Reklama

Geopolityka

USA chcą poprawić stosunki z Arabią Saudyjską

Arabia Saudyjska jest użytkownikiem amerykańskiego uzbrojenia, w tym czołgów M1A2 Abrams (na zdjęciu - należące do US Army). Fot.  Staff Sgt. Leah Kilpatrick / US Army.
Arabia Saudyjska jest użytkownikiem amerykańskiego uzbrojenia, w tym czołgów M1A2 Abrams (na zdjęciu - należące do US Army). Fot. Staff Sgt. Leah Kilpatrick / US Army.

Doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan złoży podczas weekendu wizytę w Arabii Saudyjskiej, gdzie przeprowadzi rozmowy z czołowymi politykami tego kraju a także z przedstawicielami ZEA i Indii - poinformował w czwartek Biały Dom.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Przemawiając w czwartek w waszyngtońskim Instytucie ds. Polityki Bliskowschodniej Sullivan podkreślił, że jego podróż, która rozpoczyna się w sobotę, poza poprawą często napiętych stosunków z Rijadem, wpisuje się w całościową rewizję polityki amerykańskiej wobec Bliskiego Wschodu.

Czytaj też

Sullivan zapewnił też, że Stany Zjednoczone "podejmą niezbędne kroki aby zapewnić, iż Iran nie uzyska broni nuklearnej". Dodał, że Waszyngton wciąż ma nadzieję dyplomatyczne rozwiązanie wyzwań stwarzanych przez Teheran.

Reklama

Czytaj też

Stosunki między Waszyngtonem i Rijadem są często napięte a problemy sporne to m. in. polityka energetyczna, a zwłaszcza zmniejszenie wydobycia ropy naftowej przez OPEC+, w którym Arabia Saudyjska odgrywa kluczową rolę oraz prawa człowieka.

Sullivan zapowiedział, że w Arabii Saudyjskiej spotka się z politykami Indii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) aby – jak powiedział – „przedyskutować nowe dziedziny współpracy".

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Wicher999

    Problem Amerykanów jest taki że większość świata ma dosyć anglosaskiej polityki wyzysku i pasożytowania na innych i wyczuła okazję do wyzwolenia się. Jeśli im się uda to USA czeka wojna domowa i katastrofa

    1. Beton

      Tak tak świat tęskni do chińskiej dominacji. Humaniści z Chin napewno będą lepsi od dzikich jankesów

    2. Davien3

      @Wicher99 no jaka ładna rosyjska propagnda i marzenia. Ale to tylko marzenia wicherku

  2. rwd

    Jak Mahomet nie chce przyjść do góry, to góra musi przyjść do Mahometa. Dla Amerykanów wejście Arabii do BRICS znacząco wzmocni wrogą Zachodowi organizację i przede wszystkim Chiny, muszą więc działać. Baj, baj prawa człowieka, demokracjo i takie tam nic nie znaczące wartości i zasady, liczy się tylko i wyłącznie czysta polityka.

    1. Monkey

      @rwd: I tak ulepszyli zasady w porównaniu do czasów Zimnej Wojny. Zaprzestali np. przeprowadzania zamachów na niewygodnych im przywódców czy obalania ich (zazwyczaj ze skutkiem śmiertelnym) przez finansowane US$ junty. Ale słusznie piszesz, generalne zasady się nie zmieniają. Amerykańskie metody narzucania innym ich punktu widzenia nazywam "dyktaturą demokracji".

    2. ostatni

      Ze wojny sa o demokracje to chyba w to nie wierzysz?

  3. Monkey

    Dwie sprawy. Pierwsza, wesoła: bawi mnie zdjęcie wraz z podpisem. Nie wiedziałem, że Muhammad bin Salman zmienił imię na Abrams i jest teraz własnością US Army😂. Druga, poważna: Amerykanie nareszcie zaczynają zauważać, iż świat nie kręci się już tak bardzo wokół nich i mają na głowie nie tylko chińską konkurencję, którą staje się coraz bardziej wyraźna i uciążliwa ale co gorsza zaczynają się z ChRL dogadywać takie kraje jak właśnie Arabia Saudyjska czy Iran. O rosnącej roli BRICS, której ChRL jest przecież częścią także warto pamiętać.

  4. ostatni

    Chodzi o to ze USa - padaja banki, -a tam drukuja dolara na potenge. Chiny kupuja dolary, kupuja tez Saudowie, Brazulia itp. Dopuku isnije podaz i wieksza od popytu dopuki nawet DRUKOWNY moze miec silna stabilizacjie. Po nalozeniu sankcji na Rosjie w rozlczniu w dolarze - powstal pomysl by Chiny i Rosja stwozrly nowy system rozliczen. Ale to za malo. Jsli dodac do tego Brazylie i Saudow - wtedy juz po USa. W sensie przestana okradac innych drukujac. Wiec USa zlozy propzycje Saudom (bedzie i kijek i marchewka)