Geopolityka
Niemiecki MSZ o bezpieczeństwie z Rosją
Minister spraw zagranicznych Niemiec na zaproszenie swojego rosyjskiego odpowiednika odbędzie dziś podróż do Moskwy. Głównymi tematami jutrzejszych rozmów będą zapewne kwestie bezpieczeństwa oraz gospodarki. Wcześniej szef niemieckiej dyplomacji odbył wizyty w państwach Europy Środkowowschodniej.
Należy spodziewać się, że rozmowy dotyczyć będą przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa, a w szczególności obecności NATO na flance wschodniej, wojskowej aktywności Rosji w regionie, a także konfliktu na Ukrainie. Podróż Gabriela do Rosji następuje po wizytach złożonych przez szefa niemieckiej dyplomacji w ubiegłym tygodniu w państwach bałtyckich, na Ukrainie oraz dziś w Warszawie.
Podczas spotkań z politykami w odwiedzonych państwach najważniejszą kwestią była obecność wojska NATO na flance wschodniej oraz zagrożenie ze strony Rosji. Podczas wizyty na Litwie, gdzie stacjonują żołnierze Bundeswehry w ramach misji NATO, Gabriel powiedział, że "potencjał wojskowy, który Federacja Rosyjska stworzyła na granicy, jest (...) w pełni nieracjonalny, ponieważ ze strony tych trzech państw (Estonii, Litwy i Łotwy - przy. red.) nie pochodzi żadne zagrożenie".
Czytaj więcej: Niemiecki MSZ: Aktywność Rosji "nieracjonalna", a 2% PKB na obronę - "niewiążące"
W czasie wizyty na Ukrainie kluczowymi kwestiami były działania wojenne na wschodzie kraju oraz przyszłość porozumienia z Mińska. Plan podróży Gabriela wskazuje zatem, że strona niemiecka chciała upewnić się co do stanowisk poszczególnych państw w kluczowych dla siebie kwestiach oraz pokazać, że liczy się ze zdaniem państw Europy Środkowowschodniej, co stanowi wizerunkowe zabezpieczenie i odsuwa potencjalne oskarżenia o porozumiewanie się z Rosją ponad głowami państw regionu.
W agendzie rozmów znajdzie się kwestia wojny w Syrii. Niemcy są zainteresowane jak najszybszym zakończeniem konfliktu oraz uzyskaniem możliwie najszerszych możliwości udzielenia pomocy humanitarnej. Jesienią ubiegłego roku kanclerz Angela Merkel w ostrych słowach skrytykowała rosyjskie bombardowanie Aleppo, twierdząc, że Rosji nie zależy na partnerstwie, ale na "rozszerzaniu swojej strefy wpływów". Jak informuje na swojej stronie rosyjskie MSZ w planach są również rozmowy na temat zagrożenia terrorystycznego oraz sytuacji w Libii.
Gabriel i Ławrow najprawdopodobniej poruszą także temat sankcji i relacji gospodarczych między państwami. Obostrzenia nałożone na Rosję w wyniku aneksji Krymu i zaangażowania w konflikt na Ukrainie odbiły się na kondycji gospodarczej kraju, a dodatkowo osłabiają spadający kurs rubla oraz ceny ropy naftowej. Przede wszystkim utrudniają jednak napływ zagranicznego kapitału, co drastycznie ogranicza perspektywy inwestycyjne i modernizacyjne w Rosji. Wrażliwą kwestią są także sprawy eksportu gazu do Europy. Z perspektywy relacji niemiecko - rosyjskich szczególne zainteresowanie budzi przyszłość gazociągów OPAL i Nord Stream 2. Będzie to pierwsza pierwsza wizyta Gabriela w Moskwie w roli szefa niemieckiej dyplomacji - wcześniej polityk podróżował do Rosji w roli ministra gospodarki i energetyki by odbyć spotkania z prezydentem Putinem.
Marek
"Gabriel powiedział, że "potencjał wojskowy, który Federacja Rosyjska stworzyła na granicy, jest (...) w pełni nieracjonalny, ponieważ ze strony tych trzech państw (Estonii, Litwy i Łotwy - przy. red.) nie pochodzi żadne zagrożenie"." Powiedział co wiedział. Rosjanie są jak najbardziej racjonalni. Ich potencjał militarny w tym miejscu ma "chronić interesy rosyjskiej mniejszości u Bałtów". Ten Niemiec chyba nie uczył się historii własnego kraju skoro nie wie w jaki sposób się takie rzeczy robi.
KrzysiekS
Oni zawsze byli razem