Reklama

Polityka obronna

Rosja rozszerza swoją doktrynę nuklearną

bomba atomowa grzyb atomowy
Bomba atomowa - grzyb atomowy powstały w wyniku eksplozji.
Autor. Federal Government of the United States/Wikimedia Commons/Domena publiczna

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret aktualizujący doktrynę nuklearną Federacji Rosyjskiej. Zmiany mają dostosować strategię odstraszania do „obecnych realiów konfliktów zbrojnych oraz zwiększonego zaangażowania państw Zachodu w wojnę na Ukrainie”.

Nowa doktryna rozszerza warunki, w których Rosja może użyć broni nuklearnej, obejmując:

  1. Agresję ze strony państwa nienuklearnego wspieranego przez państwo nuklearne dotyczy to szczególnie sytuacji, w których zaawansowane uzbrojenie, takie jak dalekosiężne rakiety z Zachodu, mogłoby zostać użyte przeciwko Rosji. Agresja ze strony jakiegokolwiek państwa nienuklearnego, ale z udziałem lub wsparciem państwa nuklearnego, będzie uważana za ich wspólny atak na Rosję
  2. Masowe ataki bronią konwencjonalną, w tym dronami, które mogłyby zagrozić integralności państwa lub kluczowym sojusznikom. (np. Białoruś czy Iran)
Reklama

Prezydent Putin podkreślił, że zmiany są odpowiedzią na „hybrydową wojnę” prowadzoną przez Zachód oraz ryzyko, jakie niesie możliwość użycia przez Ukrainę zaawansowanego uzbrojenia dostarczanego przez USA, Wielką Brytanię czy Francję przeciwko rosyjskim celom na głębokim zapleczu frontu. Rosja zaznacza, że próba uderzeń w strategiczne cele na jej terytorium byłaby traktowana jako eskalacja do bezpośredniego konfliktu z NATO.

Czytaj też

Zmiana doktryny to sygnał ostrzegawczy dla Zachodu. Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, określił te kroki jako „sygnał, że jakakolwiek forma wsparcia agresji przeciwko Rosji nie pozostanie bez odpowiedzi” i dodał, że ryzyko dla państw wspierających Ukrainę będzie wzrastać. Jednocześnie Rosja na przełomie historii często zmieniała swoją doktrynę by wzbudzić strach wśród „państw nieprzyjaznych”.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Edmund

    Rosja właśnie zadekretowała sobie zwiększenie ryzyka swojego własnego unicestwienia, bo to nie jest tak, że Rosja będzie atakować atomem, a inni będą stać i się patrzeć. Pierwszym krajem, który uzyska atom w broni będzie Ukraina, a zaraz potem Korea Południowa i inne kraje azjatyckie, a następnie afrykańskie. Tak więc wszyscy oligarchowie ze służb rosyjskich i biznesu mogą się pożegnać w pierwszej kolejności z bogatym życiem, a potem z życiem w ogóle. Jak zachód dla własnego wygodnictwa i zysku pozwoliliśmy na wzmacnianie się różnych reżimów, których powstrzymanie dzisiaj jest o wiele trudniejsze niż jeszcze 5 albo 10 lat temu. Taka Korea Północna np. zyskała dostęp do nowoczesnej technologii pocisków balistycznych i hipersonicznych.

    1. Edmund

      W jednym z krajów Zachodu, pracownik przewoził wirusy pociągiem z jednego ośrodka naukowego do drugiego. Jedną probówkę zgubił, a druga mu się zbiła.

    2. Pegaz

      Tak tak Edzio wszystkim podaruja atomówki, może jeszcze arabom.. Myślisz że jak poleci atom na Kijów i Charkow to zachód odpowie? Obudź się

    3. Davien3

      @Pegaz to Ukraina odpowie brudna boimbą na Moskwę a to moga zrobić. Nie mówiac juz o całkowitym unicestwieniu rosyjskiej armii w Ukrainie przez USA bo to juz zapowiedzieli

  2. easyrider

    Straszy ale jest miękki. Powinien uderzyć taktycznymi ładunkami, po stronie ukraińskiej, do 5 km od granicy, na kluczowych drogach. Żadne państwo natowskie nie byłoby zaatakowane a panika powstałaby niezmierna. Dostawy zostałyby przerwane, teren po obu stronach skażony. Pozostałe państwa NATO, graniczące z Ukrainą bałyby się dostarczać sprzęt, bo miałyby groźbę, że grzyby wyrosną także przy ich granicy. Ale Putin tego nie zrobi bo jest za miękki.

    1. Ależ

      ,@easy na drugi dzień po czymś takim cały światowy system nierozprzestrzeniania broni jądrowej runął by jak domek z kart a Chiny na to nie pozwalają póki co. Dlatego tego nie zrobi

    2. TIGER

      5 km od której strony? Bo w obu przypadkach Rosja ma sytuację do dupy

    3. Davien3

      @easy i NATO uznałoby to za atak bo opad radioaktywny siegnałby Polski co oznaczałoby zagłade Rosji Do tego armia USA zwyczajnie by ich wyrzuciła z Ukrainy niszcząc te resztki rosyjskiej armii jakie jeszcze Putinowi zostały I on to doskonale wie. Wiec nie masz zwyczajnie racji.

  3. Ależ

    Wprost już napisali że mogą zaatakować atomem państwo niejądrowe więc de facto NIE MA JUŻ SENSU takowym pozostawać. UE musi jako całość pozyskać od Francji odstraszanie atomowe i tyle . To samo musi zrobić Azja czyli Tajwan Korea Południowa i Japonia i to asap

    1. Czytelnik D24

      Straszą atomem bo są na skraju wyczerpania. To ich łabędzi śpiew.

    2. WisniaPL

      Przecież to co zapisali nie ma znaczenia. mogli robić co chcą. Francuska broń nuklearna jest bezużyteczna. Odpowiemy 10 głowicami zdolnymi zniszczyć małe miasteczka? Oni odpowiedzą 100 dużymi głowicami zdmuchujacymi cale miasta. To nie zadziała. Powinniśmy stworzyć swoją doktrynę nuklearna gdzie użycie broni jądrowej gdziekolwiek uznamy za legitymizację do posiadania własnej broni jądrowej a naszym głównym zabezpieczeniem powinien być zapis, że na atak nuklearny odpowiemy atakiem biologicznym zdolnym zabijać miliony. Takie wirusy należy oczywiście miec gotowe w laboratoriach i stworzyć do nich środki przenoszenia. Tylko takie rozwiązanie zmrozi Rosjan.

    3. Rusmongol

      @wisniapl. Dziś nawet mała głowicą atomowa może sprawić że Moskwa nie będzie Die długo nadawać do zamieszkania. B61-12 ma ponad 300kT. To bombka ważąca raptem 300 kg. Przypomnę tylko że FAT man miał coś 30 kT. Więc nawet kilka małych b9mbeg starczy żeby zrobić radioaktywny parking z największych miast w Rosji.

  4. Wania

    Masowe ataki bronią konwencjonalną, w tym dronami, które mogłyby zagrozić integralności państwa lub kluczowym sojusznikom. (np. Białoruś czy Iran)" TA czy Rosja wie, że za chwilę północne akweny Rosji będą patrolowane przez okręty podwodne Izraela przenoszące ładunki jądrowe? Tak na wszelki wypadek. I tak na wszelki wypadek pojęcie integralność można sobie interpretować jak się chce. No i rosyjskie NATO. Jest w rosyjskiej doktrynie czy tylko Białoruś?

  5. ciężkie_czasy

    W rosji rozpoczęła się produkcja seryjna schronów odpornych na skażenia ponuklearne. Może w Polsce powinien zostać uruchomiony program wsparcia gmin i powiatów, celem odtworzenia schronów. Dobrym pomysłem wydaje się również wsparcie dla prywatnych gospodarstw, zwłaszcza w obszarze przedmieści miast, ale dotyczy to całości obszaru kraju.

    1. WisniaPL

      Człowieku co ci po takich schronach. Przecież to bzdura. 3 miesiące Rosjanie budują schron na 54 osoby. I co później? Nie będzie tam dużo zapasów a musieliby w schronie przebywać do końca życia. Jakby Rosja chciała uderzyć w Polskę bronią atomową to będzie kilka minut od wystrzału. Nie zdążysz butów ubrać a co dopiero gdzieś dobiec. Bądźmy poważni.

    2. Ależ

      Sam system filtrów powietrza z nadciśnieniem wewnątrz schronu lekko bańka PLN ale myśleć można

    3. Bezem

      Jak w Rosji to ani nie seryjna, ani one odporne. To przemalowane kontenery morskie Ale co do budowy schronów u nas, to powinno tak być

  6. oko

    USA i wszystkie państwa NATO sprzedawały przez dziesięciolecia swoją broń i technologie do krajów muzułmańskich, islamskich i komunistycznych, a także budowały swoje zakłady produkcyjne w tych państwach wykarmiły sobie obecnych wrogów na własnej piersi . Teraz wszyscy drapią się po głowach i drżą że strachu przed wojną światową.

  7. shooter01

    Putin w ten sposob pokazuje tylko slabosc Rosji. Rosja bez broni nuklearnej nie jest w stanie pokonac panstwa, ktore takiej broni nie posiada. No i druga sprawa. Bardzo Rosje bola ukrainskie ataki dronami.