Reklama

Geopolityka

Kurdowie zabici w zamachu w Syrii

Fot. Twitter (domena publiczna)
Fot. Twitter (domena publiczna)

Jak informują państwowe media, do 22 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych przeprowadzonego w środę w mieście Al-Kamiszli zamachu bombowego. Znajdującą się w północno-wschodniej Syrii miejscowość zamieszkują przede wszystkim Kurdowie. Do ataku przyznało się Daesh.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka celem ataku był lokalny komisariat kurdyjskiej policji oraz okoliczne budynki rządowe. Do przeprowadzenia tego aktu terroru wykorzystano ciężarówkę wyładowaną dużą ilością materiałów wybuchowych. Na miejscu ataku pracują służby ratunkowe, które próbują dotrzeć do ludzi uwięzionych w gruzowiskach. 

Wspierani przez USA rebelianci, w których szeregach znajdują się głównie Kurdowie, walczą na północy Syrii z siłami IS. Odbili z ich rąk duże obszary kraju.

W Syrii od 2011 roku trwa wojna, w której zginęło ponad 280 tys. ludzi. Ponad połowa ludności została zmuszona do opuszczenia domów. 

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Are

    Ofiar śrmiertelnych jest powyżej trzydziestki (31-44 wg. różnych doniesień), i rzecz jasna, wielu rannych (powyżej setki). Warto jeszcze wspomnieć, że Quamiszli to oprócz Hasaki jedyne miasto na północy, gdzie jest spory teren kontrolowany przez SAA (w tym międzynarodowe lotnisko).