Reklama

Geopolityka

Węgierski minister na obchodach ku czci Miklosa Horthy’ego

Autor. Canva

Minister transportu i budownictwa Węgier Janos Lazar wziął udział w uroczystościach ku czci Miklosa Horthy’ego, który sprzymierzył Węgry z III Rzeszą.

Reklama

W niedzielę Lazar wziął udział w uroczystościach zorganizowanych w 30. rocznicę ponownego pochówku Horthy'ego w Kenderes na wschodzie kraju. Powiedział on m.in., że przywódca Węgier w 1919 roku uratował kraj przed losem przeznaczonym dla niego przez zachodnie mocarstwa.

Reklama

Czytaj też

Reklama

„W 30. rocznicę ponownego pochówku Miklosa Horthy'ego jego rodzinna miejscowość zorganizowała ceremonię składania wieńców i otwarcia nowego budynku dworca kolejowego" – pisał w reportażu z wydarzenia portal Telex.

Na słowa Lazara składającego hołd Horthy'emu od razu zareagowała ambasada USA w Budapeszcie.

„Miklos Horthy był współwinny rzezi ludności żydowskiej na Węgrzech podczas Holokaustu. Stany Zjednoczone są zaniepokojone udziałem wysokiego rangą urzędnika rządu Orbana w wysiłkach na rzecz rehabilitacji i promowania jego brutalnej spuścizny" – napisał we wtorek na portalu X ambasador David Pressman.

Czytaj też

„Holokaust nie jest wewnętrzną kwestią polityczną" – dodał w środę rzecznik ambasady USA pytany przez media o powód zdecydowanego wystąpienia Pressmana.

Również naczelny rabin Węgier Robert Froehlich zabrał głos w sprawie, cytując na Facebooku dwa fragmenty listów Horthy'ego, w tym jeden do Adolfa Hitlera, będące dowodem na jego antysemityzm.

Czytaj też

Z kolei Stowarzyszenie Gmin Żydowskich na Węgrzech (Mazsihisz) przypomniało swoje stanowisko z 1993 roku, że ponowny pochówek Miklosa Horthy'ego na Węgrzech „był dopuszczalny jedynie jako wydarzenie rodzinne", a jego społeczne i polityczne bezkrytyczne gloryfikowanie „stanowi fałszowanie historii".

Miklos Horthy (1868-1957) był w latach 1920-1944 autorytarnym przywódcą Węgier, angażując kraj po stronie nazistowskich Niemiec w czasie II wojny światowej. Po II wojnie światowej znalazł się na emigracji i zmarł w Portugalii w 1957 roku.

Czytaj też

Jego prochy zostały sprowadzone do kraju w 1993 roku i uroczyście pochowane. Według danych budapeszteńskiego Centrum Holokaustu podczas drugiej wojny światowej zginęło łącznie 500-600 tys. węgierskich Żydów.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Szczupak

    Herthy jak to polityk zrobił to co zrobił. Przystał do Hitlerowskich Niemiec. Węgrzy to zadni nasi bracia. Kilku królów Węgierskich na naszym tronie, kilka najazdów na zajętą przez Polskę Ruś, udział przy rozbiorach, trochę sprzętu wojskowego w czasie Bolszewickiej zarazy i trochę pomocy na początku II WŚ. Powiedzenia o bratankach Węgrzy nie znają a w ankiecie z 2019 jesteśmy po Rumunach najbardziej nielubianym narodem wśród Węgrów. Węgrzy od 300.lat stoją zawsze po przeciwnej stronie niż Polska

    1. Granatowy

      Skąd są te dane dotyczące nielubienia narodu polskiego przez Węgrów? Proszę sobie znaleźć: Nations the Hungarians like the most and the least. Całkowicie przeciwny wniosek płynie z analizy tej publikacji. Kim pan jest, że pragnie nas poróżnić?

    2. Davien3

      @Granatowy to co myslą zwykli Wegrzy to nie to co mysli Fidesz i Orban .

