Koree się zbroją. Seul i Pjongjang wzmacniają swoje marynarki wojenne

Państwa Półwyspu Koreańskiego coraz mocniej stawiają na rozwój marynarki wojennej. Nowe okręty podwodne z pewnością nie są końcem dalszych inwestycji obydwu Korei.
Korea Północna finalizuje budowę swojego największego okrętu wojennego. Nowa morska fregata rakietowa ma mieć nawet 140 metrów długości. Okręt należący do reżimu Kim Dzong Una znajduje się w stoczni marynarki wojennej Nampo, a zdjęcia satelitarne Maxar wykonane 6 kwietnia pokazują postępy, jakie zaszły na budowie okrętu w ostatnich miesiącach.
A new Maxar satellite image acquired on April 6, 2025 reveals the largest North Korean-manufactured warship yet at the Nampo Navy Shipyard.
— CSIS (@CSIS) April 8, 2025
Read the full CSIS analysis: https://t.co/T04WSTYSVR pic.twitter.com/lcWdCCDhrj
Według analityków, zdjęcia przedstawiają prace konstrukcyjne na jednostce, w tym dotyczące uzbrojenia. Eksperci oceniają, że okręt został zaprojektowany do przenoszenia pocisków w pionowych wyrzutniach, których cele mogą znajdować się zarówno na morzu jak i lądzie.
„FFG ma około 140 metrów długości, co czyni go największym okrętem wojennym wyprodukowanym w Korei Północnej” – wynika z analizy Josepha Bermudeza Jr. i Jennifer Jun z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. Dla porównania, niszczyciele rakietowe klasy Arleigh Burke należące do marynarki wojennej USA mają długość ok. 155 m.
Zdaniem byłego kapitana amerykańskiej marynarki wojennej Carla Schustera najprawdopodobniej musi minąć rok lub dłużej, zanim nowy północnokoreański okręt wojenny będzie mógł rozpocząć próby morskie.
Analitycy zauważyli też, że okręt prawdopodobnie jest przygotowany do zainstalowania radaru z anteną fazowaną, która może śledzić zagrożenia i cele szybciej i dokładniej niż dotychczasowe narzędzia.
Ze wspomnianych zdjęć można wywnioskować, że zakończenie okrętu powinno nastąpić w niedalekiej przyszłości. Jak wskazuje portal CSIS, fregata ma przechodzić obecnie przez proces „wyposażania”. Dostrzeżenie szczegółów tego wyposażania jest jednak utrudnione z powodu częściowego maskowania.
Amerykański wywiad wojskowy (DIA) poinformował w 2021 r., że marynarka wojenna Korei Płn. dysponuje ok. 400 okrętami patrolowymi i 70 okrętami podwodnymi. Jak podkreślono, choć jest to duża liczba jednostek, to większość z nich jest stara i mała. W raporcie podkreślono, że w przypadku konfliktu z Koreą Południową lub Stanami Zjednoczonymi północnokoreańska marynarka wojenna zajmie się głównie obroną wybrzeża, gdyż oba te państwa dysponują znacznie większymi siłami morskimi.
Odpowiedź Korei Południowej
Kolejne inwestycje we flotę marynarki wojennej są również widoczne w Korei Południowej. Nowym niszczycielem rakietowym wyposażonym w system bojowy AEGIS pochwalił się południowokoreański HD Hyundai Heavy Industries. Okręty budowane w Republice Korei mogą w najbliższym czasie wzmocnić też Stany Zjednoczone w potencjalnym konflikcie z Chinami. Jak informuje portal Army Recognition przedstawiciele firmy HD HHI zadeklarowali ostatnio, że rocznie są w stanie zbudować nawet pięć niszczycieli dla Marynarki Wojennej USA.
Warto w tym miejscu dodać, że o zacieśniającej się współpracy USA z Koreą Południową świadczy też ostatnia umowa (protokół ustaleń – MOU) zawiązana przez Huntington Ingalls Industries oraz Hyundai Heavy Industries, dot. pracy nad wspólnymi projektami, w tym budowy nowych okrętów dla amerykańskiej marynarki wojennej.
WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie