Reklama

Geopolityka

Szczyt G20 bez Ukrainy. Co z Rosją?

zełenski
Autor. President Of Ukraine/Flickr/Domena publiczna

Planowany w Delhi na 9-10 września szczyt grupy G20 odbędzie się bez udziału Ukrainy. Szef dyplomacji Indii stwierdził, że delegacja z Kijowa nie otrzyma zaproszenia, ponieważ G20 to nie Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Reklama

Co prawda w zeszłym roku Wołodymyr Zełenski miał swoją wypowiedź online na szczycie i był honorowany, ale nie może na to liczyć obecnie. Subrahmanyam Jaishankar, szef dyplomacji Indii, potwierdził, że gośćmi szczytu będą delegacje z Hiszpanii, Holandii, Bangladeszu, Nigerii, Mauritiusu, Egiptu, Omanu, Singapuru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Reklama

Czytaj też

Reklama

„Rozwiązywanie konfliktów to kompetencja Rady Bezpieczeństwa ONZ" – zaznaczył. Ukraińska dyplomacja nie składa broni i wciąż lobbuje za swoim uczestnictwem w szczycie. Mykoła Toczycki, wiceszef MSZ Ukrainy zaznaczył, że pracują nad tym, aby otrzymać zaproszenie na wrześniowy szczyt. Głównym tematem dla Kijowa ma być sprawa zawieszonego przez Rosję porozumienia czarnomorskiego. Blokada eksportu ukraińskiego zboża przez Federację Rosyjską uderza w sytuację humanitarną w Azji i Afryce, stąd Ukraina uważa to za kluczowy temat do poruszenia w gronie państw G20.

Czytaj też

W czasie poprzedniego szczytu Zełenski mówił o dziesięciu punktach formuły pokojowej, którą proponuje Kijów. Grupa G20 została utworzona w 1999 roku i zrzesza najsilniejsze gospodarczo państwa świata oraz Rosję. Kraje G20 odpowiadają za około 85 proc. globalnego PKB i 75 proc. światowych transakcji handlowych.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. bezreklam

    Swoja droga dobra decuzja. Ukraincy strasznie zamieszanie i tak robia. Na poprzednim szczycie w Indonezj wrzeszczeli jak stara baba na bazrze- ostanio na szczcie NATO strofowali Bulgarie i UK. Moim zdaniem dosc tej nahalnej proagandy.

  2. USdown

    Jak widać po braku komentarzy - to członkowie tzw. kółka wzajemnej adoracji w propagandowej akcji są wręcz zaszokowani tą informacją. Muszą jednak przygotować się na to, że kolejne mogą być dla nich jeszcze gorsze i to znacznie!

    1. GB

      A niby czym? Tym że Putin stchórzył i nie pojedzie do RPA?

  3. rwd

    Jeżeli ktoś sądził, ze sojusznicy Rosji to tylko Chiny, Iran i Korea Pn. to się zdziwi.

    1. bezreklam

      85% krajów ma inne podejście niż my. Głowie zachód za Ukraina. To wojna proxy