Reklama

Ukraina z produkcją 40 armatohaubic miesięcznie?

2S22 Bohdana 4.0.
2S22 Bohdana 4.0.
Autor. 45. Samodzielna Brygada Artylerii/Facebook

Ukraiński przemysł zbrojeniowy ma podobno mieć zdolności do ponad dwukrotnego zwiększenia produkcji armatohaubic 2S22 Bohdana. Oznaczałoby to możliwość wytworzenia powyżej 40 pojazdów miesięcznie, chociaż rodzi się pytanie, czy to jest w ogóle realne.

Ukraiński przemysł zbrojeniowy w kwietniu 2024 roku miał mieć wydajność na poziomie 10 armatohaubic 2S22 Bohdana miesięcznie. Już we wrześniu pułap ten został zwiększony do 16 dział, zaś w październiku prezydent Ukrainy poinformował o zwiększeniu tempa produkcji Bohdan do 18-20 haubic na miesiąc. Pozwoliło to na zastępowanie z nawiązką strat oraz przezbrajanie kolejnych jednostek w artylerię o większych zdolnościach niż np. ta w standardzie radzieckim lub natowskim z lat 70. i 80. XX wieku.

Niedawno dyrektor wykonawczy ukraińskiej Rady Rusznikarzy Ihor Fedirko w wywiadzie z Radiem NV poinformował , że przemysł produkuje więcej niż wspomniane 18 armatohaubic miesięcznie. rodzi to pytanie, czy oznacza to drugą wartość podaną przez prezydenta Ukrainy (20 dział), czy też jeszcze większą.Fedirko wspomniał, że obecnie podpisany jest kontrakt na trzy lata z jednym z europejskich producentów systemów artyleryjskich na około 115 sztuk, a taką liczbę Ukraina da radę wyprodukować obecnie w zaledwie 2-3 miesiące przy stabilnym finansowaniu i dostawach podwozi. Nawet biorąc poprawkę na wcześniejszy wzrost produkcji, zwiększenie dostaw odkuwek luf (lub ich samych) słowa te wydają się mocno podejrzane.

Reklama

Ze słów dyrektora miano wyciągnąć wnioski, że obecnie potencjał ukraińskiego przemysłu pozwala na zwiększenie produkcji Bohdan nawet dwu lub trzy krotnie, zatem mowa byłaby tu 36/40 lub nawet 60 armatohaubicach miesięcznie. Wartości te wydaję się wręcz nierealne, zważywszy na to, jak dużym problemem producentów artylerii jest dostępność odkuwek do luf lub wytwarzanie wyspecjalizowanych podwozi. Tym samym słowa o produkcji około 115 systemów artyleryjskich w 2-3 miesiące nie odnoszą się do stanu obecnego, ale raczej potencjalnego (który brzmi jak marzenie, a te zazwyczaj się nie materializują). Przy okazji wskazują, że Ukrainie luf do produkcji artylerii nie brakuje.

    Jednym z głównych problemów w zwiększaniu produkcji Bohdan ma być brak odpowiedniej liczby podwozi (o czym wspominano już w 2023 roku). Obecnie są one produkowane na bazie Tatry Phoenix (wersja 4.0) oraz możliwe, że jeszcze Tatry T815-7T3RC1 (wersja 3.0), której jednak produkcję się wygasza. Czas oczekiwania na drugi z wymienionych nośników (zapewne z racji na fakt dostarczania jej z opancerzoną kabiną Puma oraz liczne zamówienia w zakładach Tatry) miał swego czasu wynosić nawet rok. Tym samym Ukraińcy od dawna poszukują do produkcji Bohdany nowego nośnika, którym pośrednio stała się wspomniana Tatra Phoenix. Dyrektor Fedirko ma nadzieję, że kwestia ta zostanie niedługo rozwiązana, ponieważ rozmowy w tej sprawie już trwają (i to zapewne od dawna). Co ciekawe, swego czasu deklarowano możliwość osadzenia ukraińskiej armatohaubicy na niemieckiej produkcji ciężarówkach MAN.

