Reklama

Koreańskie silniki do Kraba. Porozumienie Hanwha i HSW

Armatohaubica samobieżna Krab na poligonie podczas ćwiczeń Anakonda-23.
Armatohaubica samobieżna Krab na poligonie podczas ćwiczeń Anakonda-23.
Autor. kpr. Sławomir Kozioł / 18 Dywizja Zmechanizowana / zoom.mon.gov.pl

Hanwha Aerospace dostarczy Hucie Stalowa Wola kompletne zespoły napędowe do armatohaubic samobieżnych Krab. Koszt transakcji wyniesie ok. 1,1 mld zł.

Przedmiotem podpisanej 7 kwietnia umowy między Hanwha Aerospace a Hutą Stalowa Wola jest dostawa kompletnych zespołów napędowych do armatohaubic samobieżnych Krab. W kontrakcie opiewającym na około 280 mln dolarów (ok. 1,1 mld zł) przewidziano dostawę 87 powerpacków z Republiki Korei do Polski w latach 2026-28. Tożsame zespoły napędowe są stosowane w haubicach K9A1 Thunder w służbie Wojska Polskiego. Wiele wskazuje, że otrzymają je także pojazdy w docelowym wariancie K9PL.

Reklama

Umowę podpisali: Son Jae-il, prezes zarządu i dyrektor generalny Hanwha Aerospace, Wojciech Kędziera, prezes zarządu HSW, a także Barbara Cena, członek zarządu i dyrektor finansowy HSW. W uroczystości wzięli też udział: Arkadiusz Bąk, pełniący obowiązki prezesa zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Kim Dong-hyun, szef Grupy Biznesowej Systemów Lądowych Hanwha Aerospace, oraz Lee Boo-hwan, dyrektor generalny Hanwha Aerospace Europe. Poprzednie kontrakty na dostawy zespołów napędowych zawarto w latach 2014 i 2023.

    Podwozie Kraba stanowi zmodyfikowany wariant nośnika stosowanego w koreańskiej ahs K9 Thunder. Umowa na jego produkcję w Stalowej Woli oraz lokalizację została podpisana w grudniu 2014 roku. W kolejnym roku na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach zademonstrowano pierwszy egzemplarz ahs Krab na docelowym podwoziu. Z Republiki Korei do Polski wysłano 36 gotowych nośników. Kolejne, już wyprodukowane w HSW, systematycznie polonizowano.

      Zespół napędowy (ang. powerpack) z koreańskiej haubicy trafił do Kraba bez zmian. Zastosowano czterosuwowy, chłodzony cieczą, turbodoładowany silnik wysokoprężny MTU typu MT 881 Ka-500. Motor o pojemności skokowej 18,2 litra generuje 1000 KM przy 2700 obr./min, zaś maksymalny moment obrotowy wynosi 2235 Nm przy 2000 obr./min. Jednostka jest produkowana na licencji MTU Friedrichshafen (dziś spółkę zależną Rolls-Royce Power Systems) przez koreańskie przedsiębiorstwo STX Engine.

        Silnik sprzężono z hydrokinetyczną przekładnią główną Allison X1100-5A3, która posiada cztery przełożenia do przodu i dwa do tyłu, a także integralny hydrostatyczny mechanizm skrętu oraz tarczowy układ hamulcowy. Na potrzeby K9 i Kraba wytwarza ją koreańska firma SNT Dynamics. Co ciekawe, wariant przekładni X1100 jest stosowany we wszystkich seryjnie produkowanych wariantach amerykańskiego czołgu podstawowego M1 Abrams, w tym służących w Wojsku Polskim M1A1FEP oraz M1A2SEPv3.

        Silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM.
        Silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM.
        Autor. MTU
        Reklama
        WIDEO: ASDA 2025: Aselsan jest przygotowany do współpracy z Polską
        Reklama

        Komentarze (16)

        1. Jankesd

          Dzień dobry Państwu. Oj chyba MON przeliczył się z kosztami za powerpack z Korei Południowej. Zastanawiam się, czy ktoś w MON-ie ma kierunkowe wykształcenie w zakresie ekonomii. Proszę mi wytłumaczyć jeśli armatohaubica Cesar produkcji francuskiej kosztuję tyle co 1 szt. powerpack Korei. To gdzie my jesteśmy ze swoją zbrojeniówką. Dla Korei zakupiliśmy nową linię do produkcji K9, a u nas nadal brak 2 linii do produkcji Kraba. To też świadczy, ile będziemy ewentualnie produkować ich to tylko 30 szt. rocznie. Tam, gdzie zaczyna się MON, tam kończy się LOGIKA. Panowie z MON-u chyba czas na zakup licencji silnika i produkcji w kraju dla Kraba i Borsuków oraz innych wozów. Musicie porozmawiać z prof. Witoldem Orłowskim ekonomistą w tej kwestii co to jest właściwie słowo ekonomia, bo kierownictwo MON-u nie rozumie, które rozłoży Wam na czynniki pierwsze.

        2. TasJI

          "W kontrakcie opiewającym na około 280 mln dolarów (ok. 1,1 mld zł) przewidziano dostawę 87 powerpacków z Republiki Korei do Polski w latach 2026-28" ==>> Cena silnika jest za wysoka. Ile Polska zapłaciła za jednego K9? Chyba jest jakiś błąd albo coś innego! I pomyśl o tym? Czy uważasz, że polski rząd jest głupi?

          1. Davien3

            Jeden K9 ze stanu armii koreańskiej kosztował Polske minimum kilkanaście milionów dolarów czyli kilkadziesiąt milionów złotych

          2. TasJI

            Zapytałem, ile wynosi koszt importu (koszt importu Polski). Ile wynosił? I zapytam jeszcze raz. Ile samobieżnych dział Crab produkuje PGZ rocznie w obecnym reżimie? Jak zmieniła się liczba? Czy to przez poprzedni reżim? Gdybym był prezesem PGZ, pospieszyłbym się i dostarczył do Polski wcześniej niż obiecano. I zażądałbym od polskiego rządu większej ilości niż pierwotnie planowano.

          3. Chyżwar

            A czytasz, co jest pomiędzy wierszami liczykrupo? A powinieneś. Bo jest tam mowa o przekładni, która jest równie istotna, jeżeli nie istotniejsza od silnika. A tu akurat dostałeś klocki lego. Rzecz bowiem polega na tym, że abramsia przekładnia składa się z kilku modułowych elementów. Odejmując kolejne z nich otrzymujesz przekładnie nadające się do coraz lżejszych pojazdów. Więc kolejno: Wszystkie klocki znajdują się w M1. Odejmiesz sobie klocuszek, to masz do Kraba albo do CBWP. Obejmiesz se kolejny klocek, to masz skrzynię do Borsuka na przykład. Teraz sam sobie oceń czy tanio, czy drogo, biorąc pod uwagę, że kupowane ad hoc tanie mięso psi jedzą jeśli porównać je z finansowaniem całego cyklu życia zakupu.

        3. RGB

          Brzmi to jakoś kretyńsko. Za miedzą mamy MTU, połowa naszego sprzętu w WP chodzi na silnikach MTU, nawet nasze K9 jeżdżą na MTU. Mamy do tych silników wyspecjalizowane zakłady remontowe, jak np. WZM, a do tego na Węgrzech i w Wielkiej Brytanii, czyli w Europie, mamy fabryki przekładni Allisona. My pomimo tego będziemy ściągać powerpaki z drugiego krańca świata i przez dekadę doktoryzować się w ich remontowaniu. A co jeśli szlaki żeglugowe zostaną przerwane? Czysty absurd. Jest to prawdopodobnie pokłosie umowy podpisanej w 2014, w myśl której powerpaki do podwozi Kraba musimy kupować od Koreańczyków. Zmienili silniki w tych powerpakach, ale my dalej musimy je kupować od nich, narażając się na kompletny bajzel logistyczny. Zdecydowanie warto powalczyć o zmianę takiej umowy.

        4. XXL

          Rewelacyjna wiadomość wiadomo, że jak będzie wojna, to lepiej wysyłać silniki do remontu i naprawy na drugi koniec świata, niż kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy.

          1. Davien3

            Przecież to taki sam MTU jak te produkowane w Niemczech. Więc jakie wysyłanie na drugi koniec świata. Te same silniki masz chocby w PzH2000

          2. Anty 50 C-cali

            Davien3-ci PROBLEM Z OCZAMI? UMOWA ZAKŁADA DOSTAWY Z KOREI OD 2026 SILNIKA W OPAKOWANIU POWER- PACK W TEMPIE 29 ROCZNIE. , 3 LATA. Podpisana nie przez nie rząd pisu a jak dasz radę to startuj z negocjacjami, by Niemce słali dodatkowe szybciej, Krabom.

        5. szczebelek

          Przyszedł czas na zagadkę matematyczną... Jakie są możliwości produkcji Kraba skoro HSW zamówiła 90 sztuk zespołu napędowego z okresem dostarczenia na trzy lata?

          1. Extern.

            Wcześniej było podobnie. Zgodnie z umową licencyjną dostarczano do HSW 36 silników rocznie. No ale co zrobić, nie chcieliśmy podwozia Kalina z Bumaru, do którego mieliśmy pełnię praw, więc jest jak jest.

          2. Davien3

            Obecnie po latach rządów PiS HSW może robić maks 24 Kraby rocznie bo Sasin nie potrafił rozbudowac ich możliwości wolac rozbudowywac te koreańskie dla K9

        6. Seb66

          Zgodnie z planem Balcerowicza-Sachsa w Polsce rozpoczęto wyprzedaż nierentownych firm. Wyprzedaż zz grosze szła tak "dobrze" że objęto nią nawet firmy dobrze prosperujące. Tylko sam rząd Pawlaka wyprzedał w ten sposób ponad 2300 tzw większych podmiotów gospodarczych. NIKT TEGO NIE KONTROLOWAŁ. To była RZEŻ! Łącznie rządy PSL, AWS, KLD, SLD sprzedały ponad 11 TYSIECY polskich firm. Dla porównania rządy Olszewskiego i Kaczyńskiego sprzedały odpowiednio...80 i 150 polskich firm. A wy się dziwicie, że nie mamy polskiego zarządzanego przez państwo przemysłu?? Ps. Spośród sprzrdanych firm niemal 40% już nie istnieje. Np. po . Waryńskim został....developer mieszkaniowy.

          1. Essex

            Proponuję pojść do bilblioteki lub wykupić sobie dostęp zdalny do roczników ststystycznych z tamtego okresu. Jak dasz radę zinterpretować dane to moze bedziesz miał inny obraz tego co się wtedy działo zamiast krainy mlekiem i miodem płynącej którą zniszczzyt Balcerowicz.

          2. Łużyce

            Seb66.. A ten obecny najwyższy w historii Państwa Polskiego PKB, to zapewne mamy w wyniku rekordowych zbiorów ziemniaków i produkcji palet. No bo przecież nie ma już fabryk i przemysłu.. Powtarzasz przyjacielu zwykłe banialuki. Albo za PRL-u byłeś dzieciakiem i nie wiesz, o czym piszesz, albo też żyło Ci się dostatniej z innych powodów niż Narodowi, który w czerwcu 89r. pokazał socjalistycznej władzy, gdzie jej miejsce.

          3. Extern.

            @Essex: Część z tego owszem należało się pozbyć, ale nierozważnie wyrżnięto zdecydowanie za dużo. Widać to trochę np. po tym że obecnie wiele z najlepszych firm i przedsiębiorstw w Polsce, szczególnie tych z sektora przemysłowego i wysokich technologii, bardzo często ma jednak rodowód właśnie z PRLu.

        7. tkin ważny

          Kiedy pierwszy Polski powerpack - może na początek do roweru... . Jest nisza ... , zanim do Borsuka, 1400 szt. To może zacznijmy od elektryków, na uwięzi.

          1. Extern.

            Przecież zakłady w Poznaniu już produkują powerpacki do czołgów. Doucz się.

        8. andbro

          Czy polski przemysł jest w stanie wyprodukować coś bardziej skomplikowanego jak palety i kiszone ogórki?

          1. Extern.

            Tak, np. trochę wyżej jest artykuł że PCO podpisało z Polskim producentem optoelektroniki kontrakt na dostawę matryc IR. Ale silników czołgowych od dobrych 15 lat już niestety nie produkujemy. W sumie to mało kto na świecie obecnie je produkuje. Może z 10 krajów by się uzbierało.

        9. radziomb

          Korea produkuje ponoć już 200 takich haubic rocznie a przypominam w PRLu byli biedniejsi od Polski. Polska za to nawet fabryki Izery zbudować nie może ani silników do Jelcza. Dobrze że powstał za to borsuk ( z silnikiem zagranicznym), ale wieża nasza :-)

          1. DanielZakupowy

            radziomb Tak tylko w czasie PRL to my pracowaliśmy na zsrr, a Korea Południowa na siebie, taka delikatna różnica :) Oni budowali to co było im potrzebne, a my to co było potrzebne dla zsrr np. największą w Europie hutę stali, gdzie Polska nie ma zasobów rudy żelaza w takich ilościach :)

          2. DanielZakupowy

            radziomb Tak tylko w czasie PRL to my pracowaliśmy na zsrr, a Korea Południowa na siebie, taka delikatna różnica :) Oni budowali to co było im potrzebne, a my to co było potrzebne dla zsrr np. największą w Europie hutę stali, gdzie Polska nie ma zasobów rudy żelaza w takich ilościach :)

        10. Extern.

          O mamo 3,2 miliona dolarów za silnik ze skrzynią biegów. No nic dziwnego że fabryka silników czołgowych w Polsce musiała upaść. I tak wiem że zaraz jakiś zagraniczny lobbysta napisze coś o starociach z PRLu i trochę oczywiście będzie miał rację. Ale zawsze łatwiej i taniej jest unowocześnić istniejący zakład niż w szczerym polu wybudować nowy.

          1. Essex

            Smiesza mnie takie wypowiedzi jak ludxiom sie wydaje ze zycie to jak gra komputerowa, taniej latwiej szybviej eystarcxy pstryknac palcami i jest.

          2. Davien3

            @Extern PZL Wola nie upadła tylko zmieniłą profil działania i jako ZM Wola ciągle produkują silniki do sprzętu cywilnego Jedynie zaniechano produkcji archaicznych W-46 które nie były nawet nasze a wywodzą się z silnika W-2 z T-34 Do tego nikt ich nie uzywał poza Polska bo indie same je sobie produkowały a od T-72B jest nowy silnik W-92 I jeszcze jedno, jak chcesz unowocześnić zakłąd produkujący takie archaiki? Musisz praktycznie wszystko stawiac od zera bo silnik S-1000R to był szczyt możliwości które można było wycisnąć z tego silnika.

          3. DanielZakupowy

            "Ale zawsze łatwiej i taniej jest unowocześnić istniejący zakład niż w szczerym polu wybudować nowy." Chyba, że chodzi o Bumar - wtedy jest dwa razy drożej ale za to produkcja nie ruszy :)

        11. Wojtekus

          38 milionowy kraj o szeroko rozwiniętym przemyśle motoryzacyjnym nie jest wstanie opracować silników rodzimej produkcji nie mówiąc już o skrzyniach biegów. Podobno myślą nad bronią jądrowa. Bardzo dziwne. Może by tak opracować coś łatwiejszego najpierw a puzniej myśleć o wiele bardziej skomplikowanej broni jądrowej.

          1. Takijeden

            ??? Że niby co? Polska w ogóle nie posiada swojego przemysłu motoryzacyjnego.

          2. Essex

            A gdzie tu masz ten rozwiniety przemysl motoryzacyjny???? To proste montownie, nic wieiecej. 20 lat skladaja na licencji Rosomaka i tez nic wlasnego nie potrafia zrobic. Jsk malpki. Z czym do ludzi.

          3. DanielZakupowy

            Wojtekus "38 milionowy kraj o szeroko rozwiniętym przemyśle motoryzacyjnym" Następny bajkopisarz :) A ten "szeroko rozwinięty" przemysł to jest krajowy czy zagraniczny? :) Rosja też miała szeroko rozwinięty przemysł zbrojeniowy, samochodowy, a nie jest w stanie stworzyć silnika do czołgu :)

        12. Dudley

          Ja to czegoś nie rozumiemy, te silniki to są koreańskie czy niemieckie? Bo Gripen to używa amerykańskich GE F404, choć produkowanych lokalnie na licencji GE. Ale silniki do Kraba produkowane na licencji MTU, to są koreańskie.

          1. Davien3

            To są w ogóle silniki brytyjskie( MTU jest własnością RR) produkowane w Niemczech którzy sprzedali licencję Korei Płd A Gripen E uzywa silników F414 a nie F404 i nie są one produkowane na licencji. To do Gripena C silnik powstawał na licencji w firmie Volvo

        13. losowynik

          czy ja dobrze rozumiem? 1,1 mld zł za 87 powerpacków? 12,6 mln zł za jeden powerpack?

          1. Monkey

            @losowynik: No cóż, to nie mrożone kurczaki z Tajlandii…

          2. Bridżysta

            Liczysz poprawnie. Może kupujemy 870 silników??? Tak jakby mnie kto spytał ile można wziąć za taki silnik to 1 mln byłby moim strzałem. Znaczy artykuł nieprawdziwy.

          3. Essex

            Korea ma zloty okres.....

        14. Thorgal

          I my i Koreańczycy skorzystamy na tym..👍

          1. Essex

            Fakt, inaczej musielibydmy te Kraby ciagnac wolami.

        15. Essex

          Bedzie na kolejną donację sprzetu dla Ukrainy! Przeviez oni tak malo ptofukują

          1. Takijeden

            Nie, to dla Wojska Polskiego.

        16. Anty 50 C-cali

          No i wsio jasne, ludziska? Ta wasza/Nasza "polska" anakonda - do 36-go Kraba jeździła na gotowcach dostarczanych z Korei. A 87 powerpacków z Korei w 3 LATA to jak w pysk ..29 rocznie. Było wiele pyskówek , jak to pis "skopał" umowy z Koreą na K2. Moje jak to peło "zielonej wyspy" skopało temat alternatywy ahs 155mm na podwoziu...RODZIMYM, Jelcza nie przeszło. Ile to biedniutka Ukrania chełpi się ze robi Bogdan....miesięcznie?!! I jeszcze podobno, jak tak spacerują na wolnym powietrzu to są w stanie usłyszeć (!) jak tnie straszliwy Lancet. Czytaj uciec, sprzęt oberwie, człek zwieje ocaleje, może. Aha, mam nadzieję że w tym Allison nie ma za dużo aluminium ni stali. Bo od tych taryf Donków to się już nie tylko w indexach przewraca. Czytaj, czekaj ile EU przywali w odwecie ceł zaporowych

        Reklama