Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Poznań wyprodukuje K2. Pancerne konsorcjum zawiązane [WIDEO]

Autor. Damian Ratka, Tomasz Nowak/Defence24.pl

W trakcie pokazu prezentującego strzelanie czołgów podstawowych K2 Black Panther na poligonie w Orzyszu-Bemowie Piskim wicepremier, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o podpisaniu w dniu 31 marca umowy zawiązującej konsorcjum na produkcję czołgów K2PL.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Umowa dotycząca zawiązania konsorcjum została podpisana pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi oraz Hyundai Rotem Company. Utworzenie konsorcjum było konieczne do dalszych rozmów z Agencją Uzbrojenia na temat oferowanych Siłom Zbrojnym RP, spolonizowanych czołgów K2, które mają powstać w ramach polsko-koreańskiej współpracy przemysłowej.

Czytaj też

Jak powiedział Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Pan Sebastian Chwałek: "Dzisiejsza umowa stanowi ważny moment we wzajemnej współpracy Polskiej Grupy Zbrojeniowej i naszego południowokoreańskiego partnera, którym w przypadku czołgów jest Hyundai Rotem. Konsorcjum, które zawiązaliśmy, jest podstawą do naszych dalszych rozmów na temat zaangażowania pozostałych spółek grupy w roli podwykonawców przy produkcji czołgów K2PL. Teraz w ramach dialogu z Zamawiającym, czyli Agencją Uzbrojenia, ustalimy szczegóły dotyczące zamówienia".

Reklama

Jak zaznaczył, obecnie trwają zaawansowane prace nad przygotowaniem pozostałych spółek z Grupy do udziału w programie. Obok Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych, które są także sygnatariuszem umowy, kluczowe lokalizacje, w których będzie realizowana produkcja czołgów i elementów składowych to Stalowa Wola i Kalisz.

Czytaj też

Jest to druga umowa dotycząca zawiązania współpracy przemysłowej w sprawie czołgów podstawowych K2, wcześniej 23 lutego bieżącego roku, Polska Grupa Zbrojeniowa i Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne z Hyundai Rotem Company podpisały umowę określającą zasadnicze kierunki współpracy przy czołgach K2PL.

Czytaj też

Oprócz samych czołgów, umowa dotyczy także pojazdów wsparcia opartych o konstrukcję czołgu K2PL, pojazdy te mogą zostać opracowane przy udziale polskiego przemysłu obronnego. Jak podaje PGZ, unikatowe rozwiązania konstrukcyjne opracowane przez polskich inżynierów, mogą być interesujące również dla strony koreańskiej.

Czytaj też

"W ramach kolejnych umów wykonawczych planuje się dostarczenie do jednostek wojskowych spolonizowanych czołgów wraz z wozami towarzyszącymi opartymi o platformę wykorzystywaną w czołgu K-2PL. Zarówno czołgi jak i pojazdy towarzyszące na podwoziu gąsienicowym będą produkowane w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych" - podkreśla PGZ. W Polsce, w ramach PGZ i należących do niej WZM, zostanie też utworzony kompleksowy system wsparcia eksploatacji czołgów i pojazdów towarzyszących.

Czytaj też

Zawarta w lipcu ubiegłego roku umowa ramowa na dostawę czołgów K2/K2PL zakłada przekazanie Siłom Zbrojnym łącznie 1000 wozów. Pierwsze 180 wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym oraz amunicją zostało zamówione bezpośrednio u producenta, w koncernie Hyundai Rotem za kwotę 3,43 mld USD. 15 z nich zostało już dostarczonych, a wszystkie zostaną przekazane Siłom Zbrojnym RP do 2025 roku. Kolejne czołgi mają już należeć do wersji K2PL, w pełni dostosowanej do perspektywicznych wymagań Wojska Polskiego i powstawać w ramach współpracy przemysłowej, uwzględniając również zastosowanie krajowych komponentów.

