Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Piorun technologiczną podstawą polskich zestawów przeciwlotniczych [Defence24.pl TV]

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

Jeśli partner chciałby lokować wysoką technologię w polskim przemyśle, to ma taką szasnę. Należałoby poszukać takiego partnera w rakietach krótkiego zasięgu Narew, aby było możliwe wprowadzenie pełnej wiedzy i pełnej technologii produkcji tych rakiet w Polsce - mówił w rozmowie z Defence24.pl Janusz Noga, Prezes Zarządu Telesystem-Mesko. 

Jak podkreśla w rozmowie z Defence24.pl Janusz Noga, fakt opracowania w Polsce rakiety przeciwlotniczej Piorun, jako modernizacji zestawu rakietowego Grom, pokazuje, że polski przemysł "może sporo zaoferować". "Te prace wyzwoliły dużo potencjału technologicznego" - podkreśla prezes Telesystem-Mesko.

Polski przemysł może zaoferować sporo, biorąc pod uwagę, że w Polsce została opracowana rakieta przeciwlotniczna Piorun - jako modernizacja zestawu rakietowego Grom. Te prace wyzwoliły dużo potencjału technologicznego. Zostały opracowane poszczególne technologie, z zasadniczych technologii głowic naprowadzających, z zasadniczych technologii paliw rakietowych

Janusz Noga, Prezes Zarządu Telesystem-Mesko

W opinii Janusza Nogi, partnerzy mogliby bez problemu lokować wysokie technologie w polskim przemyśle. Jak zaznacza, należy w tym celu poszukać jednak partnera, który w ramach prac nad programem Narew wprowadził pełną wiedzę i technologię produkcji tych rakiet w Polsce. Da to bowiem szansę późniejszej eksploatacji i modernizacji "przez 30 lat", a takie zapotrzebowanie ma wyrażać właśnie polskie wojsko.

Te technologie pozwalają lokować również nadzieje w to, że firmy zagraniczne, które miałaby możliwość lokowania w te technologie, które są związane z głowicami naprowadzającymi, mają miejsce do tego - ponieważ Polska dysponuje częścią tych technologii również.

Janusz Noga, Prezes Zarządu Telesystem-Mesko

Prezes Telesystem-Mesko zwraca jednocześnie uwagę na znaczenie dysponowania przez Polskę technologiami związanymi z głowicami naprowadzającymi, w kontekście możliwej współpracy z partnerami zagranicznymi. Kontrakt na dostawę zestawów Piorun został podpisany przez MON w grudniu ubiegłego roku. Pioruny będą używane nie tylko na wyrzutniach przenośnych, ale też w zestawach Poprad czy Pilica.

Nagranie powstało podczas Forum: "Przyszłość programu obrony powietrznej NAREW", zorganizowanego przez redakcję Defence24.pl.

Czytaj więcej: Miliard złotych na rakiety Piorun. Polska bliżej zakupu JASSM-ER [Defence24.pl TV]

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. obserwator

    Pomijając sprawy konstrukcyjne dziwi minie stanowisko p.Prezesa, który uważa że zagraniczny partner musi przyjść i przekazać Mesko technologie (patrz know-how). To PGZ (lub wyznaczony podmiot tej grupy) powinien wdrożyć działania, aby zaproponować współpracę zagranicznym firmom. Nie łudźmy się, że Piorun to szczyt technologii światowej. Jest to rozwinięcie IGŁY, która zbudowaliśmy we współpracy z Izraelem. Tylko kto z PGZ będzie prowadził działania handlowe, jak doświadczonych i znanych na tym rynku pracowników za rządów PO i PiS skutecznie pozbyto się, ... bo byli "nie nasi". Z nieznanymi ludźmi nikt nie będzie chciał rozmawiać, albo na wejściu postawi bardzo wysokie wymagania finansowe, których PGZ nie będzie w stanie zweryfikować. Pamiętajmy, że ... do tanga trzeba dwojga.

  2. wawa

    czy w Piorunie jest autopilot? bo mówiło się że nie mamy jego technologii

    1. P

      Czy co jest ??? Nie wiem o co panu/pani chodzi ale w tych rakietach nie ma i nigdy nie było żadnego autopilota

    2. xawer

      Jest to pocisk samonaprowadzający się, więc, w pewnym sensie, automatycznie się pilotuje:-))

    3. Stojgniew

      Nie, nie ma. Jest normalny pilot, drugi pilot, nawigator i stewardessa.

  3. olers

    Podsumowując moją dyskusję z Davienem. Wydaje się że jest 5 trendów w produkcji manpads. 1. stara głowica chłodzona azotem - 1 generacja Igła, pierwsze wersje Groma itp. 2. seekery z 2 zakresami IR 3. seekery z dodatkowym pasmem UV przeciwko flarom (Wierzba) 4. programowalne seekery z FPA czyli matrycą z fotodiod + 2 zakresy IR 5. głowice IIR - za drogie jak na manpadsa. Czyli jest tak że albo głowica ma 2 zakresy UV i IR jak Wierzba albo jest programowalna a układ fotoczułych elementów ma charakter matrycy na którą rzucany jest obraz celu (uproszczone IIR). Piorun i wersja Stingera RMP mają właśnie głowice programowalne. Wybór programu pozwala na zmianę charakterystyk celu i dobór programu do określonego typu celu bądź zakłóceń. W Stingerze ukłąd programuje się serwisowo bądź chipem w Piorunie są preprogramowane tryby pracy wprowadzane z klawiatury. Słowem programowalna głowica IR z dwoma pasmami jest lepszym rozwiązaniem niż stosowana w Wierzbie analogowa głowica IR+UV gdyż pozwala na aktualizację oprogramowania. Co do Pioruna to nie mamy się czego wstydzić.

    1. Davien

      Jest jeszcze jeden typ głowic IR, niechłodzone, takie jak w pierwszych pociskach, natomiast głowice dwuzakresowe są lepsze od czysto IR nawet z programowaniem, bo trudniej je zakłócic i nie głowice programowalne nie są uproszczonymi IIR ale głowicami najprawdopodobniej działajacymi w dwóch zakresach widma podczerwonego, tzw bliskiej i dalekiej podczerwieni, co zwieksza ich odporność na zakłócenia. Wierba nie ma głowicy analogowej tylko cyfrową wielospektralną działająca w UV i dwóch zakresach podczerwieni, czyli lepszą niz Piorun i zapewne też lepszą od Stingera, ale istotnie na tle pozostałych MANPADS Piorun żle nie wypada.

  4. ddr

    Kiedyś Błyskawicę próbowali zmontować ale jak widzę wyszło jak zwykle

    1. ppw

      Niezupełnie. Błyskawica to było studium silnikowe - powtórzenie udanego i TANIEGO układu znanego od dekad, z sowieckich i rosyjskich rakiet 9M311 (Tunguska), 9M331 czy 95Ja6 (Pancyr). Projekt się powiódł, udowodniono że przemysł jest w stanie coś takiego wyprodukować i to będzie działać, osiągając trajektorie i parametry lotu oczekiwane przez konstruktorów. Tu całość utknęła, BO BIURWY Z MON przez kilka lat nie potrafiły podjąć decyzji, jaki miałby być system naprowadzania nowej rakiety, i czy przemysł ma próbować stosowne kompetencje zbudować wewnątrz, czy szukać licencjodawcy - i oczywiście, nie było dla takiego zadania finansowania. Zresztą, dalej nie ma. Decyzji też - bo by uzasadnić leserstwo i międzynarodowe wycieczki turystyczne na koszt podatników, wymyślono programy Narew i Wisła, zakładając że w zakresie VSHORAD wystarczą pioruny.

  5. SRC

    Podniecają się tym piorunem jakby nie wiem co to było... Rzeczywiście, unikatowa technologia laserowa rodem z mesko lidera w produkcji amunicji zabijającej własnych żołnierzy...

    1. Extern

      Podniecają się bo Polska dzięki temu jest w dosyć ekskluzywnym i nie licznym klubie krajów które takie rakiety projektują i produkują (USA, GB, Szwecja, Francja, Rosja, Chiny, Japonia, Polska, Iran). O niewielu branżach naszej zbrojeniówki można to powiedzieć.

  6. AspenX

    Wygląda to na zawoalowaną propozycję podzielenia się technologią produkcji czułych fotodiod w technologii PbS w zamian za np. technologię naprowadzania aktywnego efektora. Jak na razie jest zakaz eksportu tego typu rozwiązań. Sama fotodioda jest technologicznie obiecująca gdyż oferuje czułość pozwalającą na wykrycie źródła ciepła z odległości zdecydowanie większej niż elementy głowicy Groma. W zamian za MANPADS-a możemy utargować technologię IIR, radaru aktywnego, autopilota ? To że mamy technologiczną zdolność do absorpcji technologii nie oznacza że ktoś chciałby się z nią podzielić za darmo. W grę wchodzi współpraca nad nowym projektem, wymiana technologii bądź zakup pełnej licencji z prawem do modyfikacji. MBDA z CAMM-ER, Raytheon z AAMRAM lub ESSM, Izrael ze Derby i Python to potencjalni kooperanci. Ważne abyśmy mieli w Narwi efektory naprowadzane w różnych technologiach: aktywnie i IR .

    1. Podbipięta

      Telesystem mało nie zbankrutował.Decyzja o wdrożeniu Pioruna w takich ilościach uratowała zespół pana profesora.W Narwi musimy grać na kooperacje i tu widzę tylko Europejczyków lub Izraelitów.Nie wolno nam zmarnować uzyskanego potencjału.Wszak nawet ,,zwykłe" MANPADS robi tylko kilka krajów na świecie.

    2. Marek1

      Morsko-lądowy Barak-8 z Izraela spełnia wszystkie wymagania Narwi i większość Wisły z efektorami o zasięgu od 15 do 70 km. Przy okazji doskonały dla MW

    3. X

      Naiwnych nie sieją...

  7. Mg

    Zbudowali by tę większą rakietę a nie tylko gadają..

    1. niki

      Tu nie jest tylko problem powiększenia Pioruna.

  8. Wafel

    Prace nad dalszym rozwojem Pioruna powinny trwać nadal. To powinien być ciągły proces, a nie tylko jak NCBiR da kase.

  9. sowa

    Nie rozumiem w czym problem. może mi ktoś wyjaśni. Jeśli potrafimy zrobić Pioruna, to dlaczego nie Narew? W czym problem? w zasięgu? czy nasza głowica sięga tylko 4000 m a dalej już nie....bo co? Silnik można zrobić większy, paliwa więcej, nie rozumiem...?

    1. kronan

      Nie jestem pewien jak to jest z systemem celowania rakiety większego zasięgu ale zwyczajnie nie potrafimy zrobić większej kopi Pioruna(byłby to najłatwiejszy sposób).Czyli wygląda że nie ma nawet silnika rakietowego dla takie większej,cięższej rakiety.Mówię o czymś co potrafimy zaprojektować,przetestować i wyprodukować.Nie jesteśmy w stanie.Koniec.Kropka.

    2. zenek

      przyznam że też nie rozumiem.Wiadomo, że to nie to samo, ale dosyć podobne.

    3. KrzysiekS

      Nie ten zasięg to inny zakres zbyt mały ale super i nasz.