Reklama

W tegorocznych uroczystościach delegacja dowództwa 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, kompania honorowa wraz z pocztem sztandarowym 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa oraz żagańska orkiestra wojskowa stawiły się, ażeby wspólnie z kombatantami i mieszkańcami Bredy oddać należny hołd dokonaniom podkomendnych Bacy - poinformował por. Krzysztof Gonera.

29 października br. na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Oosterhout odbyła się uroczystość zorganizowana przez władze miasta i Stowarzyszenie 1PDPanc Niderlandy. Wzięli w niej udział weterani oraz przedstawiciele rządu Rzeczpospolitej Polskiej z Ambasadorem RP w Królestwie Niderlandów, Janem Borkowskim oraz p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jana Józefa Kasprzyka, przedstawiciela wicepremiera – ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, profesora Zbigniewa Wawra.

Czarna Dywizja
Fot. por. Krzysztof Gonera

Ceremonię rozpoczęło zapalenie symbolicznego znicza pamięci, którego dokonał prezes Federacji Organizacji Polskich Pancerniaków (FOPP), generał brygady w stanie spoczynku Zbigniew Szura wraz z prezesem Stowarzyszenia 1PDKPanc Niderlandy, Bolkiem Krzeszewskim. Delegacja Czarnej Dywizji pod przewodnictwem generała dywizji Jarosława Miki oddała honory i złożyła kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym czyn polskich żołnierzy w latach 1939 – 1945. Monument ten dedykowany wyzwolicielom miasta został odsłonięty w 2012 roku, a wśród jego fundatorów znajduje się również FOPP.

Bardzo wielką rolę w wyzwoleniu naszej gminy odegrali żołnierze 1. Polskiej Dywizji Pancernej pod dowództwem generała Stanisława Maczka (…) ich dokonania pozostaną na zawsze w naszej wdzięcznej pamięci, a groby poległych żołnierzy po wsze czasy będą przypominały nam daninę życia naszych wyzwolicieli Polaków.

burmistrz Oosterhout, Stefan Huisman

Minister Jan Józef Kasprzyk w swoim wystąpieniu nawiązał do słów Papieża Jana Pawła II, które wypowiedział w trakcie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski, przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Wielki Polak odniósł się do tego, jak trwale w historię naszego narodu wpisana jest ofiara złożona przez polskich żołnierzy na frontach II  Wojny Światowej i jak ważne są współczesne odniesienia tego faktu. Przypomniał również legendarne słowa dowódcy 1.PDPanc generała Stanisława Maczka, że żołnierz polski bije się o wolność wielu narodów, ale zawsze umiera dla Polski.

Czarna Dywizja
Fot. por. Krzysztof Gonera

Ambasador Rzeczypospolitej w Królestwie Niderlandów, doktor Jan Borkowski podzielił się osobistymi refleksjami, wynikającymi z blisko pięcioletniego uczestnictwa w uroczystościach rocznicowych w różnych miejscach Holandii. Podkreślił, że pozostaną one na zawsze w jego pamięci, również dzięki świadomości, jak wielu Holendrów poświęca się dla opieki nad miejscami pamięci polskich bohaterów, jak dużo z nich wkłada kontrybucję w budowanie etosu podkomendnych generała Maczka w ostatnich miesiącach II Wojny Światowej na terenie Holandii.

Po apelu pamięci przeprowadzonym przez syna byłego żołnierza, podkomendnego generała Maczka, Wadecka Salewicza z udziałem młodzieży miejscowych szkół, kompania honorowa oddała salwę honorową, a nad grobami poległych rozległ się symboliczny sygnał „Last post”.

W dalszym ciągu uczestnicy uroczystości przejechali do Bredy, gdzie obchody rocznicy wyzwolenia miasta rozpoczął przemarsz kompanii honorowej wraz z orkiestrą z rynku staromiejskiego pod muzeum miejskie, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca wyzwolenie Bredy w dniu 29 października 1944 roku. Umiejscowiona jest ona w miejscu, gdzie 72 lata temu zorganizowano mszę świętą dedykowaną poległym żołnierzom, wyzwolicielom Bredy. Przemarszowi towarzyszyło bicie dzwonów na największej świątyni Bredy, Grote Kerk oraz entuzjastyczne przyjęcie ze strony wielu rzesz mieszkańców miasta zgromadzonych na rynku.

