Reklama

Krok w stronę polskiej amunicji 155 mm

Autor. www.defenceimagery.mod.uk

Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia (WITU) i PGO S.A. coraz bliżej produkcji amunicji artyleryjskiej o kalibrze 155 mm. Po latach intensywnych prac pocisk wkracza w fazę prototypowania, a następnie trafi na testy poligonowe.

PGO – specjaliści od formowania metali

Podstawowe kompetencje PGO S.A. to formowanie metali różnymi metodami. Dzięki posiadanym zakładom produkcyjnym w Gorlicach, Piotrkowie Trybunalskim, Lesznie, Zielonej Górze oraz Śremie, PGO może realizować kontrakty potrzeby branży zbrojeniowej.

Reklama
Działania wojenne w Ukrainie zmieniły myślenie o artylerii lufowej, postrzeganej przed wybuchem konfliktu, jako odchodzącej w zapomnienie na korzyść artylerii rakietowej. Od tego czasu pokazała ona swoją siłę oddziaływania na przeciwnika, a kaliber 155 mm okazał się zaporą nie do przecenienia. Dlatego ponad dwuletnia współpraca z Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia polegała na opracowaniu 100% polskiego korpusu pocisku kalibru 155 mm. I dziś jesteśmy na przedostatnim etapie tych prac
Andrzej Bulanowski, wiceprezes zarządu ds. handlowych w PGO S.A.

Zgodny z normami NATO, w pełni polski korpu kalibru 155 mm amunicji ma przede wszystkim uniezależnić nas od produkcji licencyjnej, dać autonomię w tym zakresie wolną od obwarowań stawianych przez licencjodawcę.

Suwerenność i bezpieczeństwo militarne

PGO S.A. specjalizująca się w formowaniu metali, produkująca odlewy żeliwne, staliwne, aluminiowe oraz odkuwki swobodne i matrycowe zajęła się stroną technologiczną i przygotowaniem do produkcji korpusu pocisku, a WITU odpowiada za część konstrukcyjną oraz przeprowadzenie testów i badań. Pocisk 155 mm to kolejna odsłona trwającej od 2023 r., współpracy.

Reklama
Za nami udane wdrożenie do seryjnej produkcji pierwszego, kutego korpusu moździerzowego 60 mm czy uruchomienie w PGO produkcji aluminiowej odkuwki dna pocisku 155 mm (tzw. Boat Tail). Obecnie na etapie testów poligonowych znajdują się korpusy moździerzowe kalibru 120 mm. Równolegle biegły prace nad stworzeniem polskiej konstrukcji korpusu pocisku kalibru 155. Na ukraińskim froncie zużywa się jej tysiące sztuk dziennie. Widząc rosnące zagrożenia, znacząco przyspieszyliśmy prace konstrukcyjne i kilka dni temu przekazaliśmy PGO dokumentację techniczną części metalowych do największego polskiego pocisku artyleryjskiego
płk dr inż. Paweł Sweklej, Dyrektor Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia.

    Obecnie PGO przygotowuje dokumentację technologiczną do budowy prototypów wspomnianej amunicji. Prace badawczo-rozwojowe w PGO zakończą się na przełomie 2025/2026, a testy poligonowe przypadną na rok 2026.

    PGO S.A. jest polskim producentem odlewów i odkuwek dla przemysłu. Spółka składa się z trzech odlewni - W Śremie, Koninie i Piotkowie Trybunalskim praz kuźni w Gorlicach.

    Zapowiedź spółki wpisuje się w szerszy trend wejścia w peleton zwiększania produkcji amunicji artyleryjskiej w Polsce - Po planach PGZ, Grupy Niewiadów czy WB. Amunicja artyleryjska 155 mm jest podstawowym środkiem ogniowym artylerii państw NATO. Szacuje się, że Ukraina dziennie zużywa od 5 do nawet 10 tys. tego typu pocisków na dobę.

      Materiał Prasowy

      Reklama
      WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
      Reklama

      Komentarze (6)

      1. user_1064174

        Przy okazji ta firma mogłaby podjąć się produkcji odkuwek luf

        1. Nihoo

          A czy ta firma jest hutą stali?

      2. radziomb

        Chwalenie się że Polska wreszcie zrobi pocisk artyleryjski podobny do tych robionych w czasie 1szej wojny światowej nie wypada zbyt dobrze. Przypomina mi się konferencja Sasina z KGHM gdy w pandemii COVID zachwalał na konferencji prasowej najnowsze dzieło technologiczne ... KGHM wyprodukował mydło w 5 litrowych baniakach i sprzedawali to na stacjach Orlen.

        1. Nihoo

          Nowoczesny pocisk z tym z WWI ma wspólny pewnie tylko kształt i zastosowanie. Nie bagatelizowałbym sukcesu jaki odniosła PCO w tym zakresie. Ile krajów na świecie produkuje w 100% własne pociski 155 nie korzystając z wykupionej licencji?

      3. SAS

        Sto lat za ..Izraelem.

      4. Robs

        Co za bzdura. Kraj który ma 40 milionów ludzi, tysiące inżynierów i odpowiednie zasoby techniczne potrzebuje lat by dojść do etapu prototypów amunicji. Gdzie tu myśleć o rozwijaniu tak zaawansowanych rzeczy jak rakiety dalekiego zasięgu czy własne czołgi.

        1. user_1064174

          Z tymi latami to trochę przesada zaczęli projekt w 2023 mamy początek 2025. Komuś się tak powiedziało, bo to fajniej brzmi i podkreśla wysiłek włożony w prace.

      5. user_1064174

        a koreański K9 będzie strzelał tą amunicją?

      6. zibip47

        to tylko korpusy, gdzie zapalniki, gdzie, materiał miotający , material kruszący , prochy wielobazowe??

        1. X

          Mat kruszący jest (trotyl i/lub K 43). Ale tu się zaczyna kwestia linii technologicznej. Chyba że zmultiplikują to co jest. Zapalniki pewnie będą te słowackie, może spolonizowane. A prochy... wiadomo.

        2. Sabra

          to są drobnostki, którymi zajmują się inne firmy.

        3. Davien3

          @X Polska jest największym producentem trotylu w NATO, nawet USa od nas go kupuje.

      Reklama