Przemysł Zbrojeniowy

gen. dyw. (rez.) Sung IL, wiceminister obrony Republiki Korei

Gen. Sung: współpraca z Koreą wzmocni polski przemysł zbrojeniowy [SKANER MSPO]

W programie SKANER Defence24 gen. dyw. rez. Sung Il, wiceminister obrony Republiki Korei mówi o perspektywach współpracy z Polską. Podkreśla, że współpraca obu krajów ma charakter strategiczny i przyczyni się do wzmocnienia polskiego przemysłu obronnego oraz zaangażowania obu państw na innych rynkach.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. ANDY

    nasi dziennikarze i propagandyści przedstawiają Koreę jak dobrego Samarytanina .... a tymczasem prasa koreańska od początku mezaliansu monu z przemysłem Korei skutkującego np. prawie wyautowaniem Kraba na rzecz gorszego drogiego K9 ,,, oraz zakupem bojowo podobnego produktu w postaci FA 50 ... pisze tylko i wyłącznie o sukcesie finansowym koreańskiej zbrojeniówki i uzależnianiu Polski od Korei na dziesiątki lat co zapewni stały dopływ zysków ,,,

    1. Falco

      Nie no pewnie lepiej uzależnić się od Niemiec, w których interesie od wieków całych jest aby Polska była słaba.

  2. andys

    "Korea to dla nas przykład jak wykorzystać swoje szanse. Z kraju rolniczego zmienili się w potęgę przemysłową. " Oczywiscie masz racje, tylko gdzie (i kiedy) ty widziales polski przemysł., samodzielny, zdolny do produkcji towarów oczekiwanych przez zagranicznych klientów.? Nie chodzi o to , aby "klepac" cudze rozwiazania , a wnosić na rynek swiatowy coś swojego.

    1. Dzejro

      @Andys: Poczytaj Kiezuna. Polska miała przemysł elektroniczny, produkcje półprzewodników, rozwiązania którymi interesowała się. Japonia. Więc owszem, miała a to tylko wycinek potencjału który zniszczono. W 1989 Korea Płd była ZA Polska!

  3. vasari

    Jako Koreańczyk mogę zapewnić, że bliżej mi do dobrego Samarytanina niż Niemca czy Francuza. Korea doskonale zna historię Polski i ma do niej bardzo przyjazny stosunek.

  4. andys

    Oczywiscie - może.

  5. andys

    Szanowni Państwo! Korea chwyciła nas w swoje szpony i nie wypuści tak łatwo. W każdym samolocie z Warszawy do Seulu znajduje sie jakiś Koreańczyk który załatwia u nas interesy, a to minister, a to generał itd. Czy sprostamy temu wyzwaniu? Czy do innych stolic nie latają samoloty z Warszawy?

    1. wert

      a z czym masz problem? Lot uruchamia też połączenie Wrocław- Seul i to dobrze świadsczy. 28% naszego eksportu to nasz dusiciel z zachodu. Mamy nie szukać alternatyw na dyktat i POporządkowanie? Chcieli byście. Korea to dla nas przykład jak wykorzystać swoje szanse. Z kraju rolniczego zmienili się w potęgę przemysłową. Gospodarczo dogonili nas na tzw "przełomie", gdzie są dziś? Dlatego tylko że stosowali ODWROTNE recepty gospodarcze. Dziś próbujemy powtórzyć ich drogę. Orlen powstał teraz czas na kolejnego championa- PGZ

    2. pawsss18

      kolego, z mojego punktu widzenia to bardzo dobra wiadomość. Sprzęt koreanski jest mega dobry, dużo tanczy od amerykanskiego no i chcą się dzielić technologią, ktorą my nie mamy, bo jesteśmy za słabi. Uwierz mi, tą technologie rakietową czy artyleryjską długo byśmy nie osiągnęli.

    3. andys

      "Uwierz mi, tą technologie rakietową czy artyleryjską długo byśmy nie osiągnęli." Dlaczego miałbym ci wierzyc, morze i chciałbym , ale boję się!