Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątkowy przegląd prasy: Scenariusz krymski w Donbasie; Grupa Stu Wilków i batalion Wostok destabilizują sytuację na wschodzie Ukrainy
Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Jerzy Haszczyński, Rzeczpospolita, Rosja przekroczyła granicę- Uczestniczymy w wielkiej grze pozorów. Udajemy, że Rosja przestraszyła się dotychczasowych pomruków Zachodu albo poszła po rozum do głowy i nie jest już tak agresywna na Ukrainie, jak była (...) Będzie pionierem, bo nie zaatakowała Ukrainy, a mogła. A skoro nie zaatakowała, to o żadnych poważnych sankcjach, które Zachód szykował na wypadek przekroczenia przez Kreml czerwonej linii, nie będzie mowy. W ogóle lada moment nie będzie o Rosji mowy jako o agresorze i państwie rozbójniczym, choć ona ze swoich planów odbudowy ZSRR nie rezygnuje. Realizuje je w różny sposób. Jeden z nich to tworzenie nowych organizacji, jak ta, która uroczyście powstała wczoraj - unia gospodarcza, na razie z Kazachstanem i Białorusią (...) Trzeba bardzo chcieć, by nie dostrzegać, że wariant krymski jest realizowany w Donbasie. Napotyka opór, trwa dłużej, ale to jedyna różnica. Rosja robi to samo, tylko gorzej jej wychodzi. Zachód tak bardzo nie chce tego dostrzegać, że jego przywódcy nie zakłócą triumfalnej podróży Putina do Europy. Niecałe trzy miesiące po aneksji Krymu pojawi się w Paryżu i w Normandii obok wielkich świata zachodniego. Jak gdyby nigdy nic.
Jacek Stawiski, Polska, Światowy wyścig dronów- Kim są uzbrojeni prorosyjscy separatyści, którzy od wielu tygodni destabilizują wschodnią Ukrainę i próbują doprowadzić do rozpadu państwa ukraińskiego? Ciekawą odpowiedź przynosi tygodnik "Time", którego dziennikarze dotarli do rosyjskich Kozaków, podległych Kremlowi, walczących w regionach wschodnich Ukrainy (...) To grupa tzw. Stu Wilków, elitarna jednostka zbrojna, która wysyłana jest przez Moskwę na tereny, gdzie wojsko rosyjskie nie może albo nie chce otwarcie operować. Kozacy walczyli między innymi w Gruzji w 2008 r., a w lutym i marcu 2014 r. brali udział w zbrojnej aneksji Krymu. Dla władz Rosji działalność Stu Wilków jest bardzo wygodna - nie muszą się z niej oficjalnie tłumaczyć, ponieważ to jest "tylko" formacja paramilitarna i ochotnicza. Oczywiście, rzeczywistość jest inna: Stu Wilków to grupa zbrojna i wyposażana przez Rosję. Wilki nawiązują do tradycji kozackich z czasów Rosji carskiej.
Zbigniew Mach, Polska, Batalion Wostok już w Doniecku-Nowe grupy bojowników z Rosji, wspierane przez opancerzone samochody, wzmocniły w czwartek zbrojną obsadę głównych budynków zajętych przez samozwańcze władze tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. Wydaje się, że Moskwa pragnie wzmocnić swoją kontrolę nad separatystyczną rebelią we wschodniej Ukrainie (...) Nowe oddziały, które pojawiły się w centrum Doniecka krótko po południu, to członkowie tzw. batalionu "Wostok" - zaprawionej w walce zbrojnej milicji, wspieranej przez bojowników z Rosji, w tym Czeczenów i Osetyńców, a także Ukraińców. Ściągnęli oni ze sobą opancerzone pojazdy piechoty, działa antyczołgowe oraz ciężką broń - karabiny maszynowe i ręczne wyrzutnie granatów (...) Nagłe pojawienie się batalionu Wostok we wschodniej Ukrainie podsyca jednak podejrzenia, że Moskwa stara się odzyskać władzę nad separatystycznymi watażkami w regionie. Batalion Wostok uczestniczył w ciężkich walkach w ubiegły piątek na obrzeżach miasta, a także stracił około stu ludzi podczas poniedziałkowych walk na lotnisku w Doniecku. Ukraińskie wojsko zaatakowało pozycję bojowników batalionu z samolotów bojowych i helikopterów.
Marta Górna, Gazeta Wyborcza, Powołują samochody do wojska- Świadczenia rzeczowe wynika z ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (...) Wojsko jest zainteresowane autobusami, ciężarówkami i dużymi samochodami dostawczymi. Komendant komisji uzupełnień zwraca się do wydziału komunikacji danej jednostki terytorialnej z wnioskiem o "powołanie" samochodu do wojska. W wypadku wojny decyzję o wykorzystaniu auta jego właściciel dostanie pocztą. Podpisaną przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta (...) Płk Tomasz Szulejko, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zapewnia, że odwiedziny wojskowych [w związku z świadczeniem rzeczowym- przyp. red.] nie są żadną wielką akcją: - Realizujemy wcześniej zaplanowane szacowanie potencjału. Określamy zasoby, którymi będziemy dysponować w razie ewentualnej sytuacji kryzysowej - mówi.
Katarzyna Wójcik, Rzeczpospolita, Niższe chorobowe sędziów i wojskowych- Żołnierze i funkcjonariusze, ale także prokuratorzy i sędziowie, od początku czerwca będą dostawali 80-proc. zasiłek chorobowy, tak samo jak inni ubezpieczeni. Do tej pory wynosił on 100 proc. wynagrodzenia. Takie zmiany przewiduje wchodząca w życie i czerwca ustawa z 24 stycznia 2.014 r. oraz ustawa z 14 marca 2014 r. regulujące funkcjonowanie służb, sądów i prokuratury (...) U żołnierzy prawo do kontroli zyskały wojskowe komisje lekarskie. Także dowódca jednostki wojskowej będzie miał możliwość sprawdzenia, co jego podwładny robi w czasie zwolnienia, m podstawa prawna: ustawa z 24 stycznia 2014 r. i 14 marca 2014 r.
bulwers
ja mojego kochanego autka nie oddam! - niech swoje luksusowe limuzyny zabierają albo kupią jak im potzreba z podatków a od prostych ludzi niech sie o....................