    2S22 Bohdana 3.0
    2S22 Bohdana 3.0
    Autor. Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy/X

    Oprócz tego Ukraina rozpoczęła badania ciągnionej wersji Bohdany (Bohdana-BG, która docelowo zostałaby określona jako 2A22)i mogłaby być produkowana znacznie szybciej, bez ograniczeń związanych z liczbą podwozi. Jeśli produkcja luf do Bohdany pozwoli na zwiększenie jej produkcji, ta wersja mogłaby zwiększyć zdolności ukraińskiego przemysłu do wytwarzania artylerii tej rodziny, osiągając produkcję powyżej 20 sztuk miesięcznie, a nawet 25-30 egzemplarzy. Liczba 40 i więcej wydaje się jednak na razie odległą perspektywą, zależną od sprzyjających warunków. Autor podchodzi sceptycznie do słów dyrektora Fedirko, chociaż z nadzieją, że staną się one rzeczywistością.

    Reklama

    Ukraina w zeszłym roku miała wyprodukować 154 systemy artyleryjskie, co w przypadku założenia, że są nimi wyłącznie Bohdany, potwierdza zwiększenie mocy produkcyjnych ukraińskiego przemysłu w tej kwestii. Niekoniecznie to jednak oznacza, że w każdym miesiącu produkowana jest maksymalna liczba pojazdów, bo to zależy jak zostało wspomniane, od dostaw podzespołów z zewnątrz (np. podwozi lub odkuwek). Dotychczasowa poprawa wydajności wynika z wielu przyczyn, wśród których należałoby wymienić większe wsparcie zagranicznych dostawców komponentów, większego angażowania rozproszonych zakładów zbrojeniowych (w tym prywatnych) oraz lokowania w nich znacznych środków finansowych (zwłaszcza z zagranicy jak np. Danii).

      Ponadto, w ramach ciekawostki można dodać, że pojawiały się swego czasu doniesienia, że w roli bazy do ahs Bohdana mogą być wykorzystywane używane ciężarówki czeskiego producenta lub przebudowuje się wozy dotąd przeznaczone do innych zadań. Za przykład mogą posłużyć wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet Buriewij, które stanowią modernizację systemu BM-27 Uragan. Wyrzutnia ta wykorzystuje podwozie Tatry T815-7T3RC1, z napędem 8x8 oraz modułową, opancerzoną kabinę Puma. Jest to więc nośnik identyczny z tym zastosowanym w Bohdanie w wersji 3.0. Czy takie konwersje rzeczywiście mają miejsce? Nie wiadomo, niemniej nie można tego wykluczyć, ponieważ od dawna nie widuje się wyrzutni Buriewij na froncie, przypuszczalnie z racji na wyczerpanie amunicji. Widzi się za to jego protoplastę w postaci Uragana.

      BM-27 Buriewij.
      BM-27 Buriewij.
      Autor. ArmiaInform

      2S22 Bohdana to ukraińska armatohaubica samobieżna kalibru 155 mm o trakcji kołowej. System uzbrojenia wraz z zabudową opracował Nowokramatorski Zakład Budowy Maszyn (NKMZ) z Kramatorska. Uzbrojenie główne pierwotnie osadzono na wojskowym samochodzie ciężarowym KrAZ-6322 w układzie 6x6 z opancerzoną kabiną, wariancie pojazdu wykorzystywanego przez Zbrojne Siły Ukrainy. Wobec problemów strukturalnych w zakładach KrAZ po rosyjskiej inwazji nośnik wymieniono. Podwozie nowszych egzemplarzy stanowi białoruski samochód ciężarowy MAZ-6317 (produkowany na licencji pod nazwą Bogdan-6317) o napędzie 6x6. Pojazd otrzymał kabinę o kształcie zbliżonym do tej zastosowanej w wozie dowodzenia RKP-360, wchodzącym w skład dywizjonów systemu przeciwokrętowego R-360 Neptun (2.0).

