Siły zbrojne
Dwóch oferentów na karabiny wyborowe dla wojska
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku MON unieważnił postępowanie na samopowtarzalne karabiny wyborowe dla sił zbrojnych i wszczął nowe postępowanie ponownie. Biorą w nim udział dwa polskie podmioty gospodarcze – poinformował Defence24 rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr. Krzysztof Płatek.
Jak poinformował nas rzecznik aktualnie prowadzone postępowanie dotyczy pozyskania ponad 200 egzemplarzy samopowtarzalnych karabinów wyborowych na amunicję 7,62×51 mm (.308 Win). Poprzednio chodziło o 250 karabinów. Można spekulować, że po wyborze zwycięzcy, będzie on mógł w dalszej perspektywie liczyć na kolejne zamówienia, a potrzeby SZ RP na taką broń oceniane są nawet na kilka tysięcy egzemplarzy. Nowa broń ma zastąpić w wojskach operacyjnych i WOT przestarzałe karabiny wyborowe rodziny SWD. Broń tego typu może wzmacniać potencjał już na szczeblach małego pododdziału (pluton/drużyna).
Przyczyna zmiany decyzji jest niejawna. Wiadomo tylko, że podjęto ją w związku z aktualizacją wniosku w sprawie oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa.
W związku z aktualizacją wniosku w sprawie oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP) postępowanie na pozyskanie 7,62×51 mm (.308 Win) samopowtarzalnych karabinów wyborowych zostało unieważnione w grudniu 2020 r., a następnie wszczęte zostało postępowanie, w ramach którego zaproszenia do składania ofert wstępnych zostały skierowane do Fabryki Broni Łucznik-Radom Sp. z o.o. i Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A. – poinformował Defence24.pl rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia.
Wcześniej za zwycięzcę w postępowaniu uważano Fabrykę Broni Łucznik-Radom. Negocjacje z nią jako z jedynym dostawcą rozpoczęły się jeszcze jesienią 2019 roku. FB Radom rozwijała karabin Grot-7,62N będący częścią całej rodziny modułowej broni MSBS.
Teraz pod uwagę jest brany dodatkowo produkt z Zakładów Mechanicznych Tarnów, które od lat prowadziły prace nad samopowtarzalnym karabinem wyborowym MWS-25 (wcześniej SKW-308).
