Reklama

Geopolityka

Szef BBN: "Sprawa ukraińska nie może być zapomniana"

Fot. WarsawForum/Wikimedia, CC BY 4.0
Fot. WarsawForum/Wikimedia, CC BY 4.0

Sprawa ukraińska nie może być zapomniana - podkreślił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, który przebywa na dwudniowej wizycie w Kijowie. Dodał również, że Polska stale przypomina o niej partnerom w Unii Europejskiej i NATO, podkreślając „kto w sporze między Ukrainą a Rosją jest ofiarą, a kto agresorem”.

"Podstawowym celem polskiej polityki jest to, żeby sprawa ukraińska nie była zapomniana i by kwestie bezpieczeństwa Ukrainy nie były postrzegane wyłącznie jako sprawa bezpieczeństwa Polski i krajów określanych jako flanka wschodnia NATO” – powiedział po rozmowach z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem.

Soloch przybył na Ukrainę z dwudniową wizytą, podczas której spotkał się też z prezydentem Petrem Poroszenką. Przypomniał, że w odpowiedzi na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, Poroszenko 2 grudnia złoży wizytę w Polsce. „Data ta została wybrana nieprzypadkowo: 2 grudnia 1991 roku Polska, jako pierwszy kraj, uznała niepodległość Ukrainy” – podkreślił.

Szef BBN poinformował, że podczas spotkania z Turczynowem omówiono praktyczną realizację ustaleń lipcowego szczytu NATO w Warszawie, który zatwierdził pakiet pomocowy dla Ukrainy oraz polsko-ukraińską współpracę wojskową m.in. w ramach trójnarodowej brygady LITPOLUKRBRIG.

Rozmawialiśmy także o wymianie doświadczeń: o tym, co Polska może przekazać Ukrainie w zakresie kompatybilności ze strukturami NATO i o tym, co Ukraina może przekazać, jeśli chodzi o doświadczenia wojskowe związane z prowadzoną przez Ukrainę wojną.

Szef BBN, Paweł Soloch

Mówiąc o konflikcie na wschodzie Ukrainy Soloch odniósł się do mińskich porozumień w sprawie Donbasu, gdzie wciąż trwają starcia między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami.

Staramy się przypominać naszym partnerom w UE i w NATO, które z dwóch państw pozostających w sporze Rosja-Ukraina, jest agresorem, a które ofiarą. I w takiej perspektywie powinna być dokonywana ocena działań Ukrainy i działań Rosji jeśli chodzi o realizację postanowień mińskich.

Szef BBN, Paweł Soloch

Zapewnił przy tym, że zdaniem Warszawy dotychczas „nie ustały przyczyny, dla których wprowadzono sankcje wobec Rosji”. „Polska podtrzymuje swoje stanowisko co do ich utrzymania” – powiedział szef BBN.

Drugiego dnia wizyty na Ukrainie Soloch i Turczynow wezmą udział w uroczystości otwarcia targów „Broń i Bezpieczeństwo”, na których swoje wyroby prezentują m.in. producenci z Polski.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. leming

    Uważam że opinie pana Solocha powinny być mocno podkreślane w TV publicznej, by polacy mogli się z nimi dokladnie zapoznać.

  2. rozczochrany

    Chciałbym by szef polskiego BBN bardziej zajmował się sprawami Polskimi niz sprawami Ukraińskimi.