      Reklama

      Kolejnym alternatywnym nośnikiem jest Tatra T815-7T3RC1 z napędem 8x8 wyposażona w modułową, opancerzoną kabinę Puma (3.0). Obecnie armatohaubica jest także integrowana z cywilnymi modelami samochodów ciężarowych Tatra (np. Phoenix) wyposażanymi z kabinę podobną jak w wersji 2.0. Ten podwariant określa się mianem wersji 4.0. System może być także osadzany na samochodach ciężarowych innego typu, choćby na pojazdach marki MAN. W pierwotnej konfiguracji (na podwoziu KrAZ-6322) masa całkowita pojazdu wynosi 28 ton, a zapas amunicji to 20 pocisków i kompletów ładunków miotających. Armatohaubica jest wyposażona w nowoczesny system kierowania ogniem, a jej teoretyczna szybkostrzelność maksymalna ma wynosić do 5-6 strzałów na minutę. Maksymalna donośność wynosi odpowiednio 40 km przy stosowaniu amunicji z gazogeneratorem dennym i 50-60 km dla pocisków ze wspomaganiem rakietowym.

      Bohdana 2.0.
      Bohdana 2.0.
      Autor. АРМІЯ.INFORM
      WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
      Reklama

      Komentarze (28)

      1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

        Daniel zakupowy - drony jak najbardziej - dla rozpoznania i pozycjonowania celów dla Krylów - ale z amunicją PRECYZYJNĄ - półaktywnie naprowadzaną [laserowo, radarowo] - zwłaszcza na cele mobilne. Dron rozpoznaje/pozycjonuje cel real-time [sieciocentrycznie] - to daje trafienie pierwszym pociskiem. Nasz Szczerbiec APR155 o zasięgu [wg kalkulacji Liwca min-max] 38-42 km [ludziom się myli zasięg max ze strzelaniami na celność - robionymi na zbyt małym poligonie - tylko 20 km]. Powinna być wersja podkalibrowa Szczerbca - z sabotem - wtedy zasięg byłby ca 70-80 km - jak Leonardo Vulcano. Po każdym strzale z głębokich tyłów zmiana pozycji dla uniknięcia w zarodku ognia kontrbateryjnego. No i osłona z powietrza - czyli w strefie osłonowych własnych dronów myśliwskich. Czołgi - specjalizowane do walki bezpośredniej - TAK - to już lamus - ale precyzyjna wysokomobilna artyleria precyzyjna - z dronami - to z rojami dronów podstawa projekcji siły.

        1. Essex

          No ile można? proponuje się douczyć zamiast wypisywac brednie o Szczerbcu, było to wielokrotnie potwierdzane ze zasięg to tylko 20km a nie jekies bajki od 42-ba nawet z sabotem to i 80! a co tam może i 500km!. Producentowi zasięg się pomylił??? no bez przesady.

      2. Borkow

        To ciekawe bo dzisiaj na portalu artykuł że ukraina rocznie produkuje okolo 120 systemów artyleryjskich .......... Ktoś tutaj nie ma racji? A może po prostu wszystko co mówią ukraincy trzeba dzielic przez 5....minimum?

      3. Tani2

        Piszę żeby uprzedzić że.......nawet ruscy wybrali koła....,a my? Ruscy nie wybrali kół tylko zmuszeni są do użycia kół bo splajtowali z 30 lat temu jedyną fabrykę co robiła podwozia artyleryjskie. Haubica kołowa jest znacznie gorsza od gąsienicowej i to pod względem strzelania na max lładunkiem aż do spraw wytrzymałości. My mamy Dany i niestety to się potwierdza. Koła nadają się na defilady ......A do walki to nie za bardzo

      4. Tani2

        Ja o Malwie dzisiaj jeden z ruskich blogerów wrzucił fotkę z eszelonem Malw w kadrze jest 8 pojazdów czy jest więcej nie wiem. Z tego co pisze fotka ma miesiąc. Wychodzi na to że ruscy klepią tehaubice seryjnie. O ile dobrzekumam podwozie jest białoruskie.

        1. Davien3

          @Tani Malwa to taka bieda Msta-S bo ma dokładnie te samo działo z wszystkimi jego wadami posadowione na trakcji kołowej z masą niewiele mniejsza od tej w oryginalnej Msta-S