    3. Jan z Krakowa

      @Davien3. Wśród zwolenników Fidesz tylko 14% nie lubi Polaków, a 72% lubi, więc różnica między nimi a "zwykłymi Węgram"i to zaledwie kilka %. Akurat wielkim sympatykiem Polski i Polaków jest Orban, a jego granie na sosunkach z Rosją dla korzyści Węgier dla interesów Polski krytyczne nie jest.

  2. Jan z Krakowa

    AVI. Orban nie stoi po stronie Putina, on po prostu wykorzystał szansę polityczną, żeby ugrać max korzyści dla Węgier w obecnej sytuacji, nie tracąc właściwie wiele wobec tzw. Europy. Takie coś jest możliwe w przypadku jednego kraju. Na tym polega polityka jako maksymalizacj zysków przy minimalizacji strat (np. geopolitycznych). Zauważ także, że na Wegrzech najbardziej nie lubią Rosjan , a najbardziej lubią Polaków. Historyczne urazy wobec Węgrów w Polsce są Twoim własnym pomysłem.

  3. Jan z Krakowa

    Akurat powiedzenie "Polak Wegier..." jest tam znane, no chyba ze miałeś tam do czynienia z jakimś szczególnym rodzajem Węgrów. Stwierdzenie "Węgrzy od 300.lat stoją zawsze po przeciwnej stronie niż Polska" jest też nieprawdziwe, komentatorzy podają tutaj przykład, że jest inaczej. Jakaś historia alternatywna, a może z Rosji?Stale piszesz o jakimś zajmowaniu Rusi.

    1. AVI

      Niestety raczej stali po przeciwnej stronie. W Bitwie pod Wiedniem walczyli po stronie Turków a czasach Austro-Węgierskiej monarchii to właśnie Węgrzy blokowali wszelkie próby powiększenia polskiej autonomii. Natomiast uważam, że jakieś historyczne urazy nie powinny wpływać na stosunki międzynarodowe. Dziś liczy się to, że Orban stoi po stronie putina, co jest aktem wrogim wobec Polski.

  4. Odyseus

    Horthy'e dla Węgrów jest tym kim dla Nas Piłsudski , jest nie tylko ich bohaterem narodowym ale tez i Naszym a jak ktoś tego nie rozumie niech pierw sobie o nim przeczyta choćby w wiki .... a takie mu wyciąganie teraz holokaustu gdzie był zmuszany przez III Rzesze do różnych rzeczy w zamian za odzyskanie utraconych ziem i zjednoczenie kraju bo tak po I wojnie światowej rozebrała Wlk. Brytania Węgry jest co najmniej nie na miejscu

    1. Davien3

      @Odyseus nie na miejscu jest robienie z niego kogos ala Piłsudzki jak byl zwyczajnym antysemita i nacjonalistą w stylu Mussoliniego I który za troche terenu zrabowanego czechosłowacji i Rumunii wpakował swoj naród w wojne po stroinie Osi dla mrzonki o Wielkich Wegrach

    2. Odyseus

      @Davien przed wojną wszyscy byli antysemitami w Europie taka jest prawda, popatrz choćby na Naszego Dmowskiego to raz a dwa o jakim ty zrabowanym terenie mówisz Czechosłowacji i Rumunii ?? On jednoczył kraj i odzyskiwał Węgierskie ziemie które właśnie Węgrom zrabowała choćby Rumunia, po I wojnie światowej tak Brytyjczycy z Francuzami rozebrały Węgry że 2/3 Węgrów mieszkało po za Węgrami...

    3. Odyseus

      @Davien a po za tym My Polacy mu sami bardzo dużo zawdzięczamy, dzięki jego pomocy obroniliśmy się 1920 przed Bolszewikami, 1939 odmówił przemarszu Wermachtu w ataku na Polskę a w samym 39r. przyjął 150 tys. Polskich żołnierzy i uchodźców i odmówił ich wydania Niemcom do 44r czyli do jego aresztowania na Węgrzech działało wiele placówek AK i WP i właśnie to dzięki też niemu istniały kanały przerzutowe a jeżeli już chodzi o samych żydów , to ich eksodus zaczął się dopiero po aresztowaniu Horthy'ego w 44r. bo Horthy'e odmawiał Hitlerowi wydania Węgierskich żydów

  5. Prezes Polski

    Wypominanie antysemityzmu Horthemu jest bez sensu. Antysemityzm był powszechny w całej Europie, a niezasymilowani Żydzi byli znienawidzeni. Zapomina się przy tym, że Horthy nie zgodził się na deportacje Żydów aż do końca. Dopiero w 1944r. jak Węgry przestały być sojusznikiem Rzeszy a kraj był okupowany, zaczęły się wywózki to Auschwitz. Gdyby Polska miała takiego przywódcę, może nie musiałoby umrzeć 6mln naszych obywateli.

