Reklama

Siły zbrojne

Fatalny stan sprzętu Bundeswehry. 60 % myśliwców niezdolnych do lotu

Jedynie 42 z 109 eksploatowanych przez Luftwaffe myśliwców Eurofighter jest zdolnych do wykonywania zadań bojowych. Fot. Gerard van der Schaaf/flickr/CC 2.0.
Jedynie 42 z 109 eksploatowanych przez Luftwaffe myśliwców Eurofighter jest zdolnych do wykonywania zadań bojowych. Fot. Gerard van der Schaaf/flickr/CC 2.0.

Około 60 % samolotów Eurofighter i Tornado znajdujących się na uzbrojeniu Luftwaffe nie jest zdolnych do wykonywania zadań bojowych. Do dyspozycji Bundeswehry pozostaje ponadto mniej niż połowa transporterów opancerzonych Boxer i śmigłowców bojowych Tiger.

Jak pisze serwis Tagesschau.de, tylko 42 z 109 eksploatowanych przez Luftwaffe myśliwców wielozadaniowych Eurofighter i 38 z 89 maszyn Tornado jest zdolnych do wykonywania zadań bojowych. Oznacza to, że zaledwie około 40 % samolotów bojowych niemieckich sił powietrznych może zostać skierowanych do służby operacyjnej, a pozostałe są niesprawne lub podlegają planowym pracom remontowym.

Również wojska lądowe Republiki Federalnej Niemiec napotykają na problemy z dostępnością sprzętu. Jak donosi Suddeutsche Zeitung, jedynie 70 ze 180 transporterów opancerzonych Boxer jest zdolnych do wykonywania zadań operacyjnych. Podobna sytuacja panuje w jednostkach sił zbrojnych wyposażonych w śmigłowce. Niemiecka armia może dysponować tylko 10 z 31 bojowych wiropłatów typu Tiger, a w lotnictwie morskim uziemionych pozostaje 21 z 22 maszyn Lynx.

Doniesienia o bardzo niskim stopniu gotowości bojowej Bundeswehry zbiegają się w czasie z niedawnymi deklaracjami szefowej resortu obrony Ursuli van der Leyen o braku konieczności zwiększenia nakładów na obronę do 2 % PKB. W wypowiedzi dla serwisu Tagesschau.de miała ona ponadto stwierdzić, że obecna sytuacja nie będzie mieć wpływu na „misje zagraniczne”. Należy jednak podkreślić, że tak niski poziom dostępności sprzętu w sposób istotny wpływa negatywnie na zdolność do wykonywania zadań bojowych, w tym zwłaszcza operacji na dużą skalę, także związanych z udziałem w systemie obrony kolektywnej.

Siły zbrojne Niemiec od kilku lat przechodzą proces restrukturyzacji, który miał między innymi dostosować je do funkcjonowania przy założonym poziomie finansowania. Biorąc pod uwagę doniesienia o brakach części zamiennych i niezadowoleniu żołnierzy Bundeswehry z warunków pełnienia służby trudno wyobrazić sobie, że Niemcy będą zdolni do wykonywania zobowiązań wobec NATO bez znaczącego zwiększenia nakładów na obronę, ukierunkowanego przede wszystkim na odtworzenie gotowości bojowej. Działania Republiki Federalnej w strukturach sojuszniczych stają się jeszcze bardziej istotne zważywszy na przyjęcie roli „ramowego” państwa NATO na szczycie w Walii, a także występowanie co najmniej kilku potencjalnych źródeł poważnych zagrożeń w obecnym środowisku bezpieczeństwa, jak np. kryzys ukraiński i działania Państwa Islamskiego (szerokie spektrum zagrożeń).

W tym miejscu warto także przytoczyć porozumienie odnośnie zwiększenia wydatków obronnych, jakie zawarto niedawno w Czechach. Zgodnie z treścią dokumentu sytuacja na Ukrainie pokazuje, że w Europie lub w jej otoczeniu może wybuchnąć konwencjonalny konflikt zbrojny, a „maksymalny” czas od otrzymania ostrzeżenia do rozpoczęcia działań może wynieść „kilka tygodni”. W obecnym środowisku międzynarodowym i w świetle przytoczonych doniesień o złym stanie technicznym sprzętu Bundeswehry zdolność Niemiec do realizacji zobowiązań sojuszniczych staje więc pod bardzo dużym znakiem zapytania.

Reklama
Reklama

Komentarze (28)

  1. AS

    Wszystko im się psuje na potęgę szczególnie w okresie potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji. Co jeszcze wymyślą, aby nie wywiązać się z zobowiązań wobec NATO

  2. totenkopf

    to niewiele samolotów mniej niż w Polsce ogółem,my mamy 48 latającycych F-16,32 MiG-i-29 oraz 32 Su-22,nie dziwię się,że na zachodzie oszczędzają na remontach puki co nieprzydatnego sprzętu.Na zachodzie po prostu nikt nie obawia się wojny i tyle.

  3. say69mat

    def24.pl: /.../ Niemiecka armia może dysponować tylko 10 z 31 bojowych wiropłatów typu Tiger/.../ @Piotr Kraczkowski : /.../ Przewaga Tigra jest tak wielka, że przetarg nie ma sensu. Tiger został zbudowany po Apache jako jego znaczne ulepszenie i dostosowanie do rosyjskiego zagrożenia. Polska musi, musi(!), wyznaczyć zasięg śmigłowca jako jedno z podstawowych kryteriów, a zasięg Tigra jest 2 razy większy od Apache, bo waga Tigra to 50% wagi Apache. Apache zakłada działanie z zaplecza olbrzymiej armii USA dysponującej olbrzymimi możliwościami zaopatrzenia w paliwo, amunicję itp. Tymczasem w Polsce trzeba przyjąć jako pewnik, że będą kłopoty z zaopatrzeniem w paliwo w wyniku dezorganizacji po pierwszym ataku i zniszczeniu polskich fabryk zbrojeniowych, magazynów, zapasów paliwa itp. W trakcie walki okaże się, że śmigłowiec musi szukać paliwo znacznie dalej, niż podano pilotom przed odlotem. Większy zasięg to także jak gdyby drugi helikopter, można powiedzieć, że Tiger zastępuje dwa Apache, bo Apache będzie musiał wracać po paliwo, a Tiger będzie mógł walczyć nadal. /.../ say69mat: Stąd jedyny wniosek ... Drogi Piotrze, że przewaga Tiger'a nad Apache jest tak wielka, że Bundeswehra pozwala sobie aby w utrzymać w linii jedynie ... 10 z 31 wiropłatów???

  4. Anty Rusek

    To zaatakujmy Niemcy puki są bezbronni :P

    1. Art

      to samo powiedziałem tylko brakuje tu Piłsudskiego :)

  5. sdet3r

    Słabe Niemcy są w naszym interesie. Gdy Niemcy były robite na małe państewka , ta granica była jedną z najbezpieczniejszych na świecie. Gdy Niemcy się zjednoczyli ,odrazu wywołali 2 wojny światowe.Słabe Niemcy i pas neutralnych państw miedzy nami a Ruskimi , to jest dla nas korzystne

    1. historyk

      Gdy Niemcy były rozbite na małe państewka to wojny wywoływali Francuzi, Austriacy i Szwedzi i ganiali się po tych państewkach, czasem zahaczając o nas. Niemcy zawsze są problemem, jakiekolwiek by nie były.

  6. fcwm

    A u nas SU-22 latają bez zarzutów ;-)

    1. wiesz kto

      Znaczy nie zarzucają o ile latają?

  7. patriota

    Typowe kłopoty czasu przejściowego. Niemcy wydali sporo pieniędzy na unowocześnienie swojej armii i to zarówno wojsk lądowych (bwp Puma, pojazdy Dingo, śmiglowce NH90, Tiger), marynarki wojennej (fregaty Sachsen, korwety Braunsweig), jak też lotnictwa (Typhoon, A400). Sprzęt dość drogi, wyższe są też koszty ekploatacji i serwisowania. Trwa też cały czas reforma Bundeswehry. Tylko też sprzęt już jest fizycznie w armii niemieckiej,wystarczy jedynie wypracować nowe procedury i regulaminy. Tymczasem polska armia ma uruchomionych mnóstwo programów modernizacyjnych, prac badawczych, studiów wykonalności i wstępnych założeń taktyczno-technicznych, zbudowanych parę demonstratorów technologii i brak pomysłu jak opanować cały ten bałagan. Z 128 Leopardów 2 pierwszej transzy podobno w stałej gotowości bojowej jest jedynie około 45-50 czołgów. Reszta w przeglądach i naprawach.

    1. Oj

      Oczywiście,ze jest tak jak piszesz.Do tego jeszcze ( z pewnością ) część sprzętu jest na chodzie tylko jak to w Niemczech bywa odprysk farby,pęknięta szyba,zbity reflektor czy migająca kontrolka z automatu wycofuje sprzęt - taka tam jest kultura użytkowania sprzętu,który po 20-stu latach użytkowania sprawuje się i wygląda jak nowy a Polska po jego zakupie szczyci się nim jak by to był super nowoczesny z pod igły wzięty.Dlatego nie wiem komu zależy na pisaniu tych bredni i w jakim celu. Polska mając nawet 100% gotowości sprzętowej nie dorasta Niemcom do pięt dlatego po co wypisywać takie rzeczy.Tam jak i u nas działają wszelkiej maści agenciki i co jakiś czas muszą coś napisać bo przecież za coś kasę trzeba brać, ale nikt o zdrowych zmysłach mający choć blade pojęcie w temacie w to i tak nie wierzy (...) Zajmijmy się lepiej naszym podwórkiem, bo tu dopiero są "wałki" i złodziejstwo......

    2. Szydera

      No ba! W Niemczech to nawet drzwi obrotowe są bardziej obrotowe niż w Polsce ;). A najwięcej do powiedzenia na temat "różnic kulturowych" mają ci, którzy "podróżują" wyłącznie palcem po globusie... "Taki naród panie, tego to nie przeskoczysz".

  8. ZWTP

    40% maszyn zdolnych do lotu w czasie pokoju to nie jest kiepski wynik, to jest wynik rewelacyjny,

  9. pyton

    Ja tam Niemcom nie wierzę - kombinują że niby mają taką słabą armię żeby w razie czego nie pomóc zagrożonym Bałtom czy Polakom (nie mówiąc o Ukraińcach).

  10. Roman

    To i tak Niemcy poprawili stan gotowości Bundesluftwaffe. Przecież niedawno tygodnik Der Spiegel podawał, że na 109 Eurofighterów tylko 8 jest sprawnych, a na 67 śmigłowców Chinook sprawnych jest tylko 7. Podobnie spośród 33 śmigłowców NH90 sprawnych jest tylko 5. Ale w lotnictwie pokładowym na okrętach Deutsche Marine (d. Bundesmarine) jak widać zasolone powietrze szkodzi jeszcze bardziej bo na 22 Lynxy sprawny jest tylko 1! To pokazuje jednoznacznie, że wiara w niemiecką sprawność, organizację, niezawodność wyrobów, która pokutuje wśród wielu nacji, a wśród Polaków w szczególności, to już przeszłość. Pisałem już wcześniej, że Niemcy dają "pokaz" swojej sprawności technicznej, organizacyjnej przy budowie lotniska Willy Brandt Berlin Brandenburg International Airport. Krótko mówiąc kolejne przykłady na które Niemcy mają swoje uszczypliwe nie pozbawione ironii określenie "ein deutsches Ingenieurmeisterstueck"

    1. THOMAS

      To najwyższy czas sprzedac je Polsce. Ta kupi każdy chłam made in Germany

  11. pół żartem ,pół serio ale z prawej flanki

    wygląda na to ,że jeszcze trochę a operacyjność jednostek Luftwaffe ,czy całej Bundeswehry - sięgnie poziomu pierwszej zimowej kampanii Wehrmachtu w Rosji...

    1. wiesz kto

      Kolega szanowny to gdzieś widział archiwa, w których uczciwy logistyk wpisał, że zdolność operacyjną osiągnęło ponad 30% stanu? 1/3 śpi, 1/3 ma inne zajęcia, 1/3 ma gotowość. Praca na trzy zmiany. Jak jeszcze kilku zachoruje to akuratnie wszystko się bilansuje.

  12. polnostradam

    A ja sobie myślę,że to tylko podpucha na zasadzie: "nie myślcie polaczki, że jak przyjdzie co do czego to my wam pomożemy, my tacy biedni, nasza armia w niedofinansowana i w ogóle ... radźcie sobie sami"

  13. gosc

    Tak to wyglada, gdy szefowa resortu obrony jest kobieta Ursuli van der Leyen. Nie jestem seksista ani mizoginem. Ale czy naprawde nie bylo mezczyzny na to stanowisko i kobieta musiala byc na takim stanowisku? Czy w tak zapalnych i niebezpiecznych czasach premierem Polski musi byc kobieta? Ktora jak sama powiedziala chce chronic przede wszystkim swoje dzieci jak kwoka?

  14. wiesz kto

    No to zupełnie normalny stan armii. O co całe zamieszanie? Jedna trzecia stanu jest zdolna. Niby ile by miało być?

  15. radi

    Białoruś ma 3 sprawne Mig 29 i tyle w temacie.

    1. Jacek

      A Białoruś jakie ma znaczenie w tej kwestii?

    2. Anakonda

      bialorus juz niedlugo wruci do mateczk polski tylko juz bez fochow

  16. szyszka

    a gdzie sa teraz te fachofce forumowe co to tak bardzo reklamowaly eurofightera hehe ryje sie im pozamykaly .Zeby eurofighter byl dobry musi polatac z 10 lat a na razie to F 16 niestety ale sa najlepsze wielozadaniowce a zaraz po nich moga byc francuzy

  17. kapitan Bomba

    A ponieważ jest dużo Polaków w Niemczech proponuje wysłanie naszych "zielonych ludzików". Merkel to na pewno zrozumie. Dzisiaj Berlin, jutro Londyn ;)

  18. artm

    wazne ze mozna polatac na playstation. Upadek kultury technicznej widoczny jest nie tylko w Niemczech, widac zblizamy sie znowu do czasu w ktorym najistotniejsze dla zwyciestw w konfliktach beda "zasoby ludzkie" ,np. w niedalekiej przyszlosci Rosja nie bedzie miala kogo wcielac do armii, no chyba ze masowo przyzna chinczykom paszporty

  19. patriota

    Typowe kłopoty czasu przejściowego. Niemcy wydali sporo pieniędzy na unowocześnienie swojej armii i to zarówno wojsk lądowych (bwp Puma, pojazdy Dingo, śmigłowce NH90, Tiger), marynarki wojennej (fregaty Sachsen, korwety Braunschweig), jak też lotnictwa (Typhoon, A400). Sprzęt dość drogi, wyższe są też koszty eksploatacji i serwisowania. Trwa też cały czas reforma Bundeswehry. Tylko też sprzęt już jest fizycznie w armii niemieckiej, wystarczy jedynie wypracować nowe procedury i regulaminy. Tymczasem polska armia ma uruchomionych mnóstwo programów modernizacyjnych, prac badawczych, studiów wykonalności i wstępnych założeń taktyczno-technicznych, zbudowanych parę demonstratorów technologii i brak pomysłu jak opanować cały ten bałagan. Z 128 Leopardów 2 pierwszej transzy podobno w stałej gotowości bojowej jest jedynie około 45-50 czołgów. Reszta w przeglądach i naprawach.

  20. Myśliciel

    to już nie Niemcy, to arabusy-turkusy, dla których nie ma innej wartości jak pieniądz, dla którego są gotowi sprzedać własną wolność ...

    1. Marek

      Pod koniec stanu wojennego w Polsce po RFNie krążyło powiedzonko, że ostatniego Niemca pochowają tam wspólnie Jugosłowianin, Turek i Polak. A tak bardziej serio, to myślę sobie, że stan gotowości bojowej innych krajów NATO leżących na zachód od naszej granicy wcale nie jest lepszy. Może być nawet tak, że jest gorszy od Niemieckiego. To oczywiście złą wiadomość. Myślę jednak, że u Rosjan i Białorusinów będzie z gotowością bojową jeszcze gorzej.

    2. Kapik

      O, poszukiwacz Żydów się znalazł. Turków jest w Niemczech trochę ponad 3%. Niemcy nie mają winić kogo innego niż samych siebie.

  21. podbipieta

    Jak tylko zechcą to migiem się dozbroją .My nie. bo nim wdrożymy procedurę jak wdrażać procedury, które to procedury posłużą do wdrożenia tejże procedury pozyskania sprzętu ........... to będzie już po wojnie.

    1. Jacek

      Migiem ? A jakie są zdolności produkcyjne wiesz? Ile to rocznie LEO 2A7 i Eurofighterów są w stanie wyprodukować?

    2. bad

      Może gdyby Eurofightery produkowano w Niemczech. Ale tak się składa, że produkcja jest porozrzucana po całej Europie. Może tylko Anglicy byliby w stanie szybko uruchomić produkcję wszystkich podzespołów u siebie.

  22. Art

    czyli stara maksyma brzmii cały czas mocno i aktualnie" liczyć to należy na siebie...", trzeba dokupić kolejnych 200-300 Leoprdów (skoro Niemcy ich nie uzywają to może tanio opchną), Patrioty, kolejne 50 f-16 i 50 Apache i my będziemy takim przciwnikiem, że ruscy się 100 razy zastanowią, czy postawić choćby jednego zielonego ludzika...

  23. szary

    e tam... u nas z eFami jest podobnie a i służą li tylko wyłącznie do lotów widokowych dla gwiazd sportowych :) Operacyjnie używamy tylko migusie. Nie wiem czego to przyczyna. Może to tak jak z tym samochodem że sobie chłop kupił za całą kasę wypasione auto a później w garażu trzymał i nie jeździł bo to cały jego znaczący majątek był,

  24. takija

    to zaprośmy wojsko USA do nas, oddajmy im dwie-trzy bazy na terenie kraju, niech sobie nimi dysponują... wiem, że pewnie przez to będą wymagać zakupu sprzętu u nich, ale mam wrażenie że ich sprzęt jest właśnie w najlepszym stanie na świecie obecnie

  25. bart

    Postępowanie Berlina stanowi zagrożenie dla krajów bałtyckich czy Polski..