Symbolami, które dziedziczymy po bohaterskich żołnierzach Generała Stanisława Maczka przypominają nam ich wyzwolicielski czyn, który tworzy Siłę Ducha naszej Czarnej Dywizji. Breda to miejsce dla nas szczególne Mieszkańcy Bredy, śp. Gen. Stanisław Maczek wybrał Wasze piękne brabanckie miasto, jako miejsce ostatecznego spoczynku wśród swoich poległych towarzyszy broni. Symboliczny zwrot „Dziękujemy Wam Polacy”, który rozbrzmiewał w wyzwolonej Bredzie na stałe zadomowił się we wspomnieniach wydarzeń tamtych lat. Te piękne słowa przypominają nam chwalebne wydarzenia sprzed 72 lat, z października 1944 roku.

dowódca Czarnej Dywizji gen. dyw. Jarosław Mika

Końcowym akordem kameralnej uroczystości było odczytanie przemówienia generała Stanisława Maczka, które wygłosił z okazji obchodów polskiego Dnia Niepodległości w dniu 11 listopada 1944 roku w Bredzie.

Polskie delegacje oddały honory i złożyły wiązanki kwiatów pod monumentem, będącym jednym z dowodów wdzięczności i pamięci kolejnych generacji mieszkańców Bredy, a który powstał z inicjatywy wspólnoty Polskiej Parafii Rzymskokatolickiej i FOPP.

Czarna Dywizja
Fot. por. Krzysztof Gonera

W tym samym dniu, przy dużym zainteresowaniu społeczności miasta, wielu pokoleń Polaków, w Parku Wilhelminy, na polskim szlaku pamięci odbył się koncert plenerowy z udziałem orkiestry wojskowej z Żagania, Estrady Czarnej Dywizji oraz młodzieży szkolnej. Program prezentowany przybliżył polskie pieśni patriotyczne, które często rozbrzmiewały w domach mieszkańców Bredy, gdy przed 72 laty w mieście od października 1944 roku do wiosny 1945 roku stacjonowali polscy żołnierze.

W trakcie spotkania z miejscową Polonią w Bredzie p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk odznaczył za zasługi w budowaniu postaw patriotycznych wśród Polonii niderlandzkiej medalem „Pro Patria” członków zarządu Stowarzyszenia 1PDPanc Niderlandy: Bolka Krzeszewskiego, Stasa Szamrowicza i Wadecka Salewicza oraz Fransa Ruczynskiego, dyrektora Muzeum Generała Maczka, a także Honorowego Kapelana FOPP, księdza Sławomira Klima SChr.

W sobotni wieczór uczestnicy uroczystości wzięli udział w koncercie poetyckim zorganizowanym przez Fundację Serce Polski, w którym polską poezję w przejmujący sposób przybliżył Jan Nowicki wraz z krakowskimi jazzmenami. Po spotkaniu z poezją, mieszkańcy Bredy wysłuchali recitalu Katy Carr, która zaprezentowała między innymi materiał ze swojej najnowszej płyty Polonia.

Czarna Dywizja
Fot. por. Krzysztof Gonera

Dowódca Czarnej Dywizji wraz z delegacją podoficerów uczestniczył w wieczornym ognisku zorganizowanym przez drużynę harcerską imienia 1. Polskiej Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. Harcerze prowadzeni przez drużynową Izabelę Kucmin – Bemelmans przygotowali program złożony z pieśni harcerskich i patriotycznych. 11LDKPanc ściśle współpracuje z młodymi harcerzami z Bredy od momentu powstania drużyny, czyli od 2012 roku. Końcowym akordem spotkania żołnierzy Czarnej Dywizji z polskimi harcerzami z Bredy było wręczenie przez gen. dyw. J. Mikę krzyży harcerskich dla nowych druhów i druhen z Holandii.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. turpin

    Skąd wziął się ten dziwaczny sposób trzymania szabli, z kciukiem dotykającym końca tylnego jelca? Szablę można sensownie trzymać na kilka sposobów, ale nie tak. To regulamin, czy jakaś współczesna maniera? Przed wojną salutując, kciuk kładło się wzdłuż tylnej krawędzi rękojeści/ warkocza szabli.

  2. Adam

    Dlaczego takie kompanie honorowe występują w moro a nie na galowo?

    1. były_kanonier

      Też mnie to razi. Podobnie jak zupełny brak tradycyjnej rogatywki w umundurowaniu polowym, którą zastąpiono beretami, bejsbolówkami i kapeluszami. Tak samo razi mnie nadmiar beretów w umundurowaniu w ogóle. Choć nii akurat w przypadku wojsk pancernych, w których jest to tradycją jeszcze z czasów II RP.

  3. Podbipięta

    Pamięć!Pamięć!Pmiętajmy!