Reklama

Geopolityka

Ukraińcy uderzyli na rosyjskie lotnisko w Syrii

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

W mediach społecznościowych pojawiły się informacje oraz nagrania, na których jednostki HUR atakują rosyjskie pozycje… w Syrii. Atak został dokonany przy użyciu dronów.

Wiadomość ta pojawiła się na łamach „Kyiv Post” i została okraszona nagraniami z ataku na rosyjską bazę lotniczą w Kuweires na wschód od Aleppo. Opublikowane wideo ukazuje uderzenie na rosyjski sprzęt i pozycje przy użyciu bezzałogowych platform. Pojawiły się również informacje, że baza była wykorzystywania do szkolenia i transportu najemników, którzy w dalszej kolejności trafiać mieli na Ukrainę.

Już wcześniej pojawiały się liczne informacje o tym, że wywiad i żołnierze ukraińscy walczą z Rosjanami i Grupą Wagnera poza granicami Europy, na przykład w krajach afrykańskich, ścierając się z najemnikami na usługach Kremla.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. młodygrzyb

    Wszystkim o ograniczonych horyzontach myślowych chciałbym uzmysłowić jakie zagrożenie dla Polski stanowią te agresywne wobec państw trzecich poczynania ukraińców. To juz trzecie państwo stało się obiektem agresji ukraińskiej armii/służb. Żałosne tłumaczenia że atakują ruskich? W Mali brali udział na konwój konwój wojsk rządowych. Zdajecie sobie sprawę że zapewne Mali i Syria nie omieszkają sprawę nagłośnić choćby na forum ONZ. Zdajecie sobie sprawę że właśnie zalegalizowali ataki rosji na obiekty w jakich szkoleni są ukraińcy w innych krajach? Zdajecie sobie sprawę że wobec takich poczynań ukraińców nikt nie kiwnie palcem jak rakiety spadną na poligony w Polsce? No chyba że Polski rząd natychmiast potępi te ataki ukraińców, ale na to nie liczę.

    1. Wania

      Słuchać wycie? Znakomicie.

    2. młodygrzyb

      Wania, wiesz że wczorajsza szybka likwidacja islamistycznych terrorystów i wspierających ich ukraińców przez armię Mali nie byłoby możliwe bez informacji od USA? Fakt że wcześniej ukraińcy bez pomocy USA nie znaleźliby się w Afryce. Tylko że mieli zrezygnować z akcji..... . Nie posłuchali. Ci w Syrii to także już wspomnienie. Ciekawe co jeszcze spotka ukraińców za nieposłuszeństwo.

  2. Wania

    Teraz ktokolwiek przywali Rosji to bez konsekwencji i skandalu. Wszystko na siebie bierze Ukraina. Putin szachista 5D znowu nie podumał.

  3. zibi

    Umarł król, niech żyje król..... Dotychczasowi hegemoni pól bitew jak czołgi, helikoptery szturmowe czy nawet w pewnym stopniu rakiety manewrujące odchodzą pomału do lamusa techniki, ich miejsce zajmuje niczym w filmach s-f niepozorny czasem dron. .Żeby zaatakować bazę przeciwnika kilka tysięcy kilometrów dalej nie potrzebny jest lotniskowiec czy Tomahawk, wystarczy wysłać w pobliże grupe żołnierzy z bagażem, udać sie tam do elektromarketu, kupić kilka dronów, podwiesić kilka granatów czy głowic RPG i sporej szkody narobić. Szkoda tylko że nasi planiści za tym trendem nie nadążają, u nas dalej króluje przywiązanie do ciężkiego niczym nie chronionego przed nowym przeciwnikiem pancerza....

    1. Otas

      I ten dron przełamie linie obrony? Zajmie teren? Drony stały się kolejnym narzędziem walki a nie zastępstwem czegokolwiek

  4. Dudley

    Jestem ciekawy co zrobili by ruscy, gdyby Ukraińcy zaatakowali dronami, rosyjskie okręty na Morzu Śródziemnym, Bałtyku i Oceanie Spokojnym? Do tego wystarczy niewielki statek z żurawiem, lub jakiś stary kuter. Niewielka załoga wykonuje zadanie, a następnie ewakuuje się szybkim RIBem. Gdyby zatopili duży okręt, a najlepiej SSBN, to by dopiero byłby sukces 😁

    1. GB

      Hmmm.... ruscy kierują śledztwo zniszczenia NS1 i NS2 w kierunku że to działalność Ukrainy. I nic ponadto co robią i robiły wszczesniej nie zrobiły...

    2. młodygrzyb

      GB chyba nie zauważyłeś faktu że ukraina już(co prawda półoficjalnie ale jednak) przyznała się do ataków na te rurociągi. Ba, znane jest nazwisko osoby nadzorującej te akcje. To ta sama osoba co chciała wywołać wojnę z rosją na około rok wcześniej niż ta wybuchła(słynna akcja z przejęciem samolotu z wagnerowacmi lecącymi do Afryki, w ostatniej chwili powstrzymana przez CIA) a potem wsławiła się "wspaniałą " akcją pozyskania ruskiego pilota w wyniku której ukraińcy stracili lotnisko, samoloty i ludzi. Przypomnę że ta osoba w "tajemniczych" okolicznościach zniknęła jakiś czas temu.

  5. andys

    jaki jst efekt tego ataku?

  6. zibi

    Umarł król, niech żyje król..... Dotychczasowi hegemoni pól bitew jak czołgi, helikoptery szturmowe czy nawet w pewnym stopniu rakiety manewrujące odchodzą pomału do lamusa techniki, ich miejsce zajmuje niczym w filmach s-f niepozorny czasem dron. .Żeby zaatakować bazę przeciwnika kilka tysięcy kilometrów dalej nie potrzebny jest lotniskowiec czy Tomahawk, wystarczy wysłać w pobliże grupe żołnierzy z bagażem, udać sie tam do elektromarketu, kupić kilka dronów, podwiesić kilka granatów czy głowic RPG i sporej szkody narobić. Szkoda tylko że nasi planiści za tym trendem nie nadążają, u nas dalej króluje przywiązanie do ciężkiego niczym nie chronionego przed nowym przeciwnikiem pancerza....

  7. Buczacza

    Geniusz Uralu zaczął grę światową. A teraz zbiera zasłużone (plony i owoce) .

Reklama