Co rosyjska armia otrzymała w II połowie 2016 r.? Rosja przyśpiesza modernizację

Wydarzenie odbyło się w Narodowym Centrum Kierowania Obroną Federacji Rosyjskiej pod przewodnictwem ministra obrony Siergieja Szojgu. Dotyczyło ono nie tylko procesu przekazywania produkcji wojskowej, ale również obiektów wojskowej i socjalnej infrastruktury sił zbrojnych.

Podsumowując odbiory w III kwartale 2016 r. Szojgu ujawnił, że w tym czasie do sił powietrzno-kosmicznych dostarczono 4 nowe i 13 wyremontowanych samolotów oraz 13 nowych śmigłowców różnych typów i przeznaczenia, 21 stacji radiolokacyjnych różnych wersji, 2 pułkowe, przeciwlotnicze zestawy rakietowe S-400 oraz 6 „bojowych maszyn” rakietowo-artyleryjskiego przeciwlotniczego kompleksu „Pancyr-S” (które przeszły już badania zdawczo-odbiorcze).

W tym samym czasie do wojsk lądowych i powietrzno-desantowych wprowadzono: 2 przeciwlotnicze dywizjony rakietowe średniego zasięgu „Buk-M2” i jeden „Buk-M3”, 29 nowych i 186 odremontowanych czołgów oraz bojowych wozów piechoty, 3 tys. nowych i 1,7 tys. wyremontowanych środków łączności radiowej oraz 729 nowych i 210 wyremontowanych pojazdów różnego przeznaczenia.

Rosyjska flota wojenna otrzymała w III kwartale m.in. nadbrzeżne kompleksy rakietowe „Bał” i „Bastion”, okręt ratowniczy projektu 22870, 4 samobieżne, pływające dźwigi projektu 02690 oraz ponad 100 rakiet: manewrujących dalekiego zasięgu kompleksu „Kalibr” i ponaddźwiękowych przeciwokrętowych kompleksu „Oniks”. W listopadzie br. siły zbrojne Rosji wejdą jeszcze w posiadanie konwencjonalnego okrętu podwodnego projektu 636 „Wielikij Nowgorod” [od red. wprowadzono go 26 października 2016 r.].

Z kolei rosyjskie Wojska Rakietowe Przeznaczenia Strategicznego otrzymały m.in. 3 rakiety balistyczne typu Jars, 5 maszyn zabezpieczenia dyżuru bojowego oraz 3 maszyny inżynieryjnego zabezpieczenia i maskowania.

Podsumowując, stwierdzono, że zamówienia państwowe na dostawy nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego zostały zrealizowane w 62 proc., a naprawy w około 50 proc. Co ciekawe, według Szojgu świadczy to o: „prawidłowym funkcjonowaniu przedsiębiorstw obronnych, a także o skuteczności działań podjętych przez rosyjskie ministerstwo obrony”. Określono również, że 2,5 proc. przedsiębiorstw zerwało zawarte z nimi państwowe kontrakty.

Prace modernizacyjne i naukowo-badawcze

Rosyjskie ministerstwo obrony przedstawiło również raport na temat procesu unowocześniania sprzętu wojskowego, w tym – terminowości realizowania prac badawczo-rozwojowych. Już na początku poinformowano, że zakończono badania państwowe prototypu kompleksu walki elektronicznej i zwiadu lotniczego Ił-22pp „Porubścik”. Kompleks ten ma w przyszłości dać możliwość „skutecznej walki z samolotami wczesnego ostrzegania i kontroli klasy AWACS, systemami obrony powietrznej, a także załogowymi i bezzałogowymi statkami powietrznymi”.

Duża część z nowych prac naukowo–badawczych wynikała z konieczności zastąpienia wojskowego wyposażenia zagranicznego, którego dostawy zostały zastopowane przez sankcje nałożone na Rosję za aneksję Krymu.

Stworzono w tym celu specjalny program „zastępowania importu” i rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że w jego trakcie wprowadzono rosyjskie systemy wskazania celów na samolotach Su-27SM3, Su-30SM i Su-35S (zastępując system ukraiński „Sura”). Rosjanie pochwalili się także rozpoczęciem produkcji ponad 80 typów układów scalonych i mikroprocesorów, które wcześniej były dostarczane przez Ukrainę i kraje NATO oraz Unię Europejską.

Problemy sprzętowe (częściowo wynikające z braku właściwej produkcji na potrzeby infrastruktury)

Minister przyznał się jednak, że działania bojowe w Syrii wykazały szereg niedostatków i to zarówno wynikających z niewłaściwej produkcji, jak i ze złego projektowania.

Podczas wykorzystania techniki wojskowej w Syryjskiej Republice Arabskiej zidentyfikowano szereg niedociągnięć projektowych i produkcyjnych.

Rosjanie pośrednio przyznali się, że ich jednostki wojskowe nie są często przygotowane na przyjmowanie najnowocześniejszego uzbrojenia – przede wszystkim jeżeli chodzi o infrastrukturę – czyli pomieszczenia magazynowe. „W związku z powyższym zaproponowano, by zastanowić się, jakie działania należy podjąć w celu poprawy niezawodności sprzętu wojskowego, a także zastanowić się, jak idzie tworzenie infrastruktury w celu dostosowania jej na rozmieszczenie wprowadzanego do wojsk uzbrojenia i sprzętu wojskowego nowej generacji oraz przygotowanie nowych miejsc dyslokacji jednostek wojskowych”.

Szojgu przypomniał przy tym, że 11 października br. zatwierdzono skorygowany grafik wprowadzania do eksploatacji inwestycji podległych ministerstwu obrony, zgodnie z którym do końca tego roku ma być przekazanych jeszcze 563 kompleksowych obiektów. Będzie to związane z oddaniem ponad 3,5 tys. różnorodnych budynków, które są również rozlokowane w strefie arktycznej: Wyspie Wrangla i Wyspie Kotielnyj, Ziemi Franciszka Józefa, Ziemi Aleksandra oraz półwyspie Schmidta. Na wszystkich tych inwestycjach budowlanych podlegających rosyjskiemu ministerstwu obrony pracuje w tej chwili ponad 23 tys. ludzi.

Z ostatnio przyjętych prac „budowalno-inżynieryjnych” wymieniono m.in.: stację radiolokacyjną w Jenisejsku, infrastrukturę zabezpieczającą kosmodrom Plesieck, infrastrukturę 126. Samodzielnej Brygady Obrony Wybrzeża Floty Czarnomorskiej w wiosce Pieriewalnoje na Krymie, infrastrukturę zabezpieczającą punkt bazowania okrętów podwodnych Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku oraz pas startowy lotniska Korienowsk w Kraju Krasnodarskim.

Wspomniano również o pracach dla: 3., 144. i 150. dywizji zmechanizowanych Południowego i Zachodniego Okręgu Wojskowego oraz dla Floty Bałtyckiej, o modernizacji infrastruktury „centrum zabezpieczenia wprowadzania do eksploatacji środków rakietowo-kosmicznej obrony w podmoskiewskim Krasnoznamieńsku” oraz oddaniu centrum diagnostyki 52. medyczno-diagnostycznego centrum ministerstwa obrony w Moskwie.

Wszystkie te inwestycje budowlane kosztowały już ponad 105 mld rubli, a więc o 69 proc. więcej niż w ubiegłym roku.