Reklama

Geopolityka

Tzw. „separatyści” po raz kolejny złamali porozumienie z Mińska

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Siły tzw. „separatystów” i wspierających je wojsk rosyjskich kolejny raz wykorzystały ciężką artylerię i czołgi przeciwko wojskom ukraińskim.

We wtorek 7 kwietnia tylko od 18:00 do 24:00 odnotowano 23 ostrzały pozycji ukraińskich. Największa koncentracja ognia miała miejsce w obwodzie donieckim, zwłaszcza w miejscowościach Pisky, Opytne, Majorsk i Awdijiwka - jak informuje centrum prasowe Operacji Antyterrorystycznej.

Czterokrotnie użyte zostały moździerze kaliber 82 mm, a trzykrotnie artyleria kalibru 122 mm. W okolicach Opytnego ok. 18:00 lokalnego czasu trzykrotnie miał miejsce ostrzał z czołgów.

Na terytorium obwodu ługańskiego sytuacja była znacznie spokojniejsza – miał miejsce tylko jeden ostrzał punktu kontrolnego w pobliżu miejscowości Nowotoszkowskie z broni maszynowej. Z kolei o godzinie 21:00 odnotowano przelot dronu tzw. „separatystów” w kierunku Mariupola.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. kol

    Z tego co wiem, to jedni i drudzy naruszają porozumienia z Mińska. Częściej robią to separatyści.

    1. Mike

      A niby jak Ukraina narusza? Wyjaśnij proszę. Że odpowiada na ostrzał zamiast stać jak tarcza na strzelnicy? Nie atakują i wycofali sprzęt ciężki. Papiery odnośnie specjalnego statusu Donbasu też podpisano. Powiedz mi które z punktów porozumienia Rosja wypełniła? Pomogę ci: żadnego.

    2. Marcin

      Jedni i drudzy naruszają, bo trudno od wojska ukraińskiego oczekiwać, żeby pod ostrzałem stało spokojnie, jak na defiladzie i nie próbowało się bronić. Więc odpowiadają ogniem i stąd mamy "naruszenia rozejmu przez stronę ukraińską".

    3. Are

      No tak, to prawda. Jak np. jednostki Ukraińskie odpowiedzą kontrogniem (czyli będą próbować ostrzelać jednostki które ich ostrzeliwują, by zmniejszyć zagrożenie swych jednostek), to naruszają w ten sposób porozumienie. Bo rosjanie będą zaprzeczać że sami ostrzeliwali, a jak się da pokazać jakieś świeże zniszczenia po ich stronie (standardowa praktyka - rosyjskie stanowiska artyleryjskie pod blokami mieszkalnymi z wielkiej płyty), to ichnia telewizja nie omieszka tego pokazać. A że nie zawsze ukraińskie jednostki odpowiadają kontrogniem, to rosjanie ostrzeliwują częściej. Niestety, w tej wojnie (jak i zresztą w całym byłym sowieckim państwie) propaganda gra bardzo ważną rolę. W tym artykule brakuje mi podania źródła informacji. Czy ostrzał z użyciem artylerii większej niż 100 mm został stwierdzony przez obserwatorów OBWE czy przez sztab wojsk ukraińskich?

  2. Tania Rosjanka

    Jak widać Rosja to bandycki kraj, im szybciej się rozsypie, tym lepiej dla świata...

    1. hp7

      byle byśmy nie mieli granicy polsko-chińskiej

  3. olo

    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=934078623297095&set=a.164258930279072.30616.100000848979396&type=1&theater

  4. edi

    TERRORYŚCI bo separatysci to większość w danym regionie która chce sie odłączyć - BASKOWIE czy KATALOŃCZYCY. A tu mamy Rosjan z FR dowodzonych przez Rosjan wysłanych z Rosji jako najemników i regularne oddziały. Miejscowych jest malutki %. Bo w spisie jeszcze za czasów ZSRR w Donbasie Ukraińców było < 50 % ( w ukraińskim spisie z 2001 roku 58%). Tylko na Krymie ze znanych powodów Rosjan było < 50% co i tak nie dawało Rosji prawa do zajęcia tego ukraińskiego terytorium. Tak zwane referendum to była ściema do czego przyznał się Rosjanin z Rosji Striełkow i sam Putin.