Reklama
Reklama

Komentarze (17)

  1. Książę niosący na plecach białego konia

    Twierdzenie, że „Seul jest potęgą militarną” jest kłamstwem. Na słowa Pjongjangu Seul drży ze strachu i prosi Waszyngton o obronę. To dowód na to, że broń Pjongjangu jest znacznie lepsza niż broń Seulu. Warszawa powinna była kupić broń Pjongjangu zamiast Seulu.

  2. Chinol

    Te biznesowe okrslnia - KONSRCjUM, SPOLKA ZOO, Spolka Akcyjna. itp itd. - czasmi niezle machlojki sie za tym kryja. Bywa ze 51% nalezy do jednego udzialowaca. Bywa ze akcje spadna o 9% jednego dnia (w "zaleznosci od nastroju inwstrow:") albo ta slynna histria gdy cena Ropy poszla o 11% jednego dnai w gore, a zboza o 7% w dul i amerkanski tankowiec wysypal zborze po srodku oceanu- bo nagle sie nie opalca tranposrywac. Cos co roslo ROK - od przgtwania, zasiania, po podlewanie zebranie - nagle jest nic nie warta. Oby za tymi wstzskimi ladnymi nazwami bylo cos sensownego. (Czasem cos co jest brzdkie jest lepsze- albo co nie ladnie pisze i nie gramtcznie hehe_)

    1. Prawdziwy

      Jedyna tech.uprawy zbóż ,polegajaca na podlewaniu( nawadnianiu) to uprawa ryżu .Stany są największym producentem ryżu,ale uprawia się je jak inne zboża.Jedyny przypadek " wysypania " zboża do oceanu ,to lata 30 ubiegłego wieku.Od lat 50,Stany zagospodaruja nadwyżki zbór ,poprzez skarmianie brojlerów.Mogę sie jednak mylic,czy mogę Tow.prosić o szczegóły?

  3. Prawdziwy

    W jakim układzie jednostką jest masa(KG) na m³?

  4. Al.S.

    Gwoli przypomnienia, to zasadniczą różnicą pomiędzy K2, M1 czy L2 jest autoloader, pozwalający zredukować załogę do 3 osób, Jeden załogant to około 2 metry sześcienne kubatury we wnętrzu wozu, zaś średnia "masa właściwa" czołgu to około 2,5 tony na M3.. Zatem rezygnacja z ładowniczego daje oszczędność na masie ok 5 ton, przy tej samej ochronie pancernej. Kolejnym czynnikiem obniżającym masę jest zastosowanie zawieszenia hydroaktywnego, w miejsce drążków skrętnych. Drążki skrętne wymagają dodatkowej powierzchni we wnętrzu czołgu, bowiem przechodzą przez całą jego szerokość, kończąc się przy przeciwległej burcie. Ich średnia wysokość to ok 15 cm, więc o tyle podnoszą wysokość kadłuba. To zatem kolejne ok 2m3, które trzeba osłonić pancerzem. Jeśli zatem K2 waży 55 ton, to jego ochrona pancerna odpowiada co najmniej 62 w przypadku wozów M1 i L2.

    1. Ein

      Bardzo ładne wyliczenia i tak, masz tu takie redukcje masy, ale... pancerz sam w sobie musi mieć odpowiednie właściwości i wiadomym jest, że ten w standardzie obecnym w K2 (wariant ROK) jest niewystarczający. To jest fakt, nie opinia. Zawieszenie, moc silnika dają zapewne spore możliwości dołożenia tego i owego i tu jest pytanie... czy nasi pójdą po najmniejszej linii oporu i K2PL to będzie K2ROK, czy jednak założy się choćby nowy, reaktywny, jaki opracowaliśmy w ramach prac nad EWRA, bo chodzi tu głównie o pełne zabezpieczenie wozu z boków i górnej sfery przed PPK/amunicją krążącą i kalibrem 30-57mm. Przód musi być odporny na najnowsze 125mm. Także wyliczenie masowe daremne.

