Reklama

Siły zbrojne

Niszczenie morskich min z okresu II wojny światowej w pobliżu Gdyni

Fot. GNM 13dTr
Fot. GNM 13dTr

11 października rozpoczęła się faza bojowa operacji neutralizacji morskich min dennych typu GC znalezionych w pobliżu portu w Gdyni. Miny stanowią pozostałość po II Wojnie Światowej.

Według informacji przekazanych przez sekcje prasową 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, operację przeprowadzają służący w niej marynarze i nurkowie-minerzy.  Do akcji zaangażowano załogi niszczyciela min ORP Czajka, trałowca ORP Gopło, oraz żołnierzy Grupy Nurków Minerów z 13. Dywizjonu Trałowców. Działania Marynarki Wojennej RP realizowane są we współpracy z Urzędem Morskim w Gdyni, Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, jednostkami pływającymi UM oraz funkcjonariuszami Policji i Straży Miejskiej z całego Trójmiasta.

image
GNM 13dTr

Nurkowie-minerzy z GNM, każdą ze znalezionych min uniosą za pomocą zbiornika wypornościowego ok. 2 m nad dno. Miny zostaną przeholowane w toni wodnej do miejsca niszczenia, wyznaczonego przez Urząd Morski, o głębokości zbliżonej do tej, na której dotychczas zalegały. Po posadzeniu każdej z min na dnie, ich ładunki zostaną wypalone za pomocą modułowego systemu ładunku kumulacyjnego "Pluton". Wariantem zapasowym, w przypadku niewypalenia ładunku, jest neutralizacja min za pomocą ładunków wybuchowych. W celu minimalizacji wpływu ewentualnych skutków wybuchów na środowisko, w trakcie trwania akcji przeprowadzone zostanie płoszenie ssaków morskich i ptaków przy pomocy mikro ładunków, szybkich łodzi motorowych oraz stacji hydrolokacyjnych z okrętów.

image
GNM 13dTr

Z uwagi na dużą masę ładunków wybuchowych oraz duży promień rażenia, konieczne jest zamknięcie trójmiejskich plaż i wprowadzenie zakazu wchodzenia ludzi do wody.

Akcja neutralizacji min planowana jest w dniach 11-13 października. W razie niesprzyjających warunków hydrometeorologicznych może zostać przedłużona o kolejne dni.

image
Fot. GNM 13dTr
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Gojan

    Dlaczego nie słychać o udziale naszego nowego niszczyciela min Kormoran II w tym rozminowaniu? Czyżby nie był jeszcze gotowy operacyjnie? A może porty Szczecin-Świnoujście nie zasługują na jego pomoc?

  2. Nihil Novi

    A kto za to placi? Wlasciciel? Nie. Dlaczego dobra zmiana nie wysle rachunkow do wlasciciela?

  3. -CB-

    @grzegorzb3 - one niekoniecznie zostały postawione. W tym rejonie zatonęło np. bardzo wiele barek z amunicją, która rozsypała się po dnie. W Zatoce Puckiej co chwilę znajduje się starą amunicję, torpedy czy miny i podobne akcje przeprowadzane są bardzo często. Ta jest wyjątkowa o tyle, że miny odnaleziono bardzo blisko południowego wejścia do portu, a zazwyczaj jest to bliżej Oksywia i Babich Dołów. Warto jeszcze wspomnieć, że w pobliżu znajdowały się dwie torpedownie, a w porcie wojennym olbrzymi i głęboki basen (do dzisiaj wykorzystywany do szkoleń nurków i załóg śmigłowców), w którym testowano właśnie różnego rodzaju miny morskie. Sporo takich znalezisk to właśnie pozostałości lub zguby po testach.

  4. w

    nie prosciej wysadzic od razu ?? Po co ludzi narazać

  5. grzegorzb3

    Miny denne GC są produkcji niemieckiej. Ciekawe zatem kiedy i jakimi środkami je postawili. Czytając sporo o walkach 45 r. na Pomorzu Gdańskim nie spotkałem się w literaturze z informacjami na temat minowania portów trójmiasta przez Kriegsmarine. Z pewnością były takie próby skoro porty były świadomie zablokowane przez wraki statków.

  6. Maciek

    Oni się nie mają czym zająć? Po 70 latach w słonej wodzie żaden zapalnik nie ma prawa zadziałać. A już zamykanie plaż z powodu detonacji ładunku pod wodą zakrawa na farsę. Wojacy dodają sobie ważności stwarzając pozory, że takie to niebezpieczne. W rzeczywistości na powierzchnię wydostanie się tylko gejzer wody, o ile w ogóle dojdzie wybuchu.

  7. Derff

    Tyle lat a zelastwo ciągle groźne.