        2. skition

          Do Davien.Bida czy nie bida ale jest to artyleria wysokiej mobilności według autorów amerykańskich przystosowana do szybkiego przemieszczania się w terenie zurbanizowanym z dobrą siatką drugi publicznych czy to krajowych,czy to powiatowych czy gminnych..Są nagrania jak Rosomak uciekł przed Łańcetem.100 km/h i wchodzenie w ostre zakręty.Lancet nie ma podwozia i po wyczerpaniu paliwa spada byle gdzie.Owszem są drony wielokrotnego wykorzystania ale też nie są tak zwrotne jak samochody ciężarowe i nie mogą być tak zwrotne bo to zwykła fizyka.Artyleria wysokiej mobilności może być w wersji wypasionej jak RCH 155 w automacie na Boxerze czy RMMV.... Przystosowane są do transportu lotniczego choć do ich przerzutu potrzeba dwóch Airbusów,które jak ten gen Wieniawa jadą firma dorożkami ( w jednej Spity Gonzales ,w drugiej jego czapka).W tym przypadku jednym samolotem leci armata a drugim jej podwozie....np."goły" Boxer.Niestety nasz MON tego nie rozumie.

        3. Davien3

          @Skitton Malwa waży ponad 30 ton więc nie jest artylerią wysokomobilna, ot taka gorsza Mata-S Jej maksymalna prędkośc po asfalcie to 80km/h czyli całe 20km wiecej od Msta-S A przed dronem nie ucieknie bo zanim złozy te swoje podpory to bedzie po wszystkim Aha przed Lancetem uciekł nawet Leo1A5 Rosomak to KTO ważacy 10 ton mniej i napędzany znacznie mocniejszym silnikiem I jeszcze jedno: RCH155 NIE JEST rozkładane to jeden pojazd i nei da rady oddzielić wieży od Boxera

      5. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

        W Polsce produkcja kołowych armatohaubic została uznana przez MON, AU i SG jako nieodpowiednia na nasz teatr wojny. Na Ukrainie są dobre u masowo produkowane - u nas nie. Dwa światy - dwie rzeczywistości. Jedna jest oparta o twardą weryfikację współczesnego pola walki naszego teatru wojny pełnoskalowej - druga....no właśnie....może MON, AU i SG UZASADNI MERYTORYCZNIE tę decyzję? Pomijam wyjaśnienia trywialne - jak uprzejmość robiona Francuzom, by nie robić im Krylem konkurencji dla Ceasar'a.

        1. DanielZakupowy

          Tadeusz Żeleźny - bajarz systemowy Jakie armatohaubice? Tylko drony z możliwość działania poza horyzontem! Jeden dron za 1000$ i nie ma twoje świetnej Bogdany z Ukrainy. Czy ty nie wiesz, że większość strat na Ukrainie jest spowodowana użyciem dronów, a tylko kilkanaście procent przez artylerię? Drony! (Sarkazm)

        2. gnagon

          Daniel a masz odporną na zakłócenia łączność z swoimi dronami? Masz opracowaną bibliotekę celów ? Jak będą działać autonomicznie? Zatem za wcześnie bawisz sie w Tuchaczewskiego z jego genialnym pomysłem 10 000 tankietek w latach 20-tych

        3. DanielZakupowy

          gnagon Nie, nie mam ale Tadziu na bank ma bo to on twierdzi, że artyleria już umarła, a przyszłość to tylko drony :)

      6. Pucin:)

        Ha, Ha, Ha!! - cytat "Ukraina w zeszłym roku miała wyprodukować 154 systemy artyleryjskie (...)" - a mówiłem wchodzić w kooperacje z francuzami w Cesara. :) produkcja K9 i ahs Krab niestety nie jest wystarczająca. Sztuka lufy na polu walki jest sztuka. :) W Polsce jest potrzebnych 26-28 DMO (672 szt - bieżące + rezerwa sprzętowa - na dzień dzisiejszy mamy 4 pułki artylerii samodzielne - po 2 DMO każdy - i 15 DMO brygadowych). Obecnie jest realizowany zakup 212 ahs K9 i 96 ahs Krab - zamówiono 152 ahs K9 co daje do końca 2029r., ok. 460 ahs + to co zostało niesprezentowane na UA. Jest jak widać mało. I jak zwykle boso ale w ostrogach!! :)

        1. Blitz Krieg

          Abstrahując od kierunkowej słuszności wyposażenia w kołowe ahs'y, w szczegółach mamy niemal pełne kompetencje R&D bez potrzeby wplątywania produktów znad Loary. Jelcz + haubica od Kraba albo K9. Trzeba tylko odważnych decydentów a nie tych z "nicniedasię".

