Krym: Szczątki myśliwca I-16 wyciągnięte przez rosyjskich płetwonurków
Płetwonurkowie Floty Czarnomorskiej wyciągnęli z dna Morza Czarnego fragmenty samolotu myśliwskiego I-16 utraconego w czasach II wojny światowej. Podwodne prace archeologiczne są realizowane przez Rosjan w okolicach Sewastopola, a więc na akwenach formalnie należących do Ukrainy.
Prace przy wydobyciu elementów konstrukcyjnych myśliwca I-16 były prowadzone przez płetwonurków z oddziału awaryjno-ratowniczego (ASO) Służby Poszukiwawczo-Ratowniczej Floty Czarnomorskiej (UPASP CzF). Zadanie realizowano na wodach przybrzeżnych w pobliżu Przylądka Chersoneskiego w okolicach Sewastopola, na głębokości około 30 m.
W bezpośredniej akcji podnoszenia fragmentów myśliwca wzięły udział dwa kutry poszukiwawczo-ratownicze SMK-2171 i BM-154 oraz pięciu płetwonurków.
Rosjanom udało się odnaleźć i wydobyć silnik ze śmigłem wraz z dużym fragmentem ramy kadłuba. Napisy odszukane na tych elementach już wskazują, że jest to myśliwiec, który został utracony w czasie obrony Sewastopola. Szczegóły odnośnie samolotu oraz losów jego pilota będą jednak znane dopiero po dokładnym oczyszczeniu wydobytych szczątków.
jeż
Panie redaktorze, te akweny należą do Rosji.
Stirlitz
rosyjska narracja nas nie interesuje. Tutaj istotne jest prawo międzynarodowe, a wg niego Krym jest częścią Ukrainy okupowaną przez rosję.
Davien
Nie panie jez, to wody ukraińskie i żaden twój płacz tego nie zmieni
sża
Jeżeli tak, to dlaczego Ukraina nie wysyła tam swoich okrętów?
Uncle Beniz
Przecież Rosja nie ma F-16 to dlaczego wyciągają szczątki NATOwskich samolotów )))))
111
i 16
I-16!!!!!!!!!!!!!
Hmmm
Tak jest I 16 nie f16 nie widzisz że na zdjęciu ma śmigło? Wracaj do szkoły , może jeszcze nauczą cię czytać ze zrozumieniem.
Lord Godar
No proszę , Iszaka wyciągnęli . Toporne to ustrojstwo było .
hym108
Im dalej w czas tym wojna byla bardziej romatyczna i rycerska.