Radom traci na największym rynku broni?

Niepowodzenie amerykańskiej spółki Łucznika i sposób prowadzenia interesów z wybranym później przedstawicielem doprowadziły do milionowych strat po stronie radomskiej Fabryki Broni” – pisze Onet.
„Po fiasku amerykańskiej filii radomskiej spółki, ta nawiązała kontakt z handlarzem z Teksasu, którego działalność mieściła się w »większym blaszaku<<. Dopóki biznes był realizowany według zasady >>najpierw pieniądze, potem towar«, wszystko szło dobrze. Problemy zaczęły się, kiedy polscy prezesi postanowili zmienić zasady gry…” – pisze onet.pl. Nowy model biznesowy doprowadził według portalu do wzrostu zadłużenia do blisko 2 mln dolarów.
Z myślą o sprzedaży na rynek amerykański Fabryka Broni powołała w 2014 r. swoją filię, sprzedającą m.in. tamtejszym miłośnikom broni karabinki Beryl w wersji na rynek cywilny. Trzy lata później spółkę FB Radom LLC zamknięto. W 2018 r. Łucznik nawiązał współpracę z dwiema amerykańskimi firmami sprzedającymi broń na rynku cywilnym.
ALBERTk
Jeździ ten Radom co roku na największe targi strzeleckie w USA czyli Shot Show ale zainteresowanie klientów amerykańskich ich wyrobami jest znikome. Śledzę ten temat trochę i media branżowe z USA czy nawet duże amerykańskie kanały youtube o tematyce strzeleckiej bardziej zaciekawione są wyrobami innej polskiej firmy, WBP.
Extern.
Zgadza, się, zapewne chodzi o ceny. jakie WBP na swoje kałachopodobne przy zachowaniu przyzwoitej jakości dawał bardzo atrakcyjną. To samo działa w Polsce. Tyle że nie wiem czy WB Popiński wyciągnął z tego właściwe wnioski bo ich najnowszy AR został pomyślany jako broń już jednak z wyższej półki, niestety również tej cenowej. zrównując się z Grotem. Co zapewne nie spotka się z dużym entuzjazmem na cywilnym rynku. Amerykanie jak mają sporo za broń zapłacić to raczej nie kupią czegoś z Polski. A Polacy jak to Polacy jak już chcą kupić Polską broń i chcą ARa to zapewne wybiorą jednak coś tańszego, czyli np. w większości krajowego PACa, czy przynajmniej składanego w Polsce MU-15.