Przemysł Zbrojeniowy
Polska Grupa Zbrojeniowa dokapitalizowana. 3.9 mld zł pozwoli dokończyć konsolidację
Walne Zgromadzenie zdecydowało o podwyższeniu kapitału zakładowego Polskiej Grupy Zbrojeniowej do wysokości ponad 3,9 mld zł. PGZ uzyskała dzięki temu kontrolę nad siedemnastoma spółkami, nadzorowanymi przez MSP, ARP i MON.
Kapitał zakładowy Polskiej Grupy Zbrojeniowej został podwyższony łącznie o ponad 3 917 mln zł, z czego 2 326 mln zł stanowi wkład niepieniężny (aport) Skarbu Państwa, a 250 mln zł – wkład pieniężny Agencji Rozwoju Przemysłu. Pozostała część kwoty podwyższenia, w wysokości 1 341 mln zł, została wniesiona wkładem niepieniężnym Agencji Rozwoju Przemysłu.
Według komunikatu Ministerstwa Skarbu Państwa, decyzja Walnego Zgromadzenia dała Polskiej Grupie Zbrojeniowej bezpośrednią kontrolę nad podmiotami nadzorowanymi przez MSP (Hutą Stalowa Wola i Ośrodkiem Badawczo – Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej). Co więcej, pod kontrolę PGZ trafiły 4 spółki nadzorowane przez ARP (WSK PZL Kalisz, Fabryka Broni Łucznik - Radom, Nano Carbon i MS TFI), a także 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowo – produkcyjnych (WZE w Zielonce, WZI w Dęblinie, WZM w Siemianowicach Śląskich, WZM w Poznaniu, WZŁ Nr 1 w Zegrzu, WZŁ Nr 2 w Czernicy, Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne w Warszawie, WZL Nr 1 w Łodzi, WZL Nr 2 w Bydgoszczy, WZL Nr 4 w Warszawie i WZU w Grudziądzu).
Podwyższenie kapitału zakładowego jest kluczowe dla dalszej konsolidacji sektora obronnego, która pozwoli na zwiększenie współpracy i koordynację działań spółek i najbardziej efektywne wykorzystanie potencjału naszego przemysłu zbrojeniowego
Jak podaje MSP, w ramach drugiego etapu konsolidacji przewiduje się wniesienie do PGZ akcji i udziałów spółek Polskiego Holdingu Obronnego, do końca III kwartału bieżącego roku. W rezultacie do końca 2014 roku wszystkie przedsiębiorstwa branży zbrojeniowej, których pośrednim i bezpośrednim właścicielem jest Skarb Państwa zostaną skonsolidowane w ramach narodowego koncernu zbrojeniowego.
Dokapitalizowanie oznacza, że PGZ ma niezbędne środki na rozpoczęcie działalności operacyjnej. Nie do końca znany jest ostateczny kształt nowej grupy. To konsekwencja wewnętrznej walki o wpływy kilku wiceministrów i potężnych lobby zagranicznych koncernów i powiązanych z nimi spółek. Branża obronna wiąże duże nadzieje z osobą prezesa PGZ Wojciecha Dąbrowskiego, który skutecznie pokazał, że jest w stanie doprowadzić do odbudowy przemysłu stoczniowego. Teraz zadanie ma równie trudne – będzie musiał przeciąć wiele układów i patologii, które przez lata hamowały polską zbrojeniówkę.
ja
Na razie z działań rządu nic pozytywnego nie wynika. Nadal nie mamy siły uderzeniowej armii. Goździki i Dany ze swoim zasięgiem 19km raczej nadają się do muzeum.
Pegaz
Czesi wygrali przetarg i będą remontować nasze Dany, więc może zwiększą zasięg.
hjm
Wiesz, nie mozesz zbudowac nowoczesnej armii w kilka lat, tumanie.
Jam
A cóż to za zasługi w odbudowie przemysłu stoczniowego?
stoczniowiec
Przecież zlikwidował stocznie w Gdyni i w Szczecinie.
STRELEC
Było dwóch kandydatów na stanowisko prezesa, myślę że ten drugi nie miał zasług w odbudowie przemysłu stoczniowego ale jest bardzie energiczny, skuteczny i transparentny.
obywatel
W rękach ludzi, którzy będą tę grupę kontrolowali leży duża część polskiej suwerenności. Trzymam kciuki za ich odwagę honor i profesjonalizm.
nikt
Miejmy nadzieję że Pan W. Dąbrowski to człowiek honoru i wie co to racja stanu narodu! Trzymam kciuki
4434434
Kurczę, mam złe przeczucie.... tymbardziej że zapowiadano że do czerwca pzg będzie już miała całkowity planowany kapitał....