Reklama

Wcześniej przez ponad 29 lat służył jako oficer w brytyjskiej Królewskiej Marynarce Wojennej pełniąc funkcje pilota śmigłowca bojowego, oficera sztabowego oraz dowódcy. Jest wyspecjalizowanym instruktorem szkolenia śmigłowcowego, pełnił również rolę dowódcy brytyjskiego wojskowego szkolenia lotniczego w zakresie śmigłowców oraz nadzorował wdrożenie śmigłowców H135 i H145.

Reklama

Materiał sponsorowany

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. KrzysiekS

    Jeżeli chodzi o LPR to chyba dobrze sprawuje się H135. LPR chce dokupić jeszcze cięższe maszyny chyba H145. Swoją droga brak spójnego programu śmigłowcowego dla LPR, POLICJI, SG, MON. Szkoda mogliśmy to zrobić mądrzej.

    1. Wuc Naczelny

      Niekoneicznie. Wymagania różnią się znacznie, standaryzacja jest głupotą. SG ma patrolować z niewielkim ładunkiem latając dużo, dużo stałego wyposażenia optycznego. POLICJA z dużym ładunkiem, rzadko, tylko sytuacje specjalne, przeciwnik bez możliwości przeciwdziałania. LPR loty dalekie, bardzo często, maksymalnie bezpieczne, jak najtańsze, duża prędkość, przeszkody wyłącznei naturalne, częste loty w trydnych warunkach meteo, ładunek praktycznei ten sam czyli 1 frajer na noszach. plus lekarz. MON lot modularny z różnymi łdunkami, mniej lotów rocznie, kiepska obsługa, przeciwnik może przeciwdziałać, wymagana manewrowość.