    1. wert

      w temacie Polski decydowała geografia nie przywódctwo które i tak okazało się wtedy najlepsze z możliwych. Całkiem realne było że gdyby rządził tzw "Czarny Rząd" (demokratyczny-sic) wojny wcale by nie było., Polski również. Zachód praktycznie do końca odmawiał nam pożyczek zbrojeniowych. min dzięki tej czarnorządowej targowicy Sojusz z brytolami był tylko efektem pozorowania przez Becka pivotu na gebelsó.w. Co mozna było zrobić więcej jeśli poziom 1914 odbudowaliśmy w 1939? Od 1933 do 39 gebelsy wpompowały w zbrojenia odpowiednik dzisiejszych 500 mld dol. W III 39 reishbank napisał kanclerzowi że do końca roku sytem finansowy III Rzeszy upadnie. Węgry były małym kraikiem leżącym na uboczu i okrojonym w Trianon. Byli dla gebelsów bez większego znaczenia. Ważniejsza była Rumunia z jej ropą. We IX 39 żydzi powszechnie mówili- to nie nasza wojna

    2. Odyseus

      Dokładnie tak , a jeżeli chodzi już o samego Horthy'ego to w 1944 już był aresztowany i uwięziony właśnie za to że chciał się wypisać z paktu z nazistami

    3. Szczupak

      Tak. Mogliśmy dać korytarz , Gdańsk a następnie zajmować resztę Europy a następnie palić Rosję aż po Moskwę. A po wojnie zniknąć jako naród bo sowieci nie pozostawili by wroga przy granicy. Tak że mogło zginąć więcej niż 6 milionów. A najlepsze że polskiego przysłowia " Polak, Węgier dwa bratanki...." prawie nikt nie zna. Wiedzą jak im Polacy powiedzą. W 2019r sonda wśród Węgrów- najbardziej nie lubią Rumunów a potem Polaków.

  6. Dzejro

    Przecież Zachod swoją idiotyczna polityka sam wpędził Węgry w ramiona adolfa

  7. bezreklam

    Tak działa propaganda. Czyli usprawiewiac niemieckie krzyże na rosomakach, wypowiedzi Ajdara o ,,pozbyciu się prezdeta żyda,, i setki takich rzeczy a podkreślić u Węgier jednostkowe zdarzenie. W ten sposób białe się robi czarne i odwrtnie

  8. Jan z Krakowa

    Można w takim razie rozumieć, że w takim razie podoba im się bolszewik i sadysta Kohn Béla (czyli Bela Kun). Horty ocalił Węgry przed bolszewizmem przed II w. Warto o tym pamietać. Węgry w krytycznej chwili dostarczyły Polsce amunicji.

  9. Cyber Will

    Horthy jako przywódca państwa był współodpowiedzialny za los Żydów i oburzenie może być zasadne . Jednak Węgrzy mogą teraz przypilnować czy aby żydowscy oficjele nie uczestniczą w obchodach na czesć przestępczej armii czerwonej.

  10. naczspecrembud

    Ten pech to błędna kalkulacja żeby robić rewizję zmian terytorialnych Węgier, które były ciężkie ale czy ciężki nie był sprzeciw Węgier za monarchii Franz Josepha wobec docenienia innych narodów? Ekonomicznie zacofane Zakarpacie nie pomagało państwu. Podobne błędy co polskie rewizje - fatalny PR. Dali się ponieść ślepej zemście za politykę Masaryka który i tak już nie żył więc trzeba było odpuścić i budować sojusz.