        2. Pucin:)

          @Blitz Krieg - specjalnie pominąłem posiadane ahs Dana (152 mm) mamy chyba ok. 120 szt. oraz haubice 2s1 Goździk (122mm - nie wiadomo jaki jest obecnie stan - statystykom rządowym do końca nie można wierzyć), bowiem wszystko to ma być albo oddane albo sprzedane. To co przedstawiłem to stan docelowy artylerii lufowej w WP do 2030 roku.

        3. gnagon

          i ja jestem zwolennikiem ich przerobienia na kaliber 155

      7. Luunapark7Marek

        U nas mają ambicje aby budować 50 krabów rocznie! He!

        1. Davien3

          Jak co to nawet wg prezesa Chwałka HSW jest zdolna do budowy ponad 100 Krabów rocznie. Tylko że PiS nic z tym nie zrobił i dalej robia po 18.

        2. radziomb

          Krab jest gąsienicowy i obsługa siedzi w środku a nie na zewnątrz, w sniegu, deszczu jak strzela i jest chroniona pancerzem. To jakbys porównywał motocykl to auta ;-) Widocznie HSW woli / musi produkować Borsuki masowo zamiast 2 linie produkcji Kraba.

        3. Pucin:)

          @Davien3 - jedynym człowiekiem który mógł i nadal może doprowadzić do produkcji 75 szt ahs krab w HSW jest zdymisjonowany Prezes Pan Zając. Na wiosnę 2022 jako pierwszy przedstawił realny plan dojścia do takiej produkcji w około 1-1,5 roku. Za co Pan minister Błaszczak delikatnie mówiąc go "zdymisjonował". Pan Prezes zapytał oficjalnie - Dlaczego to co zainwestowaliście w K9/Korea nie zainwestujecie w HSW? Koreańskie środki finansowe/kredyty tu nie mają znaczenia. Zagrało/zdecydowało owszem partyjne prywatyzowanie bezpieczeństw i obronności Polski.

      8. eee

        Kiedy nasza artyleria przesiądzie się na koła z lawet kolejowych, a przydały by mam się też wozy wsparcia ogniowego jak te francuskie, z lepszą armata, a i inne kalibry. A kiedy pożadne kalibry pojawia się jako holowane, a wprowadzenie zapalników zbliżeniowych, amunicji termobarycznej,

      9. Pitbull

        A skąd biorą odkuwki do luf bo wielu tłumaczyło wczesniej, że to dlatego nie produkujemy więcej krabów.

        1. Davien3

          @Pitbull moga robic sami, jeszcze przed wojną Ukraina pokazała takie działo z lufą 155mm. Albo kupują z Rheinmetalla lub Nextera, jedynie oni w Europie robia odkuwki do 155mm L52

      10. Wiatrak2015

        Podwozie Jelcza im wysłać. Jak zintegrują to zamówić u nich 150 sztuk plus w ramach zapłaty za armatohaubice następne podwozia Jelcza im wysłać

        1. Blitz Krieg

          Takie infantylne życzenia zbywają wyrazistym gestem politowania. Oni rozbujają produkcję za podarowane środki tylko dla siebie. To akurat nie budzi żadnych wątpliwości. Problem, że nie mamy dojrzałych decydentów myślących jak owi sąsiedzi chcący produkować ... tylko 40 szt./mies. Jelcz + haubica z wieżą lub bez od Kraba albo K9 dla dwunastu dywizjonów dla propaństwowo nastawionych "elyt" nie powinno stanowić problemu. No taaak mamy establishment "nicniedasię". Nasze Jelcze - choć dobre - to niestety składanki z cudzych komponentów w przeważającej części.

        2. Davien3

          @Blitz Po pierwsze Polska ma ciągle działo od Kryla które znacznie lepiej pasuje do AHS kołowego niz to od Kraba Po drugie nie mamy żadnych praw do działa od K9 Po trzecie to co proponujesz to da ci takiego gorszego znacznie, przeciążonego Kraba na trakcji kołowej. A po czwarte Polska za PiS postawiła na AHS gąsienicowe głównie kupowane z Korei z półki w tym uzywki.

