Jak poinformowała rzeczniczka MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz, w ramach przygotowywanych na sierpień 2017 roku pokazów lotniczych Wojsko Polskie planuje ponadto zorganizować również dużą wystawę sprzętu wojskowego, w tym m.in. samolotów, śmigłowców, czołgów, pojazdów opancerzonych oraz innego uzbrojenia.
Resort zaznacza, że prośbę Pana Radosława Witkowskiego, Prezydenta Miasta Radomia, Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych ograniczyło program pokazów lotniczych do jednego dnia.
MON poinformował też, że na posiedzenie Rady Miasta Radomia, które odbyło się 1 czerwca 2017 r., Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało wszelkie niezbędne materiały dotyczące programu pokazów – w formule jednodniowej, o którą zabiegał Prezydent Radomia.
W czwartek w Radomiu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej; termin uzgodniono z przedstawicielami DGRSZ, którzy mieli przedstawić radnym program tegorocznej imprezy lotniczej w Radomiu.
Prezydent Radomia poinformował jednak radnych, że w czwartek rano otrzymał pismo od koordynatora ds. Air Show z ramienia DGRSZ, który wyjaśnił, iż nie będzie go w Radomiu, bo "nie otrzymał upoważnienia od przełożonych do udziału w sesji". Jednocześnie przedstawiciel wojska oświadczył, że "wychodząc naprzeciw oczekiwaniom prezydenta i dążąc do minimalizacji kosztów przedsięwzięcia" podjęto decyzję o przeprowadzeniu 27 sierpnia jednodniowych pokazów lotniczych. W imprezie miałyby wziąć udział jedynie polskie samoloty wojskowe. Pismo udostępniono radnym i dziennikarzom.
"Z tego pisma wynika jednoznacznie, że Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show, które były planowane na 26 i 27 sierpnia, po prostu się nie odbędą. W to miejsce zaproponowano jednodniowy piknik lotniczy" - oświadczył Witkowski. "My, mieszkańcy Radomia, zostaliśmy przez ministerstwo i pana ministra potraktowani zupełnie niepoważnie" - uznał Witkowski.
Pytany przez dziennikarzy, czy miasto przystąpi do organizacji tegorocznego pikniku lotniczego, powiedział, że na razie nie zna szczegółów organizacji tej imprezy. "Ale dziś, gdybyśmy się zdecydowali na taką imprezę, to bardzo poważnie zachwialibyśmy marką Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show, z których Radom jest dumny, i z których słynie" - stwierdził Witkowski.
CB
Ehhhh... I zamiast dużej, międzynarodowej imprezy, MON chce zrobić jednodniowy piknik bez udziału gości zagranicznych. Prezydent oraz rada miasta oczywiście się nie zgodzą na taką degradację rangi imprezy i MON stwierdzi, że to oni nie chcą się porozumieć. Całkiem przypadkowo prezydent Radomia jest z PO...
Podbipięta
Bo za rok jest 100-lecie Niepodległości i wtedy ma być wypas Air Show a impreza w Radomiu jest co 2 lata a tak to będzie rok do roku..Pojmujesz Wasze.
Trochę wstyd
Jak całe zarządzanie wojskien wyglada tak jak organizacja tegorocznego airshow to Boze miej nas w opiece.
Piotr
Kasa kasa jeszcze raz kasa może i minister M jest Chojny Ale nie tam gdzie trzeba.wiem jak to działa jestem żołnierzem i nic dosłownie nic mnie nie zdziwi.a przy obecnych ciągłych zmianach priorytetów za3-5lat nasza armia de faktów będzie fikcyjna.sory będzie OT