Polityka obronna
Chinooki lecą do Egiptu
Departament Stanu USA zatwierdził potencjalną sprzedaż śmigłowców CH-47F Chinook i związanego z nimi sprzętu do Egiptu. Śmigłowce mogą kosztować maksymalnie 2,6 miliarda dolarów.
Egipt zawnioskował o zakupu 23 śmigłowców CH-47F Chinook i związanego z nimi sprzętu za szacunkowy koszt maksymalnie 2,6 miliarda dolarów, podała agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA). Głównym wykonawcą będzie Boeing Helicopter Co.
„Ta proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo głównego sojusznika spoza NATO, który nadal jest ważnym partnerem strategicznym na Bliskim Wschodzie" – czytamy w komunikacie prasowym.
Czytaj też
Egipt nie będzie miał trudności z wchłonięciem tego sprzętu i usług do swoich sił zbrojnych, jak zauważyła DSCA. Sprzedaż ma poprawić zdolność do transportu ciężkich ładunków w ramach systemu obronnego i odstraszania regionalnych zagrożeń.
To już kolejny kontrakt dla Kairu, zatwierdzony w ostatnich latach. Według amerykańskiego serwisu informacyjnego Politico, w marcu Senat USA poparł przytłaczającą większością głosów 81-18 masową sprzedaż broni do Egiptu o wartości 2,2 miliarda dolarów. Transakcja obejmuje 12 samolotów transportowych Super Hercules C-130J i związany z nimi sprzęt, a także systemy radarowe obrony przeciwlotniczej.
Czytaj też
Obecnie Siły Powietrzne Egiptu posiadają 17 egzemplarzy starszej wersji Chinooka, a dokładnie CH-47D. Cała ta formacja, podobnie jak siły zbrojne Egiptu są bardzo ciekawe pod względem posiadanego sprzętu. Patrząc na śmigłowce, widzimy maszyny amerykańskie takie jak AH-64 czy CH-47, a obok nich rosyjskie Mi-35 i Ka-52. Idąc dalej, w siłach pancernych najnowsze wozy to ponad 1100 M1A1 Abrams, a także czołgi rosyjskie różnych typów. Poza tymi aspektami całe wojsko posiada zróżnicowany sprzęt z wielu zakątków świata, m.in. Korei Północnej, Ukrainy, Holandii, Belgii, Włoch, RPA czy Wielkiej Brytanii. $$