      11. kowalski

        Pośrednio pokazuje to jakim błędem jest rezygnacja z kryla. Kryl jako prostszy od kraba, byłby jego świetnym uzupełnieniem możliwym do bardziej masowej, szybszej i tańszej produkcji.. Dla pasjonatów nawet i w wersji ciągnionej. A tak mamy dwa dość różne działa na gąsienicach i nic lżejszego. Do tego pojawiająca się od czasu do czasu chyba najgorsza opcja lżejszych: 105 zamiast 155 choćby i z krótszą lufą od wersji gąsienicowych

        1. Zenek2

          To, że Ukraina produkuje Bogdany, nie oznacza, że są lepszym rozwiązaniem od Kraba itp. Po prostu taki produkt opracowali (pracowali nad tym przed wojną) i mają, oraz taki jet znacznie prostszy i tańszy w konstrukcji. Gdyby mogli, pewnie by produkowali Bogdany na gąsienicach. Potrzebne jest i to i to, w przemyślanych proporcjach.

        2. skition

          Po tym jak Amerykanie utopili Herculesa uważam,że gąski tylko się tam nadają za to nasz MON wypichcił paszkwil,że potrzebne są tylko Kraby Kryłem nie chu chu...Owszem milośnicy kąpieli błotnych istnieją i są niereformowalni a cywilizowani ludzie budują drogi i zamawiają artylerię kołową rezygnując z gąsek .Czy to brytyjskie RCH155 na Boxerze czy to szwedzkie Archery.Izrael USA,Chiny Ludowe przestawiają się na artylerię kolową bo jak widać możliwe jest przeniesienie armaty z jednej ciężarówki na inną czyli w tym przypadku na Tatrę od BM27 Uragan...Nie ma amunicji do BM to montujemy tam armaty nawet w hardcore czyli ciągnioną..Ciągnik od Jelcza jest na których są Langusty bez ammo..Tylko ,że dla MONu to za proste.Lepiej utopić w bagnie jak Amerykanie z Herculesem...atu "piekło zamarzło" czyli wyschły Bagna Biebrzańskie a dwa kilometry w te czy we wte nie mają w przypadku artylerii większego znaczenia.

      12. KrzysiekS

        Jedno pytanie skąd biorą lufy

        1. xdx

          Ze sklepu z lufami …

      13. radziomb

        Brakuje podwozi czeskich do Bogdan? dawać je na Jelcze Jelczunie :-) albo tłuc te ciągnione bazujące na ruskich. Autor jest widać jest nadal w szoku bo nie wyobrażał sobie że Ukraina może produkować więcej dronów niż Polska (milony szt) i więcej armat niż Polska. Dlaczego tak jest: : Bo Ukraińcy produkują mniej zaawansowane armaty, odpalane "na linke". Ustawiane pokrętłem, kołem. Bez wielu siłowników, sterowników, procesorów. Strzela? Zabija? Strzela.

        1. Pucin:)

          @radzimb - WP i zachód tego nie rozumie - nawet USA-nie wznawiają produkcję swoich M777 na pokrycie braków a i może na skład też - D24 - pt. BAE Systems wznawia produkcję M777 - 20.11.2024r. - lufa jest lufa, miota żelastwo na 40-50 km miota. Orkowie padają trupem > padają - gruz 200 aż miło patrzeć. To o co caman?

        2. Blitz Krieg

          @pucin: co to jest "ork"? Nie wrzucaj postaci z Tolkiena bo garstka krzykaczy tak plecie! Nazywaj putinowskich napastników tym kim lub jak wolisz czym są. Nie mieszaj w to epickich określeń bo to jest żałosne.

        3. DanielZakupowy

          radziomb "Dlaczego tak jest" Bo my produkujemy za nasze i Ukraińcy też produkują za nasze :) Gdziekolwiek wrzucisz taką kasę to produkcja ruszy, nawet na Ukrainie gdzie w międzyczasie połowę rozkradną :)

      14. Sebseb

        Jak czytam takie artykuły to zastanawiam się co tu jest grane? Kraj w trakcie wojny produkuje 40 arnatohaubic miesięcznie, miliony najlepszych na świecie dronów rocznie, rakiety Neptun o zasięgu 1000 km. I ten kraj potrzebuje jeszcze jakiejś pomocy?

        1. Dudley

          Jak to co jest grane? Praktycznie wszystkie firmy zbrojeniowe to w większym lub mniejszym stopniu mają formę manufaktury. Wystarczy w produkcji zbrojeniowej zastosować wzorce produkcji cywilnej, i wydajność rośnie w skali logarytmicznej. Dobrego jeśli montaż końcowy odbywa się w paru miejscach to nie ma problemu. Niestety outsourcing w zbrojeniówce praktycznie nie istnieje. Firmy chciały by produkować uzbrojenie od A-Z, tak by później kontrolować cały łańcuch części zamiennych, i serwis.

        2. Romek40

          bo do prowadzenia wojny potrzeba tylko 3 rzeczy. kasy kasy i jeszcze raz pieniedzy.

        3. yeti65

          Tylko czy ta produkcja to rzeczywiście ukraińska??? Podwozia z Czech, lufy też pewnie dostarczone. z zewnątrz.

      15. Borkow

        No to autorze konkrety... Skąd ukraina kupuje lub dostaje lufy? Bo na całym świecie jest tylko kilka fabryk które takie coś produkuje. Ukraina sama nie produkuje luf, podwozi w zasadzie niczego. Ta Bohdana to składak z czesci kupowanych ..... To gdzie to kupują? Kto ma takie moce produkcyjne...chyba Bóg... Kolejne bajki z mchu i paproci ku pokrzepieniu serc ukrainskich i filo-ukrainskich.

        1. Essex

          Polska im daje za free.....dlatego Kraby tak wolno ida.....

        2. Blitz Krieg

          Dodam, że równocześnie przyimki filo są wobec naszych propaństwowych kwestii przyimkami fob.

      16. Seb66

        A my w dobie "wojny na progu" NIE wzmacniamy naszych zdolności tylko kupujemy turbiny od.Niemca , używane elektryki od...Niemca, i nawet uzywane tramwaje od....Niemca. Ale za to "fundujemy" sobie muzeum za...700 mln gdy HSW dofinansujemy .w 2025 ......olaboga kwotą "aż" 400 mln. Z tym że jakże szeroko się przy tym .....uśmiechamy.

      17. DanielZakupowy

        "taką liczbę Ukraina da radę wyprodukować obecnie w zaledwie 2-3 miesiące przy stabilnym finansowaniu i dostawach podwozi." Przetlumacze na Polski: jeśli Europa da nam pieniądze i części to będziemy mogli produkować wiecej niż Europa.

        1. Tani2

          No to daj...

        2. kowalski

          to cos więcej niż pieniądze. U nas pieniędzy jest już całkiem sporo a niewiele jeszcze wynika poza milionem deklaracji

        3. Essex

          Pieniedzy jest od groma w propagandxie rzadowej a w rzeczywistosci wszedzie bida..tam gdzie trzeba wylozyc gotowecxke, cxyli w krajowym przemysle tam bieda....reszta to na kredyt w zachodnich bankach i w Korei

      18. Extern.

        Dziwne że Ukraińcy jakoś nie wiedzą że artyleria na kołach to niewłaściwa ścieżka. Pewno to prowadzenie prawdziwej wojny dronowo-artyleryjskiej zaburza im realny osąd. Spytali by się prawdziwych ekspertów z Polskiego MONu, to by im wyjaśnili że lepiej mieć jednego Kraba na gąsienicach niż cztery Kryle na kołach bo 1 lufa to więcej niż 4 lufy. Z podobnego zapewne powodu nasz MON też nie wdraża w naszym wojsku rozwiązań z dronami FPV. W końcu skoro zarówno Ukraińcy jak i Rosjanie na wojnie masowo takich dronów używają, to nie może to być nic przydatnego, skoro w regulaminach WP taki rodzaj walki nie jest uwzględniony.

        1. Taki jeden

          Czas im wysłać naszych doradców. Aaaa i jeszcze to (Bogdana) nie pływa ....

        2. DanielZakupowy

          "Dziwne że Ukraińcy jakoś nie wiedzą że artyleria na kołach to niewłaściwa ścieżka..." Dziwne, że nie wiedzą, że w ogóle artyleria to niewłaściwa ścieżka, chyba nie czytają tutejszych komentarzy ekspertów ws dronów XD

        3. Essex

          Jak to nie plywa?????? Oj to widlki blad przeciez wsxystko musi plywac bo nagle manewry z zaskoczenia, zasadzki z jeziora i tskie tam brednie w XXI wieku

      19. AntyChe

        Mozna by ja posadowic naJelczu opracowanym dla Kryla. Jelcz by mial sprzedaz eksportowa nowegovtypu ciagnika. Ale Jelcz nie ma zdolnosci produkcyjnych. A nie ma bo polega tylko na zamowieniach z Mon i brakuje mu zamówien eksportowych.. Powiedzenie " Gdybyśmy mieli wiecej blachy stalowej to produkowalibysmy wiecej konserw ale nie ma mięsa" jest w naszej zbrojeniówce ciągle żywe

        1. radziomb

          Bo Polska przez 6 lat bawiłą się z budowanie Fabryki IZERY która nigdy nie powstała i zwolnili właśnie grupowo 40 osób zamiast postawić tam fabryke amunicji i spawalnie HSW. Tak samo od wielu lat nie wykorzystali potencjału Cegielskiego, Bumaru, i innych . Teraz powoli się coś z tym dzieje. Założe się że niedługo Ukraina dogada się z jakąś firmą (Pewnie Rheinmetal) i będzie sama robić (lub na licencji) ciężarówki z silnikami z niemiec,

        2. Taki jeden

          W ten sposób możnaby zweryfikować wartość bojową tych pojazdów

        3. Essex

          I bardzo dobrze, przynajmniej dostana fabryke nowoczesna postawiona szybko a nie jakies pseudo Jelcze w ktorych polskie to sa chybs tylko uchwyty wewnatrz kabin.....

      20. Zenek2

        Zgaduję, że powyżej 80% Bogdany to komponenty z zagranicy, więc trochę dystansu do tych możliwości produkcyjnych. Myślę, że dostawcy zwyczajnie preferują dostawy dla Ukrainy, stąd taka ilość.

      21. Macorr

        Także zwolennicy "pokoju" już wiece dlaczego nie chcemy żeby Ukraina wpadła w ręce ruskich? Z takimi możliwościami przemysłowymi?

        1. Jur

          Bardzo dobrze powiedziane. To be or not be, k***, tego też ludzie nie pamiętają.

      22. szczebelek

        Ukraina może produkować 500 AHS-ów w ciągu roku gdzie Francja produkuje kilkadziesiąt sztuk rocznie... Dziwnym trafem Francja nie kupuje w Ukrainie tylko Ukraina we Francji...

      23. doc_doc

        Zróbmy z nimi deal - Wysyłamy 2 Jelcze i jeden wraca do nas z armatą na grzbiecie.

      24. Alone

        U nas gospodarka szoruje, a oni 150 armatohaubic produkują w gospodarce wojennej i na dodatek tysiące samochodów sprowadzają i tysiące ciężarówek eksportuje do Unii ich produkty. Paradoks

        1. X

          A emerytury mają po nieraz mniej niż 500 zł Z resztą co tu komentować, sam sobie odpowiedziałeś, tyko tego chyba nie zsuważyłeś.

        2. kurczak

          Średnia emerytura na ukrainie obecnie to 5385 hrywien(około 563 złote) To o 1714 hrywien mniej niż najniższa płaca. Jednak 2/3 ukraińskich emerytów "dostaje" emerytury niższe niż 5 tysięcy hrywien. "dostaje" jest w cudzysłowie bowiem państwo ukraińskie nie wypłaca emerytur ogromnej ilości emerytów(przypomnę że między innymi to była przyczyna początku protestów w Doniecku i ługańsku i Odessie) Na dzień dzisiejszy według ukraińskiego Ministerstwa Polityki Społecznej zadłużenie państwa wobec emerytów i rencistów z tytułu przegranych spraw sądowych przekracza już 67 mld hrywien (ponad 6 mld zł). A trzeba dodać że większość emerytów nie oddała jeszcze spraw do sądów bo po prostu ich nie stać na to.

        3. Alone

          X jak długo?

      25. TIGER

        Wstyd dla Polski, że przemysł zbrojeniowy jest taki "słaby"

      Reklama