    2. Al.S.

      O to chodzi, że pancerz K2 właśnie MA odpowiednie właściwości. O ile L2 czy M1 stosują w konstrukcji kadłuba RHA o średniej HB - taka stal jest lepiej spawalna, to znacznie nowszy K2 używa tamkompozytowego pancerza metaloceramicznego. W toku modernizacji M1, do stniejących wanien M1 dospawuje się panele ze stali o większej twardości. K2 stosuje ten zabieg już na etapie produkcji. Przypominam, że K2 powstał jako rozwinięcie K1, który de facto był licencyjną wersją M1A1, więc jest rozwinięciem jego rozwiązań. Skąd pomysł, że jest pogorszeniem tej konstrukcji? "To jest fakt, nie opinia". To jest fakt, ale tzw prasowy. Wszyscy piszą o "słabym boku", ale konkretnych danych w mm RHA nie ma. I nie będzie, bo są to dane utajnione. Wojsko chciałoby mieć metrowy pancerz dookoła, ale inżynierowie muszą pogodzić masę i mobilność. Polski ERA oczywiście jest potrzebny i znacznie wzmocni ochronę, magazyn amunicji też należy poprawić. Ale nie trzeba w tym celu budować wozu na nowo, tak jak Turcy.

    3. Davien3

      AIS i pewnie dlatego Abrams ma 300mm pancerz na bokach wieży i kadłuba a pancerz boczny K2 przestrzelisz z działka BWP-2

  5. Keras

    Polska zrobiła dobry interes, tak jak w przypadku Krabów. Kupiła gotowe rozwiązanie i jedziemy z produkcją w Polsce. Koreańcy zadowoleni, my zadowoleni czyli wszystko gra. Czas teraz na rakiety dalekiego zasięgu a potem na broń atomową.

  6. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Ślepi fani czołgów nie wiedzą, że nawet w idealnych dla czołgów warunkach wojen w Zatoce - pierwsze miejsce w niszczeniu czołgów Saddama miały BWP Bradleye z TOW, drugie były A-10 i Apache operujące bez przeciwdziałania plot i lotnictwa Iraku, trzecia była ciężka artyleria dalekiego zasięgu [korygowana i precyzyjna], dopiero na czwartym miejscu Abramsy. Dlatego- wobec zduszenia działań lotnictwa frontowego w pełnoskalowej wojnie - bez porównania ważniejsza od czołgów jest produkcja BWP Borsuk ale i KTO Rosomak - z kppanc. Gdzie zamiast Spike czy Javelina widziałbym Brimstone 3 nawet z osobnym stanowiskiem względem ZSSW-30] - bo to musi być najlepszy efektor, a nie schodzący "ersatz". No i masowa produkcja AHS z APR dalekiego zasięgu. I najważniejsze - spięcie sprzętu sieciocentrycznie w nadrzędny system o zupełnie nieporównanej skuteczności bojowej.

  7. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Uruchamianie produkcji K2 w Polsce w Poznaniu to marnowanie cennych środków i zasobów, które winny pójść na masową produkcję Borsuka i ciężkiego BWP [wg mnie najlepszy byłby Borsuk LONG z silnikiem 1000 KM z Kraba]. Druga rzecz priorytetowa to rozszerzenie produkcji naszego "zwykłego" Kraba - ale z jednoczesnym skokiem o rzędy wielkości jego skuteczności bojowej - dzięki wpięciu sieciocentrycznemu i amunicji precyzyjnej. A dopiero potem produkcja w kraju dopracowanego K9A3PL. Co do czołgów - wobec rewolucji pola walki i ich STRUKTURALNEGO SYTEMOWEGO zdeklasowania przez precyzyjny sieciocentryczny manewr ogniowy dalekiego zasięgu od 2022 na Ukrainie - wszystkie posiadane i dotychczas zamówione przerobiłbym co do jednego na nosiciele ciężkiego nowego Raka 2x155 mm - oczywiście z amunicją precyzyjną o zasięgu 15-20 km. Lub na nosiciele OTO Breda 127 mm/L64 - w tym plot/prak z APR Vulcano/Dardo. Lub na wozy inżynieryjne czy ciężkie BWP. Czas klasycznych czołgów się SKONCZYŁ NIEODWOŁALNIE.

  8. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Dada81 - tu nie chodzi o jakieś incydentalne błędy rosyjskiego dowództwa w operowaniu czołgami. Tu chodzi o sprawy zasadnicze zmiany parametrów pola walki na dużej głębokości. Manewr ogniowy precyzyjnej artylerii lufowej, rakietowej i dronowej plus nasycenie sensorami i działania ogniowe w czasie rzeczywistym [sieciocentrycznie] - całkowicie zdeklasowały czołgi jako środek strategicznego i operacyjnego przełamania i ataku - koniec działania w koncentracji, w wielkich masach i w wielkich jednostkach. Głęboki pozahoryzontalny precyzyjny manewr ogniowy zastąpił je znacznie skuteczniej - a ta tendencja się będzie tylko pogłębiać. Decyduje precyzyjny sieciocentryczny "real-time] ogień precyzyjny precyzyjnymi efektorami - a czołg z jego dohoryzontalnym ogniem bezpośrednim spadł do roli marginalnego WWO/WWB w rozproszeniu najwyżej w plutonach - do wsparcia mobilnej piechoty,

  9. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Błąd krytyczny w PMT: 180 K2 + 366 M1A1/2 + 233 Leo 2PL/A5 to w sumie 779 MBT - aż nadto wystarcza na NASZ nowoczesny teatr wojny pełnoskalowej ery RMA wg doświadczeń Ukrainy od 2022 - gdzie czołgi zostały kompletnie zmarginalizowane z głównego operacyjnego środka przełamania w wielkich masach i w wielkich jednostkach - do pomocniczych WWO/WWB idących za mobilną piechotą w bardzo dużym rozproszeniu . Z "gąsienic" należy się skoncentrować na masowej produkcji Borsuka i na przygotowaniu ciężkiego BWP [ja rekomenduję ciężkiego Borsuka LONG z silnikiem 1000 KM od Kraba] i na produkcji "zwykłego" Kraba do dostaw 212 K9A1 [do czasu K9A3PL] - ale z APR [np. półaktywnej Vulcano-Dardo o zasięgu 80 km] z sieciocentrycznym rozpoznaniem i pozycjonowaniem celów.

    1. Dada81

      To, że przez fatalne dowództwo ruskich ich czołgi zostały przetrzebione, nie znaczy że będą już zawsze zamarginalizowane w przyszłym teatrze działań. Tysiąc czołgów, wsparte setkami wyrzutni Himars i tarczą OPL to gwarancja, że zanim ruscy dojdą do Białej Podlaskiej, to wieże ich czołgów będą lecieć w górę w takim gąszczu, jak czapki absolwentów uniwersytetu Yale na rozdaniu dyplomów.

    2. kia66

      @Dada81 Dobre porównanie ;)

  10. Gregorius

    Ciekawe skąd albo raczej za ile wezmą na tym terenie pracownikow ? Poznań i okolice ma najniższe bezrobocie w kraju , sporo miejscowych firm szuka pracownikow więc albo bedzie problem albo bedzie droogo, a najpewniej jedno i drugie.

    1. [email protected]

      OK > dziś nie ma bezrobocia ale idzie kryzys. Jeden z większych w ostatnim stuleciu napędzany m. in. przez wojnę.. Za 2-3 lata będzie zupełnie inaczej na rynku pracy a i chętni do rozbudowywanych SZRP się znajdą.

    2. Ein

      Nie będzie łatwo, ale weź pod uwagę uczelnie, migrację za pracą w kraju i przyjazd tych, którzy wyjechali do Anglii i paru innych miejsc ostatnimi czasy. Jak będzie dobrze płatna, atrakcyjna robota, to się ludzie znajdą. Co nie oznacza, że będzie łatwo, ani że nie trzeba będzie stosować rozbudowanych zachęt (nie tylko pieniądze, ale także obudowa socjalna, dodatkowe benefity).

  11. rwd

    A ja się zastanawiam, gdzie jest tu haczyk?

  12. wsw13

    Czy będziemy mieć prawa do modernizacji i eksportu

    1. Davien3

      Do modernizacji byc moze do eksportu bardzo watpliwe bo kto bedzie chciał kupi albo oryginal z korei albo jakies nowoczesniejsze wtedy czołgi

    2. Stary666

      Prawa do modernizacji i modyfikacji na pewno będziemy mieli bo to był wymóg jeśli chodzi o kupno nowego czołgu dla WP który ma być u nas produkowany, natomiast co do eksportu na pewno też ale z jakąś działką odpalaną Koreańczykom.

    3. Chyżwar

      Podwozia do Krabów zmodernizowaliśmy. K2PL powstanie za nasze pieniądze. Dlatego nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie mogli ich modernizować. Rosomaki też zresztą modernizowaliśmy.

  13. Kalrin

    "Jak podaje PGZ, unikatowe rozwiązania konstrukcyjne opracowane przez polskich inżynierów, mogą być interesujące również dla strony koreańskiej." Dotyczy to samych czołgów czy maszyn wsparcia? Bo jak czołgów to wychodzi na to że jednak będę się różniły w ten czy inny sposób od maszyn Koreańskich. Czyżby jednak K2PL w pełnej wersji z wydłużonym podwoziem i zwiększonym pancerzem? A przynajmniej mam taką nadzieję że chodzi o to a nie o zestaw do parzenia herbaty.

    1. CzarnyRycerz

      Pewnie pangolin, ewentualnie może coś związanego z kadłubem Borsuka, który miał wysoką odporność na miny. Podwozie Kraba miało też jakieś zmiany. Albo coś z elektroniką od WB. Na pewno to nie będzie wydłużone podwozie. Takie coś w K3 się spodziewaj, albo w polskim projekcie przyszłości bazującym na K2.

    2. Stary666

      Nie będzie żadnego wydłużonego podwozia bo czołg ma z grubsza być tożsamy z Koreańskim odpowiednikiem oraz dotychczas zamówione 180 sztuk K2 mają być doprowadzone do tego standardu, . Poza tym nie trzeba dodatkowej pary kół żeby dołożyć pancerz czy inne gadżety, udowodnił to K2 NO który ważył prawie 62 tony. Nasze K2PL prawdopodobnie będzie przypominał K2ME który przedstawia z grubsza standard kolejnej wersji K2 która ma być produkowana dla Korei.

    3. Chyżwar

      Pewnie nie będą dłuższe, ale kilka rzeczy mamy. Choćby Pangolin, albo ceramikę do pancerza. I znalazłoby się więcej. Wersja PL dostanie dodatkowy pancerz.

  14. CzarnyRycerz

    Na pewno wielką zaletą jest, że odzyskamy w końcu zdolność produkcji nowoczesnych czołgów. Nie trzeba będzie w przyszłości szukać po świecie kto nam dostarczy czołgi.

    1. Stary666

      Tak na prawdę nigdy takich zdolności nie mieliśmy bo ciężko eksportową wersję T-72 nazwać nowoczesnym czołgiem.

  15. szczebelek

    Mam nadzieję, że do końca roku poznamy w miarę przejrzysty obraz K2PL.

  16. Chyżwar

    Cieszy mnie to. Mimo, że na początku rzecz opierać się będzie chyba raczej na składaniu K2PL z tego, co dostarczy Korea. Ale inaczej nie może być zważywszy, że kompetencje w tej dziedzinie trzeba będzie budować od nowa.

  17. Książę niosący na plecach białego konia

    Możesz ulepszyć i zastosować kraby do produkcji K2pl. Jeśli przyczepisz armatę do ciała kraba, roztrzaska Armatę. Jeśli podłączysz czwartą generację do ciała kraba w celu obrony, ukończysz K2PL, a jeśli dołączysz worki z piaskiem i cegły do wewnątrz i na zewnątrz zwiększa się 10-krotnie. Produkujmy to masowo. Kupuj z warszawskim flagowym czołgiem podstawowym i eksportuj do Finlandii i krajów bałtyckich 3. Eksportujmy na Tajwan i Bliski Wschód, których Korea Południowa nie może eksportować