Polityka obronna
Wiceminister obrony Korei: będziemy mogli adaptować polskie rozwiązania
Wprowadzając do wojska koreański sprzęt Polska będzie rozwijać własne rozwiązania, Korea będzie mogła je adaptować – powiedział wiceminister obrony Republiki Korei Sung Il w debacie zorganizowanej przez Defence24 podczas kieleckich targów MSPO.
Eui-Seong Lee, wiceprezes Hyundai Rotem, producenta czołgu K2, zadeklarował gotowość do wspólnych działań eksportowych wersji, która ma powstać jako K2PL.
"Koreański rząd zdecydował się udostępnić pewne rozwiązania. Polska będzie rozwijać własne możliwości, by uzysk jeszcze bardziej zaawansowany sprzęt, Korea będzie mogła adaptować polskie rozwiązania" – powiedział wiceminister. Dodał, że ponieważ "współpraca nie jest jednokierunkowa, lecz bilateralna, zyski i korzyści również powinny być dwustronne".
Szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel zaznaczył, że choć sprzęt zakupiony w Korei będzie przede wszystkim tam produkowany, to umowy były zawierane "z myślą o tym, co przez następne dekady będzie się odbywało w naszym kraju", a umowy wykonawcze będące wypełnieniem umów ramowych, mają służyć ustanowieniu zdolności produkcyjnych, serwisowych i modernizacyjnych.
Kuptel zapewnił, że dokonywane ostatnio zakupy "to nie chciejstwo sił zbrojnych", lecz wynikają one z konieczności budowy potencjału, który będzie zniechęcał potencjalnego adwersarza.
Czytaj też
Wiceprezes Hyundai Rotem zadeklarował, że firmie zależy na polonizacji i na tym "by polski przemysł obronny miał zdolności pozwalające produkować czołg podstawowy". Dodał, że przy programie K2PL potrzebny jest transfer technologii, zapewnił, że "Hyundai Rotem robi wszystko by wesprzeć polski przemysł".
"Naszym celem jest stworzenie najlepszego czołgu. musimy się upewnić, że wszystkie elementy spełniają wymagania polskiej armii. Razem będziemy tworzyć K2PL jako najlepszy czołg podstawowy na świecie, a potem będziemy mogli go eksportować" – mówił Eui-Seong Lee.
Wyraził gotowość do wspólnych prac nad nowym kołowym transporterem opancerzonym w ramach, przy którego produkcji oba kraje dzieliłyby się prawami intelektualnymi.
Prezes Grupy WB Piotr Wojciechowski przyznał, że jego firma - nawet we współpracy z PGZ – "to stosunkowo niewielcy partnerzy" w porównaniu z koreańskimi koncernami, "ale po stronie polskiej mamy technologie, które mogą być znaczącym wkładem".
"Adaptujemy nasze produkty do najnowocześniejszych rozwiązań, nie tylko w Polsce, najistotniejsze, byśmy mogli je oferować także na ryku koreańskim" – powiedział. Zwrócił uwagę, że w październiku firma będzie promować swoje bezzałogowce na wystawie w Korei.
Według wiceszefa koreańskiego resortu obrony współpraca przemysłowa z Polską jest atrakcyjna dla koreańskich przedsiębiorstw ze względu na położenie Polski na wschodniej flance NATO.
Zdaniem wiceprezesa Hyundai Rotem możliwa jest współpraca nie tylko przemysłów obronnych, ale także w takich branżach jak transport, energetyka wodorowa i sztuczna inteligencja, a koreańska firma należąca do największych producentów szybkich pociągów może mieć wkład w budowę CPK.
Ma_XX
Czyżby przypadkowo Prezydent RP odwiedzajac targi zatrzymał się /na dłużej/ na stoisku Korei przy makiecie KAI KF-21 Boramae
Hmmm.
Bardzo możliwe, że w jego przypadku to było przypadkowe. ...ale byłoby fajnie, jakby wokół tego tematu coś się zadziało na poważnie.
Hmmm.
A niemiecko-francuski czołg stoi w miejscu. Dobrze, że nas nie wzięli do zespołu. XD
Chyżwar
I długo postoi. KMW zamiaruje zbudować nową wersję Leoparda.
Markus
100% racji. Ale to już wszyscy wiemy że zachodnia Europa zmierza do zagłady, czas uciekać zanim dach przysypie i nas :)
tkin ważny
PPPM - rozumiemy, że Polacy Koreańskie rozwiązania będą traktowali jako własne i vice versa. Z Rosomakami tak nie było. Przed partnerami jeszcze długa droga, ale życzę powodzenia. Podejrzliwość najgorszym wrogiem miłości. Oddać wieżę i płytę podłogową wziąć silnik z przekładnią. Wyrównać finansowo i zyskują jedni i drudzy. Nie tracimy wieży a zyskujemy napęd. Nie wieżę w powodzenie, w mądrość tylko chciwość i głupotę.
KrzysiekS
Korea ma słaby KTO ale jeżeli razem opracujemy całkiem nowy to może być ok. Tylko ma być całkiem NOWY nie modyfikacja K808.
KrzysiekS
"Diabeł tkwi w szczegółach" umowy ale jeżeli dostajemy możliwość (czyli pełną licencje na wyroby Koreańskie) modyfikacji wszystkiego razem z możliwością sprzedaży tego dalej jako nasze to wszystko jest ok.
PPPM
Czyli powtarza się sprawa jak z Rosomakami? Czy mam rozumieć, że Koreańczycy polskie rozwiązania będą traktowali jako własne?
Stary666
PPPM - źle rozumiesz, bedzie tak że jak Koreańczycy znajdą klienta np na K2 ale klientowi nie spodoba się łączność Koreańska to będą mogli zaproponować Polską jako zintegrowaną i przetestowaną, zarobi firma z Korei i z Polski.
szczebelek
Korea Południowa wie, że przez dwie dekady mieliśmy do czynienia z Rosomakiem, którego konstrukcję zmienialiśmy dla własnych potrzeb, więc coś na temat KTO już wiemy. Podobnie jest z czołgami wręcz Polska jest jedynym państwem na świecie, które będzie miało serwis Abramsa, K2 i Leoparda2 na swoim terytorium, więc jest kopalnią wiedzy na temat konkurencji koreańskiego sprzętu.