzutnia Matra Simbad dla rakiet przeciwlotniczych Mistral, a po jej bokach stanowiska karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm.
Rufowa podwójna wyrzutnia Matra Simbad dla rakiet przeciwlotniczych Mistral, a po jej bokach stanowiska karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Rufa okrętu.
Rufa okrętu.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Francuskie awizo Commandant Blaison opuszcza Gdynię.
Francuskie awizo Commandant Blaison opuszcza Gdynię.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Chyżwar

    Drogi autorze przypominam, że we Francji awizo nie jest fregatą tylko odpowiednikiem tego, co w innych państwach nazywa się korwetą. Omawiane w niniejszym artykule okręty są mniejsze od Ślązaka.

    1. Zam Bruder

      Awizo to typowo francuska klasyfikacja okrętów wielkości niszczyciela, ale o połowę mniejszej sile ognia, bez uzbr. torpedowego, dużym zasięgu pływania i relatywnie niewielkiej prędkości z reguły nie przekraczającej 20 węzłów. Dzisiaj ta terminologia to już swoisty anachronizm nadal obecny w ichniejszej nomenklaturze okrętowej ; zresztą co dzisiaj pasuje odnośnie dawnych klas przypisywanym obecnie nowoczesnym okrętom rakietowym? Jedyne kryterium a i to nie zawsze trafne, to ich wyporność.

    2. Davien3

      Zam Awiza nigdy nie były wielkości niszczycieli to niewielkie okręty maks rozmiarów korwet ale przeznaczone do patrolowania i służby kolonialnej

  2. Zam Bruder

    Nie będę pewnie oryginalny, ale awizo ORP Ślązak brzmi chyba lepiej jak patrolowiec ;))

    1. Essex

      Nasz Slazak to raczej kategoria awixo-cudak. Gorzej uzbroniony niz 40sto letnie okrety francuskie.....zenada....jeszcze u nas Grom/Piirun na ramieniu marynarza.....wstyd i roxpacz

    2. madness

      @essex ta wyrzutnia Simbad też jest ręczna, tyle że na kolumnie

  3. AntekMajcher

    A co u naszych mieczników? Budują się czy audyt ich dopadł i poszukiwana jest teraz koncepcja?

    1. Chyżwar

      Na szczęście się budują. I jakimś cudem do dwóch kolejnych domówiono to, co od razu było zamówione do pierwszego.