Reklama

Centralny element prezentacji amerykańskiego koncernu Textron stanowi model najnowszego w ofercie bezzałogowca taktycznego TUAV Nightwarden, który powstał w wyniku dalszego rozwoju maszyny Shadow M2, znajdującej się już w produkcji.

NIGHTWARDEN
Fot. M. Rachwalska/Defence24.pl.

Przedstawiciele Textron Systems podkreślają, że Nightwarden dysponuje znacznie szerszymi zdolnościami niż Shaow M2, na przykład w zakresie łączności pozahoryzontalnej (beyond line of sight). Opcjonalny pakiet łączności satelitarnej daje według nich możliwości w zakresie pola działania, jakie spotykane są z reguły platformach wyższej klasy MALE.

Serwis Specjalny Defence24MSPO 2017 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Nowy bezzałogowiec firmy Textron może też przenosić uzbrojenie powietrze-ziemia, na przykład lekką amunicję kierowaną typu Fury. Wewnętrzna komora ładunkowa pozwala również na przenoszenie wyposażenia dodatkowego, jak choćby środki walki elektronicznej, rozpoznania elektronicznego czy wyposażenie służące do transmisji łączności. Masa ładunku, czy to w postaci wyposażenia, uzbrojenia, czy dodatkowych zbiorników zwiększających czas lotu do 18 godzin, to niemal 40 kg.

NIGHTWARDEN
Fot. M. Rachwalska/Defence24.pl.

Bezzałogowiec Nightwarden może wykonywać loty na odległość rzędu 1100 km z maksymalną prędkością do 90 węzłów. 15 godzinny czas pozostawania w powietrzu może zostać zwiększony przez użycie dodatkowych zbiorników o kolejne 3 godziny. Nowy silnik tłokowy chłodzony wodą pozwala na ograniczenie sygnatury akustycznej, a jednocześnie zapewnia zwiększoną wydajność i moc instalacji elektrycznej w porównaniu do poprzednich bezzałogowców Textron Systems. Pozwala to na zasilanie bardziej energochłonnych systemów dodatkowych.

Nightwarden posiada bardzo skuteczny system autonomicznego sterowania, pozwalający ułatwić pracę operatora i zazwyczaj wykorzystuje zautomatyzowany system startu oraz lądowania. Dysponuje jednak również specjalnym spadochronem na wypadek konieczności lądowania awaryjnego lub braku odpowiedniej infrastruktury.

Fot. Marta Rachwalska / Defence24.pl

Oprócz najnowszej maszyny w postaci znacznie mniejszego modelu na stoisku zaprezentowano „przodka” Nightwardena, czyli bezzałogowy samolot rozpoznawczy Shadow M2. Jest to zmodernizowana wersja bezzałogowca RQ-7 Shadow, które w US Army współdziałają ze śmigłowcami uderzeniowymi AH-64E Apache Guardian, oferowanymi Polsce w programie „Kruk”. Maszyny typu Shadow znajdują się również na wyposażeniu sił zbrojnych Australii i Szwecji.

Fot. Marta Rachwalska / Defence24.pl

Aby podwyższyć osiągi i możliwości operacyjne względem RQ-7 Shadow w wersji Shadow M2 zwiększono między innymi rozpiętość skrzydeł z 6,1 m do 7,0 m i ciężar do 54,4 kg. Pozwoliło to jednak na zwiększenie długości lotu nawet do 16 godzin. Zasięg to 150 km, pułap maksymalny 6000 m, operacyjny 3000 m.

Czytaj więcej: Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach

Znacznej modernizacji uległy również systemy pokładowe w celu uzyskania w pełni cyfrowej architektury (plug-and-play) bezzałogowca, zawierającej taktyczne łącze przekazywania danych (TCDL) oraz spełnienie wymogów zawartych w STANAG 4586 – zgodności architektury i protokołu komunikacyjnego. Pozwala to między innymi na wydajniejsze przekazywanie pozyskanych danych, poprzez zwiększenie szybkości transmisji, oraz lepsze kodowanie przekazu. Bezzałogowce Shadow M2, podobnie jak najnowsze maszyny Nightwarden, posiadają możliwość przenoszenia uzbrojenia, np. lekkiej amunicji kierowanej typu Fury.  

Czytaj także: Shadow – lekki bezzałogowiec US Army z uzbrojeniem

Reklama
Reklama

Komentarze