Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Największa bomba w arsenale USA jeszcze silniejsza

Fot. USAF
Fot. USAF

Amerykańskie siły powietrzne zakończyły właśnie program modernizacji najpotężniejszej nienuklearnej bomby w swoim arsenale - GBU-57 MOP, przeznaczonej do niszczenia ukrytych głęboko pod ziemią bunkrów.

Przedstawiciele amerykańskich sił powietrznych poinformowali media o zakończeniu czwartego programu modernizacyjnego bomby GBU-57 Massive Ordnance Penetrator, najpotężniejszej nienuklearnej bomby w arsenale Stanów Zjednoczonych, przenoszonej jedynie przez bombowce B-2. Eksperci oceniają, że za pomocą tego ładunku możliwe jest skuteczne rażenie kompleksów przemysłowych i obronnych chronionych przez warstwę betonu zbrojonego o grubości ok. 70 metrów. Przeprowadzony program modernizacyjny ma dodatkowo zwiększyć możliwości penetracyjne bomby.

Trzy "niewidzialne" bombowce B-2, zdolne do przenoszenia GBU-57, znajdują się obecnie w bazie na wyspie Guam, dokąd przyleciały kilka dni temu. Amerykańskie siły powietrzne twierdzą, że maszyny znajdują się tam w ramach "planowej rotacji", a ich rzeczniczka odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy na ich pokładzie znajdują się GBU-57.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Voodoo

    Dobrze ze redakcja napisała \" niewidzialny\"....bo w przypadku radaru na falach długich jest bardzo dobrze widzialny

    1. adi

      Ale te fale nie są do naprowadzania uzbrojenia - więc jest niewidzialny :P

    2. vvv

      i co z tego ze widzialny jak jedynie zobacza kropke a na dodatek radary fal dlugich pamietaja czasy zimnej wojny i nie moga naprowadzac zadnych rakiet.

  2. charlie tango

    Powinni w końcu zrobić porządek z Iranem i Koreą Płn, bo za chwile będzie za późno, takie same błędy popełnili w przypadku Chin, Izraela, Indii, Pakistanu, trzeba było bombardować i już

    1. john doe

      Nie wierzę...

    2. Dziw

      Też nie wierzę że nie zrobili z nimi porządku jak trzeba było.

    3. Podpułkownik Wareda

      charlie ... ! \" ... błędy popełnili [w domyśle: Amerykanie!] w przypadku Chin, Izraela, Indii, Pakistanu, trzeba było bombardować i już\". Panie charlie! Coś niesamowitego, powtarzam: coś niesamowitego! Czytam Pański wpis i ... własnym oczom nie wierzę! Dzięki Bogu, że Pan nie decyduje o losach tego świata, dzięki Bogu! Bo gdyby Pan o tym decydował, to nasza piękna, błękitna planeta o nazwie Ziemia - byłaby już radioaktywną pustynią. A dotychczasowa cywilizacja ludzka, byłaby jedynie smutnym wspomnieniem. Tylko, kto by o tym wspominał?

  3. Niunios

    Ale z tego co mi się wydaje to jest to bomba konwencjonalna nie atomowa

    1. Szept

      Bo to jest bomba konwencjonalna, tylko się autorowi w głowie nie mieściło że coś konwencjonalnego przebija 70 m zbrojonego betonu. Zresztą z tym betonem to też nie do końca, bo przebijalność zależy od jego rodzaju, odporniejszy beton przebija już tylko na 10 m. No i największy mankament tej broni, jest naprowadzana GPS, a przecież wiadomo że gdy świat zapłonie to satelity spadną pierwsze.

    2. zniesmaczony

      Niunios --> Hmm, no przecież stoi napisane jak byk \"najpotężniejsza nienuklearna bomba\". Więc skoro nienuklearna to konwencjonalna. Szept --> A Ty kolego zapewne brałeś udział w opracowaniu tej bomby, uczestniczyłeś w jej próbach i znasz na wyrywki jej specyfikację skoro twierdzisz, że przebije jedynie 10 m betonu.

    3. Polanski

      Ale nie z orbity geostacjonarnej.

  4. xxx

    kupić 48 sztuk, i przekazać w pierwszej